TOMEK MEGAMIZIAK W NOWYM DOMKU

Widać, że chłopaki świetnie się dogadują

Szczęście emanuje z tych zdjęć :1luvu:

Serdeczne dzięki za wspaniały domek dla kocurków :1luvu:

kasia_czy pisze:super zdjęcia, nie ma to jak chłopaki

U mnie dziwczyny nigdy się razem nie bawiły i nie spały koło siebie ...
Są ze soba 5 lat, a potrafią się pobić i nasyczeć
A tak marzą mi się koty spiące obok siebie

Kasiu wszystko przed Tobą. Ja się doczekałam :wink:

Ale dopiero przy czwartym i szóstym osobniku (i rzeczywiście - obaj chłopaki

) Nosek w nosek, łapka w łapkę, łebek w łebek - no cudności :1luvu:

Zapraszam do naszego wątku (link w podpisie :mrgreen:

)

Ale dokocenie Tomka Karolkiem napawa wielkim optymizmem

Bo świadczy że może być zażyłość między kotami od "wejścia w progi". Pierwszy raz o tym czytam i jest to budujące

Monisiu, cudowne foty!!!

Widać, że macie Dom Szczęśliwych Kotów :1luvu:

Dobry wybór z tym drugim chłopakiem jak się okazuje :ok:

Ściskam Ciebie, Leszka a Waszych kocich synków miziam najcieplej

Owszem koty są szczęśliwe, natomiast Leszek coraz mniej

Są naprawdę wszędobylskie

Ostatnio przestawiły nawet szafkę z gramofonem i płytami!

Dwa dni temu Leszek nie mógł wejść do mieszkania, bo tak szalały w ciągu dnia, że dywan był w poprzek przedpokoju i drzwi sie nie otwierały :ryk:

Wczoraj na przykład zażywałam kąpieli w towarzystwie chłopaków

Tomek spał na pralce, a Karol przechadzał się po wannie obok mnie i zapamiętale pożerał pianę :ryk:

Musiałam go zainteresować kapiącą wodą, bo zjadłby ją całą :!:

Nie mogłam się powstrzymać i umieściłam filmik moich kochanych gamoni

http://img688.imageshack.us/i/tomekmyjekarola.mp4/

Zazdraszczam takich widoków na żywo

Prawdziwy raj na ziemi :1luvu:

Oj tam przestawiony dywan czy szafka z płytami.. :lol:

Zdrowe kotki tak mają

Znam te problemy z żywotnymi stworzeniami.. Mówiłam Ci przecież o litrze oliwy nad ranem wylanej na środku kuchni z rozbitej szklanej butelki.. :evil:

Innego dnia szalejące koty zablokowały mi totalnie wyjście z łazienki. Byłam bez telefonu, na szczęście - wyjątkowo - mój syn spał i krzykiem go zerwałam.. Inaczej - nie wydostałabym się za chińskiego boga aż do momentu przybycia kogoś do domu. Nawet do pracy nie miałabym jak zadzwonić, że nie przyjdę.. :lol:

A dzisiejszy poranek rozpoczęłam od sprzątania rozsypanego cukru.. :roll:

O dziwo - cukiernica nie rozbiła się.. Zresztą każdy dzionek przynosi radość w postaci kocich psot :lol:

Ot, będziecie mieli przygotowanie do posiadania dzieciątek :lol:

To jest dokładnie to samo!! :ryk:

Ech, podrzucajcie proszę.. Na razie beznadzieja..

viewtopic.php?f=1&t=111071&p=5949302#p5949302

Zajrzałam, żeby zobaczyć nowe krzepiące foty, a tu nic

Niewiele zrobiłam od ostatniego czasu, bo teraz oglądamy "na żywo"

Ale coś wrzucę może dzisiaj :wink:

O, to czekamy i łapki zacieramy

Narazie tylko 3 zdjęcia, jak to moje potworki śpią:)

Dogadują się naprawdę rewelacyjnie

Jestem zachwycona :1luvu:

Chociaż ostatnio w zabawie Karol się wyluzował całkowicie i tak mocno tarmosi Tomka, że ten aż krzyczy z bólu :roll:

Ostatnio wyczułam że na szyi ma niezłe strupy po ugryzieniach szaleńca Karola :mrgreen:

Sliczny widok :1luvu:

Monisia, zdjęcia cudne!!! Na pierwszym widać różnicę w wielkości obu panów, spora :lol:

Tak bywa, że koty tak się bawią boleśnie i zapamiętale. Najważniejsze, że się lubią i są szczęśliwe, co absolutnie jest pewne po tym co widzimy!! Mieli chłopcy szczęście :1luvu:

TOMEK MEGAMIZIAK W NOWYM DOMKU

Kto przegląda forum