Strona 1 z 1

jak oduczyc kota mocnego drapania

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 19:44
przez mikrejsza
pytanie jak w temacie.
mam w DT koteczkę około roczną, która przez długi czas żyła na dworze- no i pewnie przez to nie miała gdzie nauczyc się "delikatności".
Layla jest przekochana, przychodzi, przytula się, mizia- i w trakcie tego przytulania i mruczenia nagle daje łapą z pazurami- nie zauważyłam przy tym jakiejś agresji, ona nie przestaje przy tym się przytulac ani mruczec. Tak samo jak chce się bawic- łapa i te pazury- drapie mocno, do krwi no i często- właściwie każde dłuższe głaskanie kończę przez to, że mała zamierza się na mnie :? ktoś ma jakieś rady, doświadczenie- jak ją tego oduczyc?

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 19:46
przez Majka_Cz
Myślę że mogła by się wyszaleć na drapakach może wtedy by az tak nie drapała?

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 20:36
przez mziel52
To jest kocia pieszczota, koty między sobą tak się traktują, tylko Ty nie masz futra na ręce... Kiedy jakiś kot przesadzi w takiej zabawie, dostaje łapą po uszach od towarzysza, też więc próbuj lekko palcami dać jej po uszach, bo to stanowi czytelny znak w kocim języku.

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:37
przez Prążek
uszczypnij ją wtedy gdy cię gryzie, zobaczy że też boli :wink:
ja mówię przy tym "boli ała" kilka razy, kociaki rozumieją, poluzowują uścisk

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 21:49
przez kya
To nie to...wiem o co ci chodzi .Nie wiem dlaczego tak sie dzieje,ale koty ktore zyja na wolnosci ( bo u nich to zauwazylam) czasami tak sie zachowuja . Ja mysle ,ze to jest objaw podkeslenia swojej dominacji wzgledem nas . To jest takie pacniecie bez ostrzezenia i powodu prawda? I wcale to nie jest zabawa,to jak skarcenie bez przyczyny naszej skromnej osoby;)Niestety czasami dosyc bolesne .Sama zastanawiam sie jak w takiej sytuacji reagowac .O ile udaje mi sie to z mlodymi stosunkowo dziczkami tak z kotami kilkuletnimi nie bardzo .Sama chcialabym wiedziec jak w takiej sytuacji postepowac .

PostNapisane: Wto lip 21, 2009 22:30
przez mziel52
Też miałam taką kotkę pacającą bez ostrzeżenia w czasie pieszczot. I po prostu skracałam głaskanie, by raczej pozostawała w niedosycie niż przesycie.

Kociak gryzie podczas zabawy.

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 9:58
przez mada:)
Też miałam ten problem, jednak z 3-miesięcznym kocikiem. Przycięłam mu pazurki jak się tylko dało i problem ustał. Co tydzień przycinamy i problem z głowy.;) Niestety maluch zaczepia w inny, równie nieprzyjemny sposób (i tutaj się podczepię do wątku):
kociak gryzie podczas zabawy, gryzie ręce, palce, wszystko, czym się z nim bawię. Kiedy to robi, trącam go w pyszczek ręką, jednak to nie pomaga. Jakieś rady macie?

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 14:07
przez mikrejsza
kya tak jak piszesz-takie nagłe bez ostrzeżenia, czasem z gryzieniem.
dziękuję za rady- spróbuję tego delikatnego karcenia- kicia teraz jest na sterylce i poprosiłam, żeby od razu jej pazurki podcięli 8)

PostNapisane: Śro lip 22, 2009 14:24
przez kya
Mikrejsza ,ataki sa duzo rzadsze jak glaszcze po glowie ,grzbiecik jest jakis wrazliwszy.