zmarła mamusia i maluszek
w nocy byłam w klinice całodobowej, drugi maluszek został uśpiony, po zrobieniu badań okazało się że prawie w ogóle nie miał krwi, potwierdzono mykoplazmozę
teraz walczymy o dwa pozostałe maluszki - pilnie potrzebne nam wsparcie finansowe, gdyby udało się uzbierać 350zł mogłabym zakupić krew dla maluszków, dostały właściwy antybiotyk, ale sa bardzo słabe - pasożyt spowodował zbyt duże znieszczenia,
trzymajcie mocno kciuki!
moze znacie jakąś fundację , która mogłaby nam pomóc? jest koniec miesiąca i nie mam pieniedzy nawet żeby założyć, za testy i badanie krwi zapłaciłam 300zł
może to szaleństwo - ale skoro zdecydowaliśmy się maluszki leczyć, to chciałabym zrobić wszystko co możliwe, zwłaszcza kiedy już wiemy co to za choróbsko