CK Woland czeka już rok...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 13, 2008 22:25 CK Woland czeka już rok...

CK Woland od swojego literackiego pierwowzoru różni się tym, że szaleństwo nie czai się w jednym tylko oku, lecz ogarnęło całego kocurka: od czubka nosa po końcówkę ogona. Taka wersja poprawiona i uzupełniona Wink

To niespożyta energia, którą Matka Natura próbowała okiełznać, oblekając ją w czarne aksamitne futerko. Jego Opiekun zapomni o dżulach czy megawatogodzinach - jedynie słuszną jednostką miary będą odtąd wolandy :twisted: .

Kocurek jest ciumkającym pieszczochem, domagającym się uwagi ze strony opiekuna. Nie masz czasu na zabawę? Lepiej znajdź, w innym wypadku Woland będzie musiał sam sobie coś zorganizować, a trzeba wiedzieć, że nie brakuje mu inteligencji, pomysłowości i odwagi. Co prawda jest miłośnikiem dość bezpiecznej i ekologicznej zabawki – kocha wszelkie kartonowe pudła – ale jeśli trzeba … dobierze się do worka z pokarmem, otworzy drzwi i ... cóż, masz szansę sam się o tym przekonać.

Od roku przebywa w domu tymczasowym, który do niedawna dzielił tylko z psem (to takie coś, czym można się świetnie bawić 8)), ale ostatnio pojawił się nowy kolega - przedstawiciel własnego gatunku. Woland odkrył w sobie zdolności pedagogiczne: uczy młodego wszystkich znanych sobie sztuczek.

Do azylu trafił w lipcu 2007 roku jako czteromiesięczny kociak: jedna z wolontariuszek znalazła go skrajnie wyczerpanego, właściwie umierającego z powodu upału i odwodnienia. Doszedł do siebie, ale pozostała mu pewna nadwrażliwość pokarmowa. Ostatnie badania wyszły dobrze - można powolutku przestawiać go na karmę inną niż lecznicza.
Został odrobaczony, zaszczepiony i wykastrowany.

"No cóż, ten, który kocha, powinien dzielić los tego, kogo kocha" - rzekł imiennik kocurka w powieści mistrza Bułhakowa. Woland szuka Osoby, z którą mógłby ów los dzielić.

[size=9]Stowarzyszenie Przyjaciół Bezpańskich Zwierząt
42-600 Tarnowskie Góry
tel. 502 671 902 lub 606 690 222
mail: azyl@azyl.org

Zdjęcia:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9e ... a7a95.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/60b ... 79142.html
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro sie 13, 2008 23:02

Jak ja bym chciała mieć czarnego kociaka :oops: Na chceniu się niestety na razie musi skończyć, 3 to moja max ilość. Woland piękny kocur :)
Obrazek

malbor0

 
Posty: 161
Od: Nie sie 10, 2008 17:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro sie 13, 2008 23:10

piękny kot i nie powinien tak długo być w azylu :(

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 14, 2008 13:01

Obrazek - Wolandzik - zezulec z ozorkiem, który jakoś tak zapomina się schować :twisted: :lol:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 14, 2008 13:07

I w roli dobrego wuja, który nauczy kociaka, na co ten jeszcze sam nie wpadł :twisted: - kopiuję z wątku CK:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No, i jeszcze takie: zachwycać się, zachwycać!


Obrazek
wieczorna toaleta
Obrazek

Obrazek

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw sie 14, 2008 13:38

Ale piękny czarnulek z niego :1luvu: A jaki opiekuńczy :lol:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw sie 14, 2008 20:30

agatka84 pisze: A jaki opiekuńczy :lol:

To jest w sumie cud w jego przypadku :twisted:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Pt sie 15, 2008 8:47

:lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt sie 15, 2008 11:55

EwKo pisze:Obrazek
wieczorna toaleta


jaki opiekuńczy 8)

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 15, 2008 15:07

A jaki przystojny 8)
Moja pierwsza kocia miłość
za TM
Obrazek Obrazek
Nie tworzysz świata, jest on zastany. Można tylko ruszyć tyłek i coś zmieniać. (Anda)

kota7

Avatar użytkownika
 
Posty: 12351
Od: Czw sty 27, 2005 20:19

Post » Sob sie 16, 2008 10:08

San pisze:
agatka84 pisze: A jaki opiekuńczy :lol:

To jest w sumie cud w jego przypadku :twisted:


Ooo? A można prosić o rozwinięcie tak intrygującego stwierdzenia? 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Nie sie 17, 2008 17:05

EwKo pisze:
San pisze:
agatka84 pisze: A jaki opiekuńczy :lol:

To jest w sumie cud w jego przypadku :twisted:


Ooo? A można prosić o rozwinięcie tak intrygującego stwierdzenia? 8)

aaa...
bo nie zawsze tak było :)
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pon sie 18, 2008 15:40

nieustannie się zachwycam :D

Joako

 
Posty: 3275
Od: Wto cze 19, 2007 7:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 18, 2008 16:26

Joako pisze:nieustannie się zachwycam :D


Ja też. 8) :ok:
Obrazek

grrr...

 
Posty: 15640
Od: Pon paź 09, 2006 19:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 18, 2008 21:10

ryśka pisze:
EwKo pisze:
San pisze:
agatka84 pisze: A jaki opiekuńczy :lol:

To jest w sumie cud w jego przypadku :twisted:


Ooo? A można prosić o rozwinięcie tak intrygującego stwierdzenia? 8)

aaa...
bo nie zawsze tak było :)


Zawsze było wręcz przeciwnie - Wolandzio zajmował się zadręczaniem, molestowaniem, zaczepianiem i w ogóle "umilaniem" życia innym kotkom :twisted:

San

 
Posty: 680
Od: Czw lut 16, 2006 10:26
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 47 gości