Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 26, 2010 15:24 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

nie rozumiem jednej rzeczy, po co włazić na wszelkie możliwe fora i rozgłaszać wszem i wobec, że się oddało kota, bo się wszędzie załatwiał? oddała kota ( już daruję sobie ocenianie tego czynu), to niech siedzi cicho, a nie trąbi o tym jak o jakimś życiowym sukcesie.

szaraczki

 
Posty: 148
Od: Pt lis 27, 2009 15:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 26, 2010 15:34 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Bo po prostu chce aby jak najwięcej osób napisało: Tak bardzo dobrze zrobiłaś i ja bym też tak postąpiła, głupi śmierdzący sierściuch po co takie trzymać w domu... :twisted:
Innego powodu nie widzę :roll: Na szafie znalazły się chyba 3 osoby które się z nią zgadzały (wg niej - dzięki Bogu że takie osoby się znalazły) Reszta która potraktowała jej zachowanie negatywnie, jak i wypowiedzi na miau uznała za agresywne zaraz były krytykowane, uznawane za osoby które nigdy nie miały do czynienia z takim czy innym zachowaniem zwierzaka i w ogóle jakieś idiotki zaślepione kotami... :roll:
Po prostu uwielbiam takich ludzi :twisted:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lip 26, 2010 15:58 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

szaraczki pisze:nie rozumiem jednej rzeczy, po co włazić na wszelkie możliwe fora i rozgłaszać wszem i wobec, że się oddało kota, bo się wszędzie załatwiał? oddała kota ( już daruję sobie ocenianie tego czynu), to niech siedzi cicho, a nie trąbi o tym jak o jakimś życiowym sukcesie.

Jak sumienie dręczy to trzeba się wygadać - a nuż ktoś poprze jej wybór ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lip 26, 2010 16:23 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Miałam sie juz nie udzielac w tej idiotycznej rozmowie, gdzie kazdy jest mądry. Z forum szafy przylecialas z linkiem tutaj i po co? radośc masz z tego czy chcesz mnie osmieszyc? Bo jak to drugie to wybacz kochana ale ci sie nie uda. Widaomo, ze w tej spolecznosci jak ktos ma inne zdanie to od razu jest fe. Nie jeden tu watek przeczytalam i wiedzialam, ze zaraz tu mnie ojjada od gory do dolu, ze nie zrobilam tych badań o co podejrzewam jest cała jazda. Tak niech wam bedzie chcem sobie sumienie oczyscic! Jestem glupia bo nie dalam kota na badania, wogole jestem fe bo jak smialam go oddac niech wam bedzie. Wasza racja moj spokoj i na tym proponuje wogole zakonczyc rozmowę bo Wy i tak wiecie swoje tak samo jak ja. Skoro Wam jest na reke takie zycie jakie prowadzcie to spoko, nie mam żadnego ale tylko pomylscie sobie, ze kazdy ma az tyle pokladow cierpliwosci, chceci i czasu co Wy i nie mierzcie każdego swoją miarą. To, ze Ktos z Was w życiu nie oddałby zwierzaka w beznadziejnej sytuacji nie oznacza, ze kązdy taki będzie i radze uszanować decyzje innych, tak jak i ja szanuje Wasze decyzje i to co robicie. Nigdy nie twierdzial, ze tamten kocur byl glupi, chcecie zrobic tu ze mnie jakiegos zwyrodnialca bez uczuc ale jakos żaden z Was nie jest w stanie wyobrazic sobie co to znaczy zostac z dnia na dzien samamu z masa problemow na glowie, gdzie nie jeden dorosly by sie pogubil a ja mając niespelna 22 lata musialam to wszystko przyjac na klate bo inaczej bym poprostu zginela. Nie zrobilam wszystkiego by kota zatrzymac, ok niech Wam bedzie. Jak juz wspomnialam Wasza racja moj spokoj.

Amen

edi86

 
Posty: 26
Od: Wto maja 25, 2010 19:52

Post » Pon lip 26, 2010 16:56 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

edi86 pisze:Miałam sie juz nie udzielac w tej idiotycznej rozmowie, gdzie kazdy jest mądry. Z forum szafy przylecialas z linkiem tutaj i po co? radośc masz z tego czy chcesz mnie osmieszyc? Bo jak to drugie to wybacz kochana ale ci sie nie uda. Widaomo, ze w tej spolecznosci jak ktos ma inne zdanie to od razu jest fe. Nie jeden tu watek przeczytalam i wiedzialam, ze zaraz tu mnie ojjada od gory do dolu, ze nie zrobilam tych badań o co podejrzewam jest cała jazda. Tak niech wam bedzie chcem sobie sumienie oczyscic! Jestem glupia bo nie dalam kota na badania, wogole jestem fe bo jak smialam go oddac niech wam bedzie. Wasza racja moj spokoj i na tym proponuje wogole zakonczyc rozmowę bo Wy i tak wiecie swoje tak samo jak ja. Skoro Wam jest na reke takie zycie jakie prowadzcie to spoko, nie mam żadnego ale tylko pomylscie sobie, ze kazdy ma az tyle pokladow cierpliwosci, chceci i czasu co Wy i nie mierzcie każdego swoją miarą. To, ze Ktos z Was w życiu nie oddałby zwierzaka w beznadziejnej sytuacji nie oznacza, ze kązdy taki będzie i radze uszanować decyzje innych, tak jak i ja szanuje Wasze decyzje i to co robicie. Nigdy nie twierdzial, ze tamten kocur byl glupi, chcecie zrobic tu ze mnie jakiegos zwyrodnialca bez uczuc ale jakos żaden z Was nie jest w stanie wyobrazic sobie co to znaczy zostac z dnia na dzien samamu z masa problemow na glowie, gdzie nie jeden dorosly by sie pogubil a ja mając niespelna 22 lata musialam to wszystko przyjac na klate bo inaczej bym poprostu zginela. Nie zrobilam wszystkiego by kota zatrzymac, ok niech Wam bedzie. Jak juz wspomnialam Wasza racja moj spokoj.

Amen


Taaaaaak.
My wszyscy tutaj mieszkamy w willach z basenami, kasy mamy jak lodu, więc nie rozumiemy takich biedaków jak Ty.

Wiesz co ? Mając niespełna 22 lata jak to opisujesz, nie wmawiaj sobie, że takim dzieckiem bezbronnym byłaś, bo już byłaś dorosła !!
Przestań się żalić na swój los, wierz mi, że są ludzie, którzy do dziś nie mają co do ust włożyć, za co się ubrać, za co rodziny utrzymać i przeszli więcej w ciągu roku niż Ty przez całe swoje życie.
Miałaś się już dawno nie odzywać, to po co to dalej robisz ?Pogrążasz się tylko we własnych wypowiedziach, nic więcej.
mam wrażenie, że do dziś jesteś takim małym dzieckiem, któremu trzeba tyłek podcierać, na taką się sama lansujesz.

A i jeszcze jedno-bo na pewno to przeczytasz-skoro Ci tak kasy na życie brakuje i brakowało, to skąd miałaś kasę na komputer i internet ? Bez tego da się żyć, to nie powietrze. I nie próbuj się teraz znowu tłumaczyć, że go wcześniej nie miałaś, czy coś tam ... Osoba, która nie ma środków do życia nie pakuje się w bzdurne płacenie rachunków.
A nawiasem-u księdza też już byłaś pytać się czy to moralnie poprawne, że oddałaś zwierzę, bo sikało ?

kiora-kociara

 
Posty: 909
Od: Nie paź 09, 2005 12:23
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon lip 26, 2010 17:24 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

kiora-kociara pisze:
edi86 pisze:Miałam sie juz nie udzielac w tej idiotycznej rozmowie, gdzie kazdy jest mądry. Z forum szafy przylecialas z linkiem tutaj i po co? radośc masz z tego czy chcesz mnie osmieszyc? Bo jak to drugie to wybacz kochana ale ci sie nie uda. Widaomo, ze w tej spolecznosci jak ktos ma inne zdanie to od razu jest fe. Nie jeden tu watek przeczytalam i wiedzialam, ze zaraz tu mnie ojjada od gory do dolu, ze nie zrobilam tych badań o co podejrzewam jest cała jazda. Tak niech wam bedzie chcem sobie sumienie oczyscic! Jestem glupia bo nie dalam kota na badania, wogole jestem fe bo jak smialam go oddac niech wam bedzie. Wasza racja moj spokoj i na tym proponuje wogole zakonczyc rozmowę bo Wy i tak wiecie swoje tak samo jak ja. Skoro Wam jest na reke takie zycie jakie prowadzcie to spoko, nie mam żadnego ale tylko pomylscie sobie, ze kazdy ma az tyle pokladow cierpliwosci, chceci i czasu co Wy i nie mierzcie każdego swoją miarą. To, ze Ktos z Was w życiu nie oddałby zwierzaka w beznadziejnej sytuacji nie oznacza, ze kązdy taki będzie i radze uszanować decyzje innych, tak jak i ja szanuje Wasze decyzje i to co robicie. Nigdy nie twierdzial, ze tamten kocur byl glupi, chcecie zrobic tu ze mnie jakiegos zwyrodnialca bez uczuc ale jakos żaden z Was nie jest w stanie wyobrazic sobie co to znaczy zostac z dnia na dzien samamu z masa problemow na glowie, gdzie nie jeden dorosly by sie pogubil a ja mając niespelna 22 lata musialam to wszystko przyjac na klate bo inaczej bym poprostu zginela. Nie zrobilam wszystkiego by kota zatrzymac, ok niech Wam bedzie. Jak juz wspomnialam Wasza racja moj spokoj.

Amen


Taaaaaak.
My wszyscy tutaj mieszkamy w willach z basenami, kasy mamy jak lodu, więc nie rozumiemy takich biedaków jak Ty.

Wiesz co ? Mając niespełna 22 lata jak to opisujesz, nie wmawiaj sobie, że takim dzieckiem bezbronnym byłaś, bo już byłaś dorosła !!
Przestań się żalić na swój los, wierz mi, że są ludzie, którzy do dziś nie mają co do ust włożyć, za co się ubrać, za co rodziny utrzymać i przeszli więcej w ciągu roku niż Ty przez całe swoje życie.
Miałaś się już dawno nie odzywać, to po co to dalej robisz ?Pogrążasz się tylko we własnych wypowiedziach, nic więcej.
mam wrażenie, że do dziś jesteś takim małym dzieckiem, któremu trzeba tyłek podcierać, na taką się sama lansujesz.

A i jeszcze jedno-bo na pewno to przeczytasz-skoro Ci tak kasy na życie brakuje i brakowało, to skąd miałaś kasę na komputer i internet ? Bez tego da się żyć, to nie powietrze. I nie próbuj się teraz znowu tłumaczyć, że go wcześniej nie miałaś, czy coś tam ... Osoba, która nie ma środków do życia nie pakuje się w bzdurne płacenie rachunków.
A nawiasem-u księdza też już byłaś pytać się czy to moralnie poprawne, że oddałaś zwierzę, bo sikało ?
Teraz juz mi niczego nie brakuje;] Kiedy mama zyla bylo nas stac na komputer, internet zwierzaki i inne duperele. Komputer mialam od kilku juz lat, to samo internet a o ile wiesz przy internecie obowiązuje UMOWA na czas okreslony, a zerwanie umowy czy nie placenie rachunkow grozi odestaki karnymi, komornikiem albo grzywna za niedotrzymanie warunkow umowy. Sytuacje zla mialam [przez okolo 2-3 miesiace kiedy to musialam zostac przy 1 rencie, zalatwiac wszystkie formalnosci spadkowe i w spoldzielni mieszkania a to tez KOSZTUJE. A matka kupujac mi komputer, czy zamawiając internet z kąd miala wiedziec, ze za rok pozegna sie z zyciem, co? Wywrozyc sobie miala? Biorac kredyt kierujesz sie tym , czy dasz rade go splacac a skoro w obecnej sytuacji jestes i wiesz, ze mozesz to chyba zaciagasz ta pozyczke. A z kad mozesz wiedziec czy za 10 lat nie zachorujesz, z pracy cie nie wywalą? Nie mozesz wiedziec, bo tego przewidziec sie nie da. I co tez wtedy powiesz komus, po co brałaś kredyt??

... Nie nie bylam u ksiedza bo do kosciola nie chodze, wogole co to za durne pytanie?

edi86

 
Posty: 26
Od: Wto maja 25, 2010 19:52

Post » Pon lip 26, 2010 17:26 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

edi86 pisze:Kasuje konto bo cala polecznosc tego smiesznego forum mnie przeraza swoją płytkością.


a miało być tak pięknie :?

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lip 26, 2010 17:30 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Poker71 pisze:
edi86 pisze:Kasuje konto bo cala polecznosc tego smiesznego forum mnie przeraza swoją płytkością.


a miało być tak pięknie :?

No patrz mialo byc, ale nie jest bo konta tutaj usunąc sie nie da, bynajmniej ja takiej opcji nie znalazlam, skoro wiesz jak to zrobić to podpowiedz a chetnie to konto skasuje oszczedzając sobie jak i wam nerwow ;]

edi86

 
Posty: 26
Od: Wto maja 25, 2010 19:52

Post » Pon lip 26, 2010 18:35 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Mówiłam Ci, że nie usuniesz.
Używasz słów bez pokrycia.

kiora-kociara

 
Posty: 909
Od: Nie paź 09, 2005 12:23
Lokalizacja: Mysłowice

Post » Pon lip 26, 2010 19:01 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Piszesz o tym samym na dwóch forach więc co w tym dziwnego że wkleiłam ten z szafy tutaj :roll: Niech nowe osoby wchodzące na wątek ten czy na szafie przeczytają sobie wszystkie rady a nie tak jak ty napisałaś autorce wątku aby oddała kota bo nie przestanie sikać :!: 8O Nie wiedziałaś nawet że się wykonuje badania krwi (ale wcześniej pisałaś że ich nie zrobiłaś bo na oko widziałaś że kot zdrowy :roll: ) a dajesz takie rady?? A później się dziwić że tyle zwierząt ląduje w schroniskach, przywiązanych w lesie, lub wyrzuconych prosto na ulicę :roll: Zanim kiedykolwiek zaczniesz komuś doradzać chociażby w kwestii kotów to się zastanów kilka razy czy masz wystarczającą wiedzę na dany temat bo później cierpli niczemu winne zwierze...
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon lip 26, 2010 19:18 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

kiora-kociara pisze:Mówiłam Ci, że nie usuniesz.
Używasz słów bez pokrycia.


może się kto zlituje nad biedną dziewczynką z zapałkami i pchnie do moda zeby jej pomogl?

"kończ waść, wstydu oszczędź" chciałoby sie powiedzieć :wink:

edit: kiora to oczywiscie nie pod Twoim adresem 8)
Ostatnio edytowano Pon lip 26, 2010 20:53 przez Poker71, łącznie edytowano 1 raz

Poker71

 
Posty: 5149
Od: Nie lip 01, 2007 15:03
Lokalizacja: Pomorze

Post » Pon lip 26, 2010 19:38 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Witam
Przepraszam ale dopiero dziś znalazłam czas by wejść na forum więc odpowiadam dlaczego ogłoszenie jest już nieaktualne ponieważ może trochę pochopnie podjęłam decyzję o oddaniu kici Pójdę do weta zrobię jeszcze raz dokładnie wszystkie badania i zobaczymy może macie racje może to nie przez zazdrość sika dzieciakom tylko jest chora ...

Voncia

 
Posty: 25
Od: Pt sty 29, 2010 17:22

Post » Pon lip 26, 2010 19:50 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Voncia pisze:Witam
Przepraszam ale dopiero dziś znalazłam czas by wejść na forum więc odpowiadam dlaczego ogłoszenie jest już nieaktualne ponieważ może trochę pochopnie podjęłam decyzję o oddaniu kici Pójdę do weta zrobię jeszcze raz dokładnie wszystkie badania i zobaczymy może macie racje może to nie przez zazdrość sika dzieciakom tylko jest chora ...

Podjęłaś słuszną decyzję :) daj znać co z koteczką.
:ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Pon lip 26, 2010 19:58 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Ok dam znać :ok:
Jeszcze raz dzięki Wam :*

Voncia

 
Posty: 25
Od: Pt sty 29, 2010 17:22

Post » Pon lip 26, 2010 20:03 Re: Pilne! Oddam za darmo w dobre ręce kotkę roczną :((

Voncia, koniecznie daj znać, co wet powiedział i jakie są wyniki badań. :ok: Trzymamy kciuki, żeby problem nie był poważny.

agabor

 
Posty: 319
Od: Pt lut 29, 2008 17:40
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], muza_51 i 494 gości