LaMonture pisze:Z Gdańska

Dalej się chyba nie da...

Phi. Nie wiem czy przypadkiem nie będę tam jechać.
Nie jestem jednak pewna co do jego sikania. Ostatnio prałam dywanik, bo mi śmierdział. Ale pewna nie jestem czy to nie mały, albo jakiś wcześniejszy tymczas. Mogłam nie zauważyć i jeśli któryś czuł zapach - mógł zrobić, bo dywanik jest fajny do sikania, miękki..

Dlatego chciałam najpierw wydać małego, żeby na spokojnie zająć się persem i obserwować. Nigdzie świeżej plamy nie widziałam. Na łóżku, ani nigdzie, więc nie wiem czy to on.
No i zastanawiam się czy on powinien być jedynakiem. Niby furczy na małego, ale jak zostaje sam w pokoju, to miauczy. Jest cisza jak przyniosę mu kociaka z powrotem. Nudzi się jednym słowem.

Myślę jednak, że gdyby miał ludzi przy sobie, to może by mu to wystarczyło i mógłby mieszkać sam. Więc w sumie jest obojętne czy trafi do
domu z kotami czy nie. Ale jeśli z kotami, to raczej tylko jednym. To spokojny kot, a większa ilość byłaby dla niego już niewygodna i męcząca.