

Zostały złapane i przywiezione, bo błąkały się pod blokami, a (o zgrozo !) mróz u nas już w nocy

Narazie koteczki siedzą w klatce, ale nie mogą zostać w lecznicy długo...dlatego szukam dla nich zarówno domku stałego jak i tymczasowego.
Kicie mają ok. 5 miesięcy, są siostrzyczkami, kolorki: bura i czarna...przerażone, ale jak próbowałam je pogłaskać przez kraty, nie drapały / syczały itd.
Poza tym niewiele więcej mogę powiedzieć na dziś...
Jutro obzdjęciuję kotki i poobserwuję, więc dodam więcej informacji.
Potencjalne domki niech już myślą...szczególnie domki na 2 kotki naraz
