


Wątek : viewtopic.php?f=1&t=93764



Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Shishka pisze:Kotka o imieniu Essi Daven z wątku kotów niedowidzących ma wrzód który wygląda identycznie jak wrzód Koksa kiedy go znalazłam...Po antybiotykoterapii to paskudztwo się wchłonęło i została tylko błonka,ale po pewnym czasie zaczęło śmierdzieć i konieczna była amputacja resztek...Nie spodziewałam się,że znajdę aż tyle kotów które będą tak podobne....Aż mam ochotę każdego przygarnąć i traktować jak odnalezionego Koksa...Wybór będzie bardzo trudny:)Bardzo podobają mi się kociaki z Ostródy,mimo,że wszystkie mają oczy:]Ale One pewnie znajdą domy więc wolę jednak wziąć bez oka:)
Jest jeszcze jedna sprawa:chciałabym,żeby kotek nie wymagał aktualnie skomplikowanego leczenia,jak już pisałam pół dnia spędzam poza domem,więc mógłby nie otrzymać w tym czasie stuprocentowej opieki.Tak więc szukamy kotka aktualnie zdrowego i samodzielnego(co nie oznacza,że gdyby zachorował musiałby liczyć sam na siebie-to zupełnie inna sytuacja)
ewan pisze:nie rozumiem dlaczego chciałabyś aby Funiowi amputować oczko i zszyć powieki- jakieś dziwne masz preferencje, wyraźnie jest napisane, że na oczko nie widzi ale jest ok więc dlaczego chciałabyś aby go okaleczono
![]()
Shishka pisze:A można by amputować te "oczko" Fuńkowi i zszyć powieki?U mojego Koksa taki zabieg był zakończeniem jego problemów zdrowotnych. Trochę to wszystko nieprzyjemne dla małego kotka,ale raz to przetrwa i kłopoty z głowy:)(Przynajmniej u nas było to najlepsze wyjście)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości