troszkę się bałam co to będzie...że się obudzę i czar pryśnie...nie mogłam uwierzyć w to że wreszcie znalazł się ktoś kto chce tę dwójeczkę razem.
Ich Opiekunka sporo pracuje, więc od początku nastawiła się na adopcje dwóch kotów żeby się nie nudziły...no i marzyła o czarnym kocurze
Do tej pory aż szczypie się w rękę żeby uwierzyć że kocurkowie mają wspólny domeczek
Dziekuję wszystkim którzy kibicowali duecikowi
Szczególnie Cioci Mahob, która była Opiekunką wirtualną Bambiego i która razem z Carmellą ogłaszały nieustannie duecik
Dzięki Cioteczki
