Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 11, 2012 23:22 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

A potem rękę włożyłabym do roztworu sody oczyszczanej i w rivanolu trzymała.
Może udało by sie tego horroru uniknąć. Bo najważniejsze pzry takich sprawach to nie dać się rankom zasklepić.
Teraz to juz wiem.
Ale kiedyś też swoje przeżyłam
Współczuje serdecznie.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lis 14, 2012 13:47 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

I jak tam ręka, zagoiła się? :D


mam do Was pytanie, czy jak byłyście w ciąży robiłyście badanie na toksoplazmoze?
Ja jestem w 27-28 tyg ciąży i nie zrobiłam a kociaka mam od 2 miesięcy.
W przyszłym tygodniu idę na badanie krwi i planuję zrobić właśnie na toksoplazmoze
Oby wyniki były pozytywne...
Obrazek-- JIMI Obrazek--FIGO

citka

 
Posty: 39
Od: Nie wrz 16, 2012 19:29
Lokalizacja: Ch-ż

Post » Śro lis 14, 2012 14:34 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

citka pisze:I jak tam ręka, zagoiła się? :D


mam do Was pytanie, czy jak byłyście w ciąży robiłyście badanie na toksoplazmoze?
Ja jestem w 27-28 tyg ciąży i nie zrobiłam a kociaka mam od 2 miesięcy.
W przyszłym tygodniu idę na badanie krwi i planuję zrobić właśnie na toksoplazmoze
Oby wyniki były pozytywne...


Ja robiłam na toksoplazmozę i cytomegalie. Wynik był negatywny, chociaż miałam styczność z kotem zarażającym tokso. Od kotów naprawdę ciężko się zarazić.
viewtopic.php?f=1&t=93727 koty z Platynowej

seniorita

 
Posty: 3202
Od: Pt kwi 01, 2005 22:18
Lokalizacja: Warszawa i okolice

Post » Śro gru 05, 2012 22:51 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

ObrazekObrazek
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto gru 18, 2012 10:23 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Lidka pisze:A potem rękę włożyłabym do roztworu sody oczyszczanej i w rivanolu trzymała.
Może udało by sie tego horroru uniknąć. Bo najważniejsze pzry takich sprawach to nie dać się rankom zasklepić.
Teraz to juz wiem.
Ale kiedyś też swoje przeżyłam
Współczuje serdecznie.



Polak mądry po szkodzie :oops:

Teraz walczymy z przygotowaniami do świąt ! Koteczki dzielnie pomagają - niestety :twisted:
Biedny Brunon tak przeraził się karpia w wannie że teraz ma fobie i nie chce sam być w łazience :strach: Jestem w lekkim szoku, bo on do tych odważnych należy - a tu taka "niespodzianka". No cóż - poznajemy siebie i innych całe życie !
"Gdzieś na dnie, to tu gdzie jestem ... nie ma słońca ..."

Gdy na świat przychodzi dziecko ...
Nowiny ze Mchów

pupus

 
Posty: 2087
Od: Czw lut 23, 2006 9:47

Post » Czw kwi 03, 2014 4:25 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Zaznaczam :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 03, 2014 14:53 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

ale fajnie że wątek odkurzony, będziesz wstawiać fotki? :P
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw kwi 03, 2014 15:52 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

tosiula pisze:ale fajnie że wątek odkurzony, będziesz wstawiać fotki? :P


:ryk: Ja to musialabym chyb wnukow ale oni juz duzi wiec chyba jak bede miala prawnuki :smiech3:
Ale odkurzylam, byc moze komus sie przyda :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4796
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 03, 2014 15:58 Re: Gdy na świat przychodzi dziecko ...:)

Cindy pisze:
tosiula pisze:ale fajnie że wątek odkurzony, będziesz wstawiać fotki? :P


:ryk: Ja to musialabym chyb wnukow ale oni juz duzi wiec chyba jak bede miala prawnuki :smiech3:
Ale odkurzylam, byc moze komus sie przyda :wink:

:ryk: w tych dziwnych czasach to nie wiadomo co kogo spotka :mrgreen:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23190
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Farcia, makrzy, ryniek i 512 gości