Nie powinnam pisać, bo nie jestem kociarzem.. ale jak dla mnie skandaliczne ogłoszenie, by oddawać tak młode koty. Kiedy wreszcie doczekamy się jakiś standardów w tej kwestii ? Bo byle pozbyć się problemu.. to, żadne wyjaśnienie, skoro wcześniej dopuściło się do powstanie tego problemu
Nie chce oceniać konkretnie, bo może teraz dopiero 'zaklepuje' się kociaki ... OBY
Po prostu miałam taką sytuacje, ze bez kontaktu ze mną próbowano mi oddać kociaki.. po prostu osoba pośrednicząca przywiozła je do mnie, bo przecież szukam rudego kota (kociaki miały właścicieli i kocicę, matkę), skoro mojego leczę na białaczkę.. tyle, że moje żyło i żyje nadal... dodam, że właściciele kociaków w ogóle ze mną się nie kontaktowali.. stąd pozostało wrażenie, ze wielu osobom, które dopuszczają do nieodpowiedzialnej ciąży (nie jestem za kastracją wszystkiego co się rusza, ale zwierząt nie oddaje się nie wiadomo gdzie- żadnych) często też nieodpowiedzialnie próbują wydać maluchy. A czy ktoś się zastanowił ile uwagi potrzebuje taki maluch ze strony człowieka? Ile wiedzy? Czy po prostu wydaje się słodkie maskotki, które dorosną i .. no właśnie, czy jako dorastające znaczące kotki nie trafią do schroniska, skoro już przy starcie zabrakło odpowiedzialności.. Nie wspominając już o właściwym rozwoju malucha, bo to że przestał ssać cyca to jeszcze nie wszystko, my tez tuż po tym nawet do szkoły nie szliśmy .. czas kotów płynie szybciej, ale nie inaczej przebiega rozwój prawidłowy.. potrzebują matki dłużej niż jej piersi.
Piszę to wszytko nie personalnie, bo wciąż mam nadzieje, ze chodzi TYLKO o zaklepania maluszka ...
...
errata: literówki