Wymioty po jedzeniu - mały kotek - co robić? :(
Napisane: Pon lip 20, 2009 9:18
Witam, moja uchowana trzymiesięczna kicia jest okropnym żarłokiem, nie wiem czy to tego wina, ale bardzo często po jedzeniu wymiotuje (i bardzo szybko, nie ma wątpliwości z czym się ma do czynienia)
nie wiem za bardzo, co zrobić, to się zdarza baaaardzo często, prawie codziennie, czasem i więcej niż raz na dzień, mała jest przy tym chudziutka, ale wbrew pozorom chyba nie osłabiona ani nic, jakby nigdy nic powraca od razu do swoich szaleństw.
Karmię ją głównie suchym Royalem dla maluchów, Starsza kicia je mieszankę różnych karm Royala(na kłaczki, dla wrażliwych itd) i czasem mała jej podje, ale teraz jestem pewna, że zjadła swoją porcję i znowu to samo. Nigdy nie miałam takich problemów, starsza od małego jadła to, co ona i nigdy się nic takiego nie działo.
Nie wiem w czym tkwi problem. Mała jest jeszcze nie szczepiona, będzie mam nadzieje już niedługo jak tylko wynajdę transport do weta (autobusem nie ma szans, 15minutowa pierwsza podróż zapoznawcza do weta ze starszą kotką doprowadziła ją do stanów przedzawałowych ;]) to się dopytam, ale ciężko mi określić termin i wolałabym się od was do tego czasu czegoś dowiedzieć.
nie wiem za bardzo, co zrobić, to się zdarza baaaardzo często, prawie codziennie, czasem i więcej niż raz na dzień, mała jest przy tym chudziutka, ale wbrew pozorom chyba nie osłabiona ani nic, jakby nigdy nic powraca od razu do swoich szaleństw.
Karmię ją głównie suchym Royalem dla maluchów, Starsza kicia je mieszankę różnych karm Royala(na kłaczki, dla wrażliwych itd) i czasem mała jej podje, ale teraz jestem pewna, że zjadła swoją porcję i znowu to samo. Nigdy nie miałam takich problemów, starsza od małego jadła to, co ona i nigdy się nic takiego nie działo.
Nie wiem w czym tkwi problem. Mała jest jeszcze nie szczepiona, będzie mam nadzieje już niedługo jak tylko wynajdę transport do weta (autobusem nie ma szans, 15minutowa pierwsza podróż zapoznawcza do weta ze starszą kotką doprowadziła ją do stanów przedzawałowych ;]) to się dopytam, ale ciężko mi określić termin i wolałabym się od was do tego czasu czegoś dowiedzieć.