
Urodzili się w kwietniu. W drugiej połowie kwietnia. Konkretnie 16 kwietnia. We wsi Sosnowiec pod Strykowem koło Łodzi

Dokładnie w magazynie jednej z firm spedycyjnych. O tu:


Dzika mama, piękna czarna kocica o przedłużonej lśniącej sierści i wielkich złotych oczyskach (brana z początku za kocura)dwa tygodnie temu przedstawiła pracownikom firmy swój przychówek.Kiedy maluszki stały się samodzielne postanowiliśmy z TŻem (pracownikiem owej firmy) odłowić mamę na sterylizację, a maleńtaskom znaleźć Domki.
Jak rasowi "Pampalini- łowcy zwierząt" zaczailiśmy się niedzielnego wieczora w nieczynnym magazynie. Połów był kiepski- złapaliśmy tylko mamę i zawieźliśmy na sterylkę:

Dobę później został ujęty maleńki czarny Manek- Foremanek:

We wtorek i w środę dołączyły do niego Bracia i Siostry.
Czarny Daf

Szylkretowa Scania:

Szylkretowa Avia:

Piąty z rodzeństwa- czarnuszek Kamaz znalazł Domek u jednego z pracowników

Pozostałe Maleńtasy mają po 6 tygodni i są odpchlone i powoli odkarmiane. Jutro Wielkie Odrobaczenie

Szukają posady jako domowe pieszczochy

Może właśnie u Ciebie

