Żywiec, B-B - do zamkniecia

kotki potrzebują domków!!

Spokojnych, zdrowych, radosnych świąt Bożego Narodzenia
spędzonych w serdecznym gronie rodzinnym
oraz wszelkiej pomyślności w Nowym Roku.
Niechaj piękne Bożonarodzeniowe święta
Niosą wszystkim betlejemski blask.

Zdrowych , Pogodnych , Szczęsliwych Świąt życze wszystkim odwiedzającym watek i wszystkim miłośnikom zwierząt :1luvu:

W ostatnim czasie pod naszą opiekę trafiły kolejne kotki o których tu jeszcze nie pisałyśmy..

Aglaja - 5-letnia kotka wyrzucona z domu bo nie zaakceptował jej pies. Jest wysterylizowana. Kochana pieszczoszka.

Kicia - 11 letnia kotka , oddana ponieważ zdarza jej się sikać na łóżko. Przepiękna , z wielkimi zielonymi oczkami.
Czeka na wyrozumiały , spokojny dom gdzie będzie mogła uniknąć stresujących sytuacji.

Aramis - 4 miesięczny kocurek z kk zabrany ze schroniska. Przebywa w lecznicy.

Do domków przed świętami pojechały kolejne kotki: Bobo , Kropeczka i Dixi.

Witam, trafiłam tu z wątku staruszków :-)

A Kicia ma zrobione badania w kierunku struwitów? Warto by było, żeby ewentualny domek miał jak najwięcej informacji. Czy wiadomo co mogło tak stresować kotulkę? Nowy członek rodziny, problemy właścicieli, nowy zwierzak, jakieś zmiany w domu.

Babett_B pisze:Witam, trafiłam tu z wątku staruszków

A Kicia ma zrobione badania w kierunku struwitów? Warto by było, żeby ewentualny domek miał jak najwięcej informacji. Czy wiadomo co mogło tak stresować kotulkę? Nowy członek rodziny, problemy właścicieli, nowy zwierzak, jakieś zmiany w domu.

Kicia miała robione badania ale jakiś czas temu. Będziemy je jeszcze powtarzać, zamówiłam też krople Bacha. Kotka pojawiła się w domu jako małe kociątko z piwnicy i od pierwszych dni był ten problem więc zmiany w domu nie mogły mieć na to wpływu. Od początku odróżniała się od innych kotów, była mało kontaktowa i nerwowa. Uznano , że taką ma naturę , urodziła się z taką psychiką. Być może tak właśnie jest. Kiedy w domu pojawił się drugi kot, zrobiła się bardziej kontaktowa ale problem sikania pozostał. Narazie ją obserwujemy . Jest w pokoju gdzie jest tylko szafa , nie ma łóżka , które mogłaby zasikać.

Hmm... a już myślałam, że powinna być jedynaczką... Jeśli podlewa tylko łóżko to może wystarczy nie wpuszczać jej do sypialni i problem z głowy. Skoro taka jej uroda... Ciekawe jak podziałają krople Bacha. Dobrze by było, gdyby rozwiązały problem.

Aktualne koty w schronisku:

Kminek - kocurek 6 miesięcy

Maura - kotka 1,5 roku

Frotka - 1,5 roku

Rysia - 1,5 roku

Fiolka - 4 lata

Żywiec, B-B - do zamkniecia

Kto przegląda forum