ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 10, 2010 12:18 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Ja niestety nie mogę wspomóc Pani finansowo, ale tak jak juz pisałam mogłabym adoptowac małego czarnuszka. Może dałoby radę jakoś znaleźć transport łączony. Ja mieszkam w Poznaniu, kociaki mogłyby np z Łodzi przyjechac do mnie. Maluch zostałby u mnie, a dla koteczki poszukalibyśmy dalszego transportu do Szczecina.... Może tak byłoby łatwiej...
Obrazek

eski

 
Posty: 856
Od: Sob lip 25, 2009 13:29
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 11, 2010 10:29 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

W piątek będę dzwonić do tej Pani , wcześniej mówiła , że miały się zgłosić jakieś osoby zainteresowane , zapytam ile jest jeszcze kotków i jeślibyś myślała o adopcji to trzeba było by poszukać transportu ... Napisz na pw. Póki co wczoraj wysłałam pieniążki , a znajoma paczkę kurierską z jedzeniem .

gonia37

 
Posty: 75
Od: Nie sty 03, 2010 11:43

Post » Pt lut 12, 2010 16:42 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

bardzo, bardzo Wam dziekuje... szczegolne podziekowania dla Goni37, kazda zlotowka, kazda puszka sie przyda, bo oprocz tych maluchow ta Pani dokarmia jeszcze 20 kotow w okolicznych piwnicach
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Nie lut 14, 2010 14:26 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Mam chętną na małego kocurka w Łodzi.
Jak ta Pani ma jeszcze jakiegoś maluszka to proszę o kontakt na PW.
Obrazek Obrazek Obrazek

Temida75

 
Posty: 1756
Od: Śro sie 19, 2009 14:48
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 12:54 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

byloby super! wczoraj poszly nareszcie dwa kotki, a zostaly bialo-czarna koteczka i czarny kotek.
W kolejce czekaja jeszcze pozostajace w piwnicy 5 kociakow w wieku ok. 2,5-3 miesiecy, whiskasowe i whiskasowo-biale oraz jeden czarny, chudziutkie, bo malo kto je dokarmia, bojac sie nowego administratora, ktory jest przeciwko tym kotom. Nasza Pani Wiesia, dokarmia je tym czym ma, pod oslona nocy. Mamy plan, ze jak pojda te dwa maluchy, to bedziemy chcialy wylapac te nastepne z piwnicy, o ile nam ktos pomoze z klatka lapka. Maluchy sa dosc ufne, ale nie na tyle, zeby sie daly zlapac, tak bez problemu...
Mam wrazenie, ze w ktore podworko nie zajrzec od Piotrkowskiej, tam koci problem, gdzes dalej Pani Wiesia karmi maluchy w piwnicy glebokiej na 4 m, spuszczajac jedzenie w miseczce na sznurku...
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Wto lut 16, 2010 9:41 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Rezultat wczorajszego wieczoru:

Obrazek
Obrazek


Na razie nic o nich nie wiem, nocowały w lecznicy (jak zwykle można na Anie liczyć :king:), dziś po medycznym przeglądzie pojadą do Miodalik :1luvu:.

Trzecie kocię w najgorszym stanie nie dalo się złapać, ale nie rezygnujemy.

Ile kociąt jest - nie wiadomo, są podobne, z relacji karmicieli albo trzy, albo pięć. Na pewno są dwie okolo półroczne czarnulki już wysterylizowane i dorosła dymna mamusia stadka - która prawdopodobnie znów się okociła :( eWolalabym trzy, bo na sąsiednim podwórzu też kilka maluszków - podobno troszkę młodsze, i jakieś kruszynki zamknięte w piwnicy - też będziemy próbować...
Ostatnio edytowano Wto lut 16, 2010 13:18 przez kalewala, łącznie edytowano 1 raz
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 16, 2010 12:13 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

dziewczyny jestescie naprade niesamowite...
dzis rano widzialam te koteczke w piwnicy, ma oczka tez mocno zainfekowane, ale je, ma ogromny apetyt, dostala dobre jedzonko. W tym miocie na pewno byl jeden czarnuszek, ale boje sie, ze moglo cos sie z nim stac niedobrego...
Dokladnie na sasiednim podworku z tego co wiedzialam, zyja same dorosle koty, ale kilka numerow sa te w tej glebokiej piwnicy, gdzie karmicielka spuszcza jedzenie na sznurku.

bardzo, bardzo dziekuje za pomoc, nie zdawalam sobie sprawy, ze te kotki sa chore, prawdopodonie ratujecie im zycie...
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Śro lut 17, 2010 0:33 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

a do Staszka800607 pojechał ktoś?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Śro lut 17, 2010 8:44 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Wczorajsza lapanka bezskuteczna...
Nadal nie wiadomo, ile malych jest, to bure ze zdjęcia z zaropiałymi oczkami jest w takim sobie stanie, oczka to czubek góry lodowej.
Dziś kolejna próba - martwię się o te maluszki, biało-bury wyglądał zdecydowanie najgorzej..
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 18, 2010 8:07 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Trzecie kocię złapane - dziewczynka.
Złapana dzięki przemyślności pani karmicielki z kamienicy :ok:
I chyba małego czarnuszka i piątego kociaka juz nie ma...

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 18, 2010 9:45 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

mala zostala zlapana dzieki super pomyslowi ze sznurkiem meza Pani, ktora lapala mala, polecam patent, przydaje sie, kiedy kot wchodzi do klatki, ale nie ma ochoty isc do samego konca ;)
Sznutek jest przywiazany do klapki, gdy kotek tylko wejdzie mozna samemu z oddali zamkac, oczywiscie trzeba obserwowac klatke i miec wystarczajaco dlugi sznurek.
W tym miocie byl na pewno czarny kotek, ale przez ostatnie dni sie niestety nie ujawnil...
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Czw lut 18, 2010 9:49 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

a u karmicielki zostal juz jeden kotek czarno-bialy, reszta zostala wyadoptowana :)
Obrazek

bumbecki

 
Posty: 277
Od: Śro lis 02, 2005 21:17
Lokalizacja: teraz Łódź

Post » Pt lut 19, 2010 22:21 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

szukam kotka w wieku 3-4mce :1luvu: Sprawa dosc pilna jesli macie jeszcze jakiegos to prosze o PW pozdrawiam

pirat i karotka

 
Posty: 73
Od: Pon lut 08, 2010 21:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 20, 2010 19:31 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

pirat i karotka pisze:szukam kotka w wieku 3-4mce :1luvu: Sprawa dosc pilna jesli macie jeszcze jakiegos to prosze o PW pozdrawiam


Wysłałam pw - dzięki za zainteresowanie :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 16:05 Re: ŁÓDŹ-5 maluchow do adopcji, wykarmione na smoczku, zdj.str2

Te trzy juz bezpieczne u Miodalik:

Chlopaczek - pierwszy złapany, najzdrowszy
Obrazek


drugi chłopaczek - oczka już mniej zaropiałe, ale nadal na lekach

Obrazek


i trzecia - dziewczynka, najbardziej chora, złapana ostatnia - siedzi w kątku wylękniona i zasmarkana...

Obrazek[/quote]

[quote="bumbecki"] Mamy plan, ze jak pojda te maluchy, to bedziemy chcialy wylapac te nastepne z piwnicy, o ile nam ktos pomoze z klatka lapka. Maluchy sa dosc ufne, ale nie na tyle, zeby sie daly zlapac, tak bez problemu...
Mam wrazenie, ze w ktore podworko nie zajrzec od Piotrkowskiej, tam koci problem, gdzes dalej Pani Wiesia karmi maluchy w piwnicy glebokiej na 4 m, spuszczajac jedzenie w miseczce na sznurku...[/
quote]

Prosimy o pomoc dla tych następnych piwniczniakow...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 11 gości