
O dziwo! Akcja się udała dzięki sprawnej współpracy za co ogromnie dziękuję.



Właśnie wróciłam z kicią. Nie wygląda na specjalnie zestresowaną. Zajrzała do drapaka, zajrzała do budki czy aby ktoś tam nie mieszka, wskoczyła na łóżko, obejrzała wszystko, zjadła.. Jeśli skorzysta z kuwety to będzie pełen sukces.

Noooo ale dziewczyny to przesadziły! Taaaaka wypraaaawka???? No w szoku jestem.



Żartuję oczywiście i bardzo dziękuję za to wszystko. No aż mi głupio...

W książeczce wzorowo wszystkie wpisy. Rozumiem, że mam podać taką samą szczepionkę?
Pozwolę sobie skopiować zdjęcie Blanki ze schroniska. Tak było:
viewtopic.php?f=1&t=121096
CoolCaty pisze:Dzis przywieziona koteczka została zabrana do lecznicy zewnętrznej poniewaz jej stan zdrowia wymaga intensywnej opieki. Kotka około roczna, cała biała, najprawdopodobniej półpers. Waży 1,16kg. Musiała się bardzo długo błąkać. Nie ma siły jeść. Schroniskowy nr 62.
Według wstępnych oberwacji kotka słyszy.
A ja będzie to zobaczymy.,
