Ori wpadła pod pociąg, nie udało się ['] Marija, dziękujemy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 08, 2009 13:00 Ori wpadła pod pociąg, nie udało się ['] Marija, dziękujemy

Skąd się wziąłem na torach? Dlaczego nie uciekłem, słysząc nadjeżdżający pociąg? czy byłem całkiem sam? a może ktoś mi "pomógł" dostać się pod koła? Nie wiem, nie pamiętam. Przecież przeżyłem szok, więc mam prawo cierpieć na amnezję, prawda? Zresztą to mało ważne. Siedzę teraz tu, w tym małym boksie. Mam jedzenie pod nosem, kuwetkę, własne posłanko. Coś mi to przypomina. Jakieś takie słowo było, w którym zawierały się te wszystkie rzeczy... dom? może i tak, ale z domem kojarzą mi się jeszcze czyjeś ciepłe ręce, gładzące po łepku. Tu tego nie ma. Czasem ktoś zajrzy do mnie, zagada, nawet chwilę pogłaszcze. Ale ludzie szybko się niecierpliwią, nie dziwię się, tylu nas tutaj do obrobienia i podania leków. Szkoda, że nie mogę tak sprawnie się poruszać, żeby choć otrzeć się o nogi, zanim odejdą do wołających sąsiadów zza ściany.
Moja nóżka... eeee, to już nawet nie przypomina nogi. Nie mam paluszków ani pazurków, nie mam tam futerka, ba! nie mam nawet skóry. Trochę boli, pewnie. Przykładają mi tu kompresiki, oczyszczają ten kikutek, starają się jak mogą. I te oczy krzywe mam, i głowa mi się trzęsie. Nie, nie zawsze, jakoś tak czasem nie mogę nad nią zapanować. Duża w Zielonym mówi, że to są objawy neurologiczne po wypadku i że mogą się jeszcze cofnąć. Może i tak, ja tam nie wiem. Poczakasz chwilę, to wstanę. Rozprostuję trochę łapki. Tę chorą też. Nie podpieram się nią, trochę nie sięgam, a trochę boli. Nie wiem, czy będę normalnie chodził, raczej nie, no bo jak chodzić bez palców?
O czym marzę? a bo ja wiem... może o tym, żebyś jeszcze chwilę tu posiedziała. Pogłaszcz mnie, podstawię główkę. Nie cofaj ręki, to nie ja drgnąłem, to ta głowa, co mnie nie słucha. Czy chcę umrzeć? no co Ty! przecież życie fajne jest. Patrz! żyję, widzę, słucham, nawet chodzę... o nowym domu nie marzę, zobacz ile tu fajnych, zdrowych kotów. Ile maluchów... one mają dużo większe szanse. Ja sobie posiedzę i pomruczę...


-------------------------------------------------------------------------------------------

Orient, który okazał się Orientką, odszedł 12 września 2009 r. Marija, która dała kotce dom tymczasowy, zrobiła wszystko co możliwe i jeszcze więcej, aby Ori była zdrowym, szczęśliwym kotem. Nie udało się :( Śpij spokojnie, malutka [']

Obrazek
Ostatnio edytowano Sob wrz 12, 2009 15:09 przez Georg-inia, łącznie edytowano 8 razy
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 13:06 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

biedaczysko :(
pięknie napisane
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 08, 2009 13:06 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

melduję się u mojego ukochanego
to jest cudowny kotek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź


Post » Wto wrz 08, 2009 13:15 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

tutaj jeszcze ze swoim kolegą- jest bezkonfliktowy
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 13:17 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

Łapka zostanie amputowana? :(

Biedny kocurek... :cry:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Wto wrz 08, 2009 13:18 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

biedactwo :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto wrz 08, 2009 13:18 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

Biedny Orient... Mam nadzieje, ze trafi mu sie express do domku, choćby tymczasowego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto wrz 08, 2009 13:18 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

podniosę cię słoneczko śliczne.
To taki kot, co gdy widzi człowieka to od razu wstaje, podchodzi, by poczuć choć przez chwilę dotyk i zainteresowanie.....boję się, że niedługo straci wiarę....
proszę, pomóżmy mu uwierzyć.
Orient.....jak pięknie ...
smutno mi
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 13:19 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

Georg-inia, popłakałam się czytając ten tekst...
Orient - do góry cudny koteczku :!: Mam nadzieję, że jakaś dobra dusza się nad Tobą zlituje i spojrzy sercem, nie oczami...

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Wto wrz 08, 2009 13:20 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

same serdeczności dla słodkiego Trzęsigłówka
mam nadzieję że Go ta łapulka bardzo nie boli... :cry:
mam sentyment do takich "połamańców" przez Milusia co główką trzęsie i krzywo chodzi i jest najukochańszym kotem na świecie

piccolo

Avatar użytkownika
 
Posty: 5762
Od: Czw kwi 03, 2008 12:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 08, 2009 13:23 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

Georg-inia pisze:O czym marzę? a bo ja wiem... może o tym, żebyś jeszcze chwilę tu posiedziała. Pogłaszcz mnie, podstawię główkę. Nie cofaj ręki, to nie ja drgnąłem, to ta głowa, co mnie nie słucha. Czy chcę umrzeć? no co Ty! przecież życie fajne jest. Patrz! żyję, widzę, słucham, nawet chodzę... o nowym domu nie marzę, zobacz ile tu fajnych, zdrowych kotów. Ile maluchów... one mają dużo większe szanse. Ja sobie posiedzę i pomruczę...[/i]


Siedzę i ryczę. Durna baba.

I podnoszę ... po Dom, po Nadzieję ... na przekór nie-marzeniu ... :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów "ty", choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu. [M. Bułhakow]

Myszeńk@

 
Posty: 6257
Od: Pon lis 13, 2006 10:19
Lokalizacja: Łódź - okolice Parku Staszica :-)

Post » Wto wrz 08, 2009 13:32 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

melduję się i podnoszę!
na razie nie czytam wszystkiego od początku... zostawię na inny dzień, żeby się za mocno nie zdołować... :cry:
trzymam za Ciebie kciuki Orient :1luvu:
Obrazek
Obrazek

Joanna KA

 
Posty: 3112
Od: Nie mar 15, 2009 20:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 08, 2009 15:20 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

hop, kociczku!
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Wto wrz 08, 2009 15:21 Re: Wpadł pod pociąg, czy schronisko dokona dzieła? OrientExpres

Trzymam ogromne, ogromne kciuki, za dom, za szansę...

Inga pięknie napisane.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: florka, Majestic-12 [Bot], muza_51 i 64 gości