Dyżur wtorek:
Na ogólnym sporo osikanych rzeczy (wstawiłam do kuchni przy pralce). Była awantura i bijatyka pomiędzy Kefirem, Wedlem a Kiminkiem. Wedel nabuzowany i chodził za Kefirem, potem za Kminkiem. Rozdzieliłam ich, a potem zamknęłam Wedla w klatce Iwanka. Zamknęłam też Otylię, bo najpierw syczała na Kefira, który był przez moment na szpitalu, potem na Iwanka, więc ją na koniec dyżuru zamknęłam. Kefir został na ogólnym (był spokojny), a Wedel w klatce. Iwanek luzem - bardzo był zestresowany wczoraj
Apetyty na ogólnym ok. Ptyś dostał lek. W kuwetach ok.
W pokoiki Ziemniaczek pod łóżkiem (jedzenie zjedzone), Leo super miziak leżał albo gadał do kotów na ogólnym
W kuwetach komplety, jedzenie zjedzone.
Robin jak zawsze głodny. W kuwecie komplet. Humor dobry, tylko nie miałam czasu z nim posiedzieć
Kasia jak zawsze cudna. Apetyt ok, w kuwecie komplet.
Szpital:
Iwanek jedzenie zjedzone, siedział w kontenerku w klatce, zestresowany. W kuwecie komplety.
Otylia luzem (na koniec ją zamknęła), apetyt dobry, w kuwecie komplet, brzuchol pękaty - dajcie znać jak ten jej brzuch, bo może jej trzeba ten espumisan jeszcze dawać.
Popiołek ożywiał się przy kontakcie, a tak leżał sobie biedny. W kuwecie tylko siku. Zjadł zupkę i chrupki, reszta mokrego nie ruszona. na dyżurze zjadł trochę animondy pete i sosiku oraz trochę chrupek. Zostawiałm mu pasztet gastro i tą animondę troszkę.
Terma je wszystko na raz, brzuch pekaty jak balonik. Pocharkiwała lekko jakby coś jej w nosku przeszkadzało. W kuwecie komplet.
Gruszka nic nie zjadła, dopiero przymiziankach zjadła trochę animondy pete i purinę mokrą (sosik). Bardzo chciała wyjść i się miziać. Cudowna jest. W kuwecie siku. Syropek p/b dostała.