Otóż znalazłam kocią mamę z 5 kociakami

Niestety obecna sytuacja nie pozwala mi ani na adopcję ani na dłuższy dt.. Wraz z mężem, dwoma duzymi psami, kocurem mieszkam z mama i siostra.. Kotka z kociakami jest poki co w lazience...

Kotka jest PRZESYMPATYCZNA! Daje sobie zabierac male, łasi sie, mruczy .. Jest biało pręgowana. Kociaki maja góra tydzien, zaczynaja dopiero otwierać ślepka.. Wszystkie są buro- szaro- pręgowane (?)

No ale co teraz? Moja mama juz wyczerpala pokłady cierpliwosci z moimi zwierzakami.. Z siostra staramy sie po znajomych oglaszac małe.. Mam cicha nadzieje, ze do czasu odstawienia od cyca bede mogla je przetrzymac i szukac im domkow, ale naprawde jestem w sytuacji pod bramkowej i boje sie , ze schronisko bedzie nieuniknione:(
Bardzo prosze o pomoc w oglaszaniu maluchow, o rade co robic..
Jestesmy z Rumi ( Trójmiasto).
Jutro porobie lepsze fotki poki co na szybko:


