Przeczytałam ten wątek głównie przez wzgląd na Krę i jej niesamowite wyczyny.
Ulvhedinn, masz bez wątpienia najinteligentniejszego psa, jakiego widziałam. Może poślij ją na jakiś uniwerek albo co? Albo zafunduj odpowiednie szkolenie (przy tych stratach każde się opłaci) i jak już musi coś robić, to niech robi dzień w dzień trzydaniowy obiad, pranie, sprzątanie, itd. Bo że będzie w stanie, to nie mam wątpliwości. Ona po prostu nie potrafi, więc wyżywa się na puszkach z kocią karmą
Pozdrawiam!
