Klapsa proponuję dać sobie. Zestresowany, bity kot tym bardziej ekspresyjnie wyraża swoje uczucia względem niesprzyjających warunków. Tym bardziej będzie sikał.
U kocicy hormony mogą się wyciszać po kastracji nawet 2 miesiące i tak, może znaczyć teren sikając na dywan. Zwłaszcza, że to nowiutki dywan. Kto wie, czy klapsami nie pogorszyliście sprawy.
Najpierw jednak trzeba by koty przebadać i sprawdzić, czy nie mają infekcji od strony układu moczowego - krew na morfologię i podstawową biochemię oraz mocz ogólny. To zajmuje dzień lub dwa. I kosztuje mniej, niż nowy dywan.
No i kontakt z dobrym, kocim behawiorystą. Przyda Wam się ktoś, kto podpowie, co koty do Was mówią.