14. 09.2009 Anja pisze: EDIT dla osób, które po raz pierwszy zaglądają do tego wątku z dn. 14.09.2009:
Brucek został zdiagnozowany w maju, ma niedoczynność przytarczyc. Ma 8 lat i wtedy zaczęły się pierwsze ataki padaczkopodobne. Trafił do szpitala.
Poza poszerzoną diagnostykę, w ustaleniu choroby pomogło zrobienie morfologii, profilu wątrobowego-nerkowego oraz niezbędne było oznaczenie PTH, ft4 a także pełnego jonogramu. Brucek ma zaburzenia jonogramu oraz PTH - poniżej normy.
Oprócz tego miał wielokrotnie badaną krew, zrobione USG jamy brzusznej, tomografię głowy, testy na wirusówki. Był konsultowany na terenie całej Polski (mailowo), w warszawskich lecznicach oraz u dwóch neurologów, z czego jeden go oglądał (dr Lenarcik)
Obajwy są podobne do ataków padczkowych, jednak padaczką nie są. Ataki na tym tle określa się mianem tężyczki.
Dużo czasu zajęło nam odnalezienie lekarza, który go zdiagnozuje, bo nikt nie wiedział co mu jest. Padaczka, guz zostały wykluczone. Zapraszamy do wątku kota wyjątkowego i bardzo kochanegoz niedoczynnością przytarczyc, kórego udało się nam uratować.
Przeklejam informacje, ktore zamieściłam na str. 83
Brucek ma zbyt niskie PTH, związane z tym zaburzenia jonogramu (wiadomo co oznacza spadek magnezu i wapnia), alergia pokarmowa, niechęć do jedzenia karm dla alergików, związana z tym biegunka, oraz wymioty futrem, które Brucek sobie wygryza. Czyli w sumie problemy z przyswajaniem, na co składa się wiele elementów. Po każdym ataku, Ca i Mg spada jeszcze bardziej, a już wcześniej jest poniżej normy. Zanim zadziała zwiekszona suplementacja mija kilka godzin. Skrót informacji na ten temat wklejam poniżej.
Prawda jest, ze przyjął się stereotyp, ze skoro kot ma skurcze to musi mieć padaczkę. Mało kto wie, jakie zaburzenia daje odchylony jonogram. Mało kto bawi się w upierdliwą obserwację szczegółów i łączenia jej w całość. Na wszystko jest jeden cud - Luminal. Kot po nim nie ma ataków - doskonale, ale w naszym przypadku sa tu inne problemy zdrowotne. Waląc młotkiem w muchę, też byś można ją zabić.
Przypomnę, że kot jest pod stałą opieką lekarza. Doskonałego. To on szuka, myśli i kombinuje. Jakbym słuchała innych lekarzy, to kot nie miałby zrobionych dodatkowych badań i przewracałby się na Luminalu, który mu i i tak ataków nie wyciszał. To jest mój autorytet, który ratuje mojego kota.
I tak nie ja decyduję o leczeniu kota, tylko fachowiec.
Zresztą gwoli wyjaśnienia nikt nie stwierdził typowej padaczki i nikt wczesniej nie był w stanie zdiagnozować co mu jest. Brakowało pomysłów. Przygotowywano mnie do opcji uśpienia kota. Padaczka u kota w wieku 8 lat, bez urazu i choroby jest niespotykana. Tym bardziej, że zostały wykonane wszystkie badania, niektóre wielokrotnie.
źródło: http://www.emedica.pl/szczeg_choroby.php3?nr=39&typ=1
Niedoczynność przytarczyc
Hypoparathyreosis, hypoparathyreoidismus
Opis
Jest to choroba wywołana niedoborem parathormonu, hormonu produkowanego przez przytarczyce, niewielkie narządy wewnętrznego wydzielania, położone w obrębie szyi tuż obok tarczycy. Parathormon podnosi poziom wapnia we krwi i wraz z kalcytoniną (produkowaną przez komórki C tarczycy) oraz witaminą D reguluje gospodarkę wapniowo-fosforanową organizmu. Niedoczynność tarczycy występuje głównie u dorosłych.
Najczęstsze dolegliwości i objawy
# Ostra faza choroby: Tężyczka - w czasie napadu występują bolesne kurcze mięśni twarzy, ramion, dłoni, czasem stóp, wykręcanie kończyn, wykrzywienie twarzy, duszność, napad padaczkowy
# Drętwienia i mrowienia dłoni i stóp
/.../
Badania dodatkowe
# Badanie biochemiczne krwi i moczu (poziom wapnia, magnezu, fosforanów)
# Dobowa zbiórka moczu na wapń i fosforany
# Onaczenie stężenia parathormonu w surowicy (o ile to możliwe)
# Elektrokardiogram (EKG) – niskie stężenie wapnia we krwi może wywołać zaburzenia rytmu serca
# RTG kości (densytometria) w celu oceny gęstości tkanki kostnej
Cele leczenia
Podstawowym celem leczenia jest osiągnięcie prawidłowego stężenia wapnia, magnezu i fosforu w surowicy oraz zapobieganie powikłaniom.
Leczenie
Zalecenia ogólne
Niezbędne jest systematyczne leczenie farmakologiczne oraz kontrolne badania lekarskie i laboratoryjne. W przypadku pojawienia się objawów tężyczki (kurcze mięśni, drętwienia kończyn) zaleca się przyłożenie papierowej torebki do ust i oddychanie powietrzem wydychanym z płuc, co pozwala na zwiększenie stężenia dwutlenku węgla we krwi – powoduje to ustąpienie objawów.
Zalecana jest dieta bogata w wapń i uboga w fosforany (należy ograniczyć spożycie mleka i jego przetworów, żółtka jaj, kalafiorów).
Wskazane jest stosowanie kremów nawilżających na skórę oraz krótkie obcinanie paznokci.
Nie jest konieczne ograniczanie aktywności fizycznej.
# Leczenie farmakologiczne
# Preparaty wapnia w dużych dawkach
# Witamina D
# Dożylne podawanie wapnia w przypadku objawów tężyczki
# Leki uspokajające i przeciwdrgawkowe
# Istnieją próby leczenia parathormonem
źródło: wikipedia (fragmenty)
W wyniku niedoczynności przytarczyc następuje zmniejszona synteza i wydzielanie PTH co wywołuje hipokalcemię. Hipokalcemia może także nastąpić na skutek zaburzeń w transdukcji sygnału do wnętrza komórki (Niedoczynność przytarczyc rzekoma). Mogą się wtedy pojawić objawy tężyczki.
Nadczynność przytarczyc skutkuje większym wydzielaniem PTH. Wzrasta poziom wapnia we krwi, kosztem tego, który jest zgromadzony w kościach. Może to wywołać groźne zaburzenia funkcji mózgu i kości.
Niedoczynność przytarczyc (łac. hypoparathyroidismus, ang. hypoparathyroidism) – zaburzenie endokrynologiczne, polegające na obniżonej czynności wewnątrzwydzielniczej przytarczyc. Zespół chorobowy objawia się tężyczką lub mrowieniami i drętwieniami, zaćmą, zwapnieniami jąder podstawnych mózgu, i zaburzeniami jonowymi: hipokalcemią, hiperfosfatemią i hipokalciurią, wynikającymi z niedostatecznego wydzielania parathormonu (PTH).
Tężyczka (łac. tetania) – stan patofizjologiczny, objawiający się nadmiernym skurczem mięśni. Występuje przy hipokalcemii.
Przy znacznej hipokalcemii (Ca2+ < 7 mg/dl) występują parestezje, skurcze mięśni szkieletowych z przewagą zginaczy kończyn górnych i prostowników kończyn dolnych. Inne objawy, tzw. równoważniki tężyczki to skurcz naczyń wieńcowych skutkujący objawami dusznicy bolesnej, brzusznych (powodujący łac. angina abdominalis), mózgowych (powodujących migreny, zaburzenia świadomości, TIA), obwodowych (rzekomy zespół Raynauda), skurcz głośni (łac. laryngospasmus), oskrzeli, powiek, światłowstręt oraz podwójne widzenie.
Tężyczka może być spowodowana zmniejszeniem ilości zjonizowanego wapnia w surowicy na skutek zasadowicy oraz znaczną hipomagnezemią.
Hipokalcemia - stan, w którym stężenie wapnia całkowitego w surowicy krwi jest niższe od 2,25 mmol/l.
Objawy hipokalcemii
* tężyczka
o skurcz mięśni powiek
o skurcz krtani (łac. laryngospasmus) (w skrajnych przypadkach)
* objaw "Ręki położnika"
* demineralizacja tkanki kostnej:
o krzywica
o rozmiękanie kości
Najczęstsze przyczyny
* niedoczynność przytarczyc
* niedobór witaminy D w organizmie, który praktycznie nie jest powodowany niedoborem tej witaminy, lecz zaburzeniem jej przemian, które mają miejsce wewnątrz organizmu (skóra, wątroba, nerka, jelito cienkie)
* zaburzenia gospodarki wapniowej
* zaburzenie wchłaniania wapnia z przewodu pokarmowego

Mamy z Bruckiem dosc nietypowy problem. Jest najmadrzejszy i najbardziej spotrzegawczy z calej trojki, ma swoje gusta, przemyslenia i niestety tez fobie. Rzadzi reszta kotow w domu, ustala zasady. To bardzo inteligentny, ale niestety neurotyczny okaz.
Ponad 3 lata temu kiedy szlam na pierwsza operacja zaczal sobie wygryzac futro. Tylko futro, zadnych ran i zmian skornych. Na poczatku byly to male kepki, teraz po 3 latach jego zasieg objal brzuch, lapy, ogon, wszedzie tam gdzie siega zebami. Wygryza sie mimochodem, rzadko w sytuacjach stresowych, tylko np. podczas relaksujacego go mycia futerka, zaczyna uzywac zebow zamiast jezyka.
Przegonilismy z nim po kilku wetach, byl tez dermatolog (zmian skornych nie bylo), badania krwi, podawanie psychotropow (po ktorych kot sie zaczal zalamywac psychicznie), Feliway, krople Bacha, syrop Kalm, w sumie wszystko co oferuje nam rynek i ludzka pomyslowosc.
W koncu odpuscilismy, bo i tak lysawy, jest wciaz w naszych oczach osmym cudem swiata, ale...
Ostatnio mamy uciazliwy remont w bloku od 3 m-cy. Od tygodnia Brucek ma jakies nowe napady lekowe, ktore nas przerazily. Jest z nami prawie 8 lat i nigdy sie tak nie zachowywal. Potrafi np. w srodku nocy, w trakcie spania zerwac i uciec ze strasznym sykiem. Reszta kotow niczego nie zauwaza, nie boi sie. Okazalo sie, ze sa to zachowanie niezalezne od miejsca i pory. Uznalismy, ze albo jest chory, albo jest chory ze stresu, albo jest tylko zestresowany lub ... zwariowal

Dzis rano bylam z nim u weta, ma zrobione wszystkie wszystkie profile (nerki, watroba, tarczyca) i morfologie. Badania krwi wykazaly, ze kot cieszy sie znakomitym zdrowiem fizycznym. Na szczescie.
W zwiazku z tym lekko podlamana spytalam weta o rade i podal mi namiary na kocia behawiorystke (to lekarz weterynarii).
Tego jeszcze nie probowalismy, wiec natychmiast do niej zadzwonilam. Pani przyjedzie do nas i do Brucka na wizyte domowa w srode. Bedzie u nas ze 2-3 godziny. Na razie nic wiecej nie wiem, oprocz tego, ze po m-cu powinno byc widac efekty i jest szansa, ze sie nam kot psychicznie "wyprostuje" na stale. W tej chwili widac, ze sie meczy sam ze soba...
Nie podaje na nia namiarow, bo nie wiem czy jeszcze czy warto ja polecac

Mam wielka nadzieje, ze stanie sie cud i Brucek odzyska radosc i rownowage. Bardzo go kochamy i chcemy, zeby byc z nami szczesliwy, bo bezradnosc nas wykancza.
Bede zdawac realacje na biezaco i prosze o kciuki za mojego cudnego Bruca
