Rysia z psiej budy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 26, 2009 7:01 Rysia z psiej budy

Tymczas się znalazł, TDT jest. Zbieramy na leczenie. Czy ktoś nas wspomoże? Chociaż po kilka złotych... :oops:

Z wątku Puchatowa:

Witam,
Wyrzucony persik to najprawdopodobniej kotka, wysterylizowana. Jest beżowo-szara. Futerko jest mięciutkie jak od chomiczka.
Wydaje się być już starszą kicią, brakuje jej ząbków (najczęściej po zębach określa się wiek kota).
Jest kocikiem zaniedbanym, wygłodniałym, mieszka w budzie po psie. Ludzie, u których koczuje nie chcą jej, dlatego pilnie poszukuję domu dla tej biedy.
W ostatnich dniach spuchło jej oczko, to chyba efekt spotkania z innym kotem (odpowiednie krople do oczu powinny pomóc).
Ogólnie wydaje mi się, że kicia wymaga odrobaczenia i odpchlenia, trzeba też dokładnie pooglądać uszka i ząbki. Możliwe, że trzeba będzie podgolić futerko, obecnie ma poobcinane kołtuny, futerko jest w kiepskim stanie. Na ogonku ma jeszcze kołtuna. Po podgoleniu urośnie jej nowe śliczne futerko.
Jest to pers, dlatego kotka nie może zostać na dworze, trzeba będzie ją kąpać i wyczesywać.
Kotka ta jest bardzo ufna, podchodzi do każdego i łasi sie. Mruczy jak traktorek, gdy ktoś się nią zainteresuje i nie odstępuje na krok.

Nie jestem weterynarzem, być może pomyliłam się w niektórych kwestiach, ale jest to śliczna kicia, która potrzebuje pomocy.
Potrzebuje zasłużonej emerytury, na którą nie mógła liczyć w swoim poprzednim domu. Kicia prosi o ciepły kącik, własną miseczkę, miłość i człowieka, któremu odwdzięczy się jak najlepiej będzie potrafiła.
Starsze koty są niekłopotliwe, dużo śpią. Są spokojne, nie psocą.
Proszę o szansę dla Koteczki.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Czy znajdzie się jakaś dobra dusza mająca kawałeczek miejsca dla niej???? Ona nie może tam tak zostać!
Ostatnio edytowano Pt wrz 11, 2009 16:22 przez estre, łącznie edytowano 11 razy

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 26, 2009 7:48

Rany, Estre, ona jest cudna! Ten pyszczek na zbliżeniu taki... słodki. 3mam :ok: z całej siły - za domek dla biedy. I jest mi bardzo przykro że nie mogę nic dla niej zrobić.
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Śro sie 26, 2009 7:58

malutka :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 26, 2009 8:05

Podnoszenie wątku to też dużo.

Trzeba ją stamtąd zabrać jak najszybciej, nim przyjdzie jesień. Bida całkiem się skołtuni i każdy krok będzie sprawiał ból. Nim straci oczko, bo chore.
No i w ogóle nie może tam mieszkać.

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 26, 2009 8:07

Bardzo dziękuje za założenie wątku :king:

Jeśli znajdzie sie ktoś, kto zechce pomóc koteczce to myśle, że transport z Tarnowskich Gór da sie jakoś zorganizować.
Ona jest przecudnej urody :love: Jak bedzie miala swojego czlowieka, który zadba o jej futerko, przemyje oczka, nakarmi dobrym jedzonkiem, da ciepłą podusie...to koteczka zmieni sie w prawdziwą księżniczkę 8)

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro sie 26, 2009 8:10

Ja myślę, że na leczenie też się coś znajdzie :D
Puchatkowo pewnie się dołoży, a i zbiórkę zrobimy...
Tylko kąt potrzebny...
Gdziekolwiek w Polsce...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 26, 2009 8:11

taaaaaa tylko nie wiemy najważniejszego......nie znamy stanu jej zdrowia.......
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 26, 2009 8:13

Ruach pisze:taaaaaa tylko nie wiemy najważniejszego......nie znamy stanu jej zdrowia.......


badania, testy możemy koteczce zrobić..to nie problem :) Tylko co dalej...spowrotem do budy ? :(

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Śro sie 26, 2009 8:13

Dobrze pewnie nie jest. Nie wiadomo też jak nerki.
Ale jeśli nie trafi na tymczas to nie wiem jak przeżyje zimę :cry:

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 26, 2009 8:15

Ja teraz muszę iść do chirurga, będę za jakiś czas.
Mam nadzieję, że ktoś znajdzie miejsce dla niej...

estre

 
Posty: 14776
Od: Pon sty 07, 2008 17:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sie 26, 2009 8:18

szukamy....kicia cudna i wymaga pomocy....Puchatkowo może tylko wspomóc finansami na razie.... :?
Serniczek
 

Post » Śro sie 26, 2009 8:21

estre pisze:Dobrze pewnie nie jest. Nie wiadomo też jak nerki.
Ale jeśli nie trafi na tymczas to nie wiem jak przeżyje zimę :cry:


to wiemy, że nie przeżyje, dlatego szukamy...........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 26, 2009 8:25

mam tymczas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 26, 2009 8:40

Tarnowskie Gory, kombinujcie wyprawę do Warszawy, jest tymczasowy dom tymczasowy u mojej Kasi ( mieszkają tam 2 psy i królik + anielskie serce ), obok wiadoma weterynarz :wink: , którą poproszę :oops: o opiekę medyczną...
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Śro sie 26, 2009 8:46

Boże to cuuuuuuuudnie! Anioły-fsystkie tsy.... :aniolek:
Serniczek
 

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, kasiek1510, MIKI03, moniczka102, puszatek i 359 gości