Domowe i bezdomne koty Joli Dworcowej-pomóżcie je nakarmić!

[MalgWroclaw]

TY?
a że siedmiolatek łapie koty, to naprawdę

[jolabuk5]

No ja, niestety
Wnuczek Joli jest oczywiście zapalonym kociarzem i już nie raz Joli pomagał!

A ja donoszę, że Ramzes został Misterem Miau w czerwcowej edycji konkursu, w kategorii "Koci Relaks"
viewtopic.php?f=20&t=162580&start=135
Oto fotka Mistera:

[Ewa L.]

No ja, niestety
Wnuczek Joli jest oczywiście zapalonym kociarzem i już nie raz Joli pomagał!

A ja donoszę, że Ramzes został Misterem Miau w czerwcowej edycji konkursu, w kategorii "Koci Relaks"
viewtopic.php?f=20&t=162580&start=135
Oto fotka Mistera:

Serdeczne gratulacje przepięknemu Misterowi składają Miss Zuzia i Pola !!!!

[ewa_mrau]

TY?
a że siedmiolatek łapie koty, to naprawdę

potwierdzam!
łapaliśmy razem (Jola, Kuba i ja) na Dowborczyków
... mry!

[jolabuk5]

TY?
a że siedmiolatek łapie koty, to naprawdę

potwierdzam!
łapaliśmy razem (Jola, Kuba i ja) na Dowborczyków
... mry!

A to było przed rokiem, Kubuś był jeszcze młodszy i już dzielnie pomagał!

[jolabuk5]

No ja, niestety
Wnuczek Joli jest oczywiście zapalonym kociarzem i już nie raz Joli pomagał!

A ja donoszę, że Ramzes został Misterem Miau w czerwcowej edycji konkursu, w kategorii "Koci Relaks"
viewtopic.php?f=20&t=162580&start=135
Oto fotka Mistera:

Serdeczne gratulacje przepięknemu Misterowi składają Miss Zuzia i Pola !!!!

Miss Zuziu i Miss Polu dziękuję za gratulacje, ciesze się że razem wygralismy!!!
Wasz Ramzes

[ewa_mrau]

buziole dla Ramzesa!
... mry!

[jolabuk5]

Kotka po starylce (aborcyjnej!) wyladowała w klatce z kociakami, bo trzeba ją parę dni przetrzymać. Jest bura, a kociaki rózne - 3 dziewczynki (2 czarne kosmate i jedna bura) oraz 1 chłopczyk (buro-biały). Kotka jest malutka (Waży 2,5 kg) i nawet trochę oswojona, ale ma gdzie wrócić, jest karmiona, ma się gdzie schować przed zimnem, więc jola jest zdecydowana ją wypuścić.
Druga kotka została po sterylce w lecznicy, bo za 10 dni trzeba jej zrobić USG (brzydki mocz, - krew i kryształy). Kotka okazała się dzika, więc Jola wymysliła zamianę - kicia zajęła klatkę po Armanim, młodym kocurku, który trafił do lecznicy postrzelony śrutem, oswoił się, a poniewaz nie miał gdzie wrócic, rezydował w klatce od 3 miesięcy. Teraz siedzi u nie w łazience, mam nadzieję, że dołaczy do stada i da się go wyadoptować. Problem będzie za 10 dni, bo tej kotki nie ma gdzie wypuścić.

[MalgWroclaw]

Oby dało się rozwiązać wszystkie problemy

[jolabuk5]

Kotka i maluchy już są razem i maluchom od razu poprawiły się humorki. Jola wypuściła je z klatki, stado zaakceptowało maluchy bez problemu, kociaki wariują na drapaku, a śpią pokotem w klatce, obok mamusi. Jola ma jakis guz na kolanie, może to woda? Na razie pojechała na Dworzec Kaliski nakarmic tamtejsze koty. Zmienniczka Joli na Dworcu - Ania - wyjechała, przydałby się jeszcze ktoś do tych wypraw na Dworzec, bo Jola jeździ tam ostatkiem sił.

[ewa_mrau]

halo, halo!
łodzianki i łodzianie!
czy znajdzie się ktoś chętny do pomocy Joli Dworcowej?
... mry!

[mag828]

halo, halo!
łodzianki i łodzianie!
czy znajdzie się ktoś chętny do pomocy Joli Dworcowej?
... mry!

może ja... na jakiś czas przynajmniej...
pogadamy jak się spotkamy

[ewa_mrau]

może ja... na jakiś czas przynajmniej...
pogadamy jak się spotkamy

dzięki Madziu!
... mry!

[jolabuk5]

halo, halo!
łodzianki i łodzianie!
czy znajdzie się ktoś chętny do pomocy Joli Dworcowej?
... mry!

może ja... na jakiś czas przynajmniej...
pogadamy jak się spotkamy

mag828 dziękujemy, daj znać, jeśli się dogadacie! Ewa ma telefon do Joli, zresztą dziś Jola pomaga jej łapać kociaki na Pomorskiej 30, więc mozna powiedzieć, że sa w stałym kontakcie

[jolabuk5]

O kolejnych wyczynach Joli jako łapacza kotów mozna sobie poczytać TU:
viewtopic.php?f=1&t=151980&start=900
Ewa opisuje akcję łapania kociaków na ul. Pomorskiej (akcja w toku), c.d.n.

Edit: Po południu na Pomorskiej złapały się następne 2 kociaki, to już w sumie 4. Pozostaje do złapania kotka i byc może jeszcze jeden maluch "Maluchy" są tak ok. 3,5-4 mies., głupi wiek, trochę za stare na oswajanie, trochę za mlode na sterylkę... Jutro Jola znowu jest umówiona z Ewą i całą ekipą, będą próbowały złapać kotkę, która może mieć już następne kociaki Jola liczy się z tym, że - jeśli kotka się nie złapie - trzeba będzie trochę uporzadkować piwnicę w celu ułatwienia łapanki - czyli poukładać ten stos atomowy gratów i smieci gdzieś pod scianami.