KOTOLANDIA -czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 28, 2009 20:05 KOTOLANDIA -czyli Kya, koty i wieczne zgryzoty

Postanowilam w koncu zalozyc swój watek i tu o wszystkim pisac .
Oto jestem ja i moja pierworodna corcia .
W książeczce wpisano imie Melissa ale tak naprawde to jest Melcia. Mela nie ma forumowej przeszłości ,jest rodowita szczecinianka .
Obrazek

To jest Ebi ,chłopak z Trójmiasta – przeszłość forumowa;) Oto watek Ebiego zalozony przez DT . viewtopic.php?t=62 ... hlight=ebi
Obrazek

Ostatni domownik to nieplanowane dziecko -Norek . Tu jego historia : viewtopic.php?t=84284&start=75
Obrazek

Tu SA zdjęcia większości bezdomniakow ,którymi się opiekuje . http://picasaweb.google.com/sydonia.bork/Kotolandia# Polowa jest już wykastrowana/wysterylizowana . W sumie jest to 10 kotow przyblokowych i 5 kotow z terenu Headlesa –czyli kota bez glowy;)
Jeden z dorosłych podworkowcow miniasty i przytulasty znalazł DT u dominikianny1,dzieki czemu można było go wyleczyc ,wykastrowac i znaleźć DS.
Jedno z maluchow zagubione lub porzucone przez matke przygarnęłam ,podchowałam, zaszczepilam i w wieku 3 miesiecy zamieszkal z przemila rodzina .
W międzyczasie pojawil się jeszcze Maniek , którego pozbyto się gdy Pani zaszla w ciaze .
Kot prawdopodobnie był „karany” przez Pana bo nie cierpi facetow co jawnie okazywal mojemu synowi olewając jego kołdrę i próbując przegryzc zyly;) Znalazł dom u Pani „bezmeznej” a tym samym skończyło się siuranie i gryzienie .
Oto moja duma a jednoczesnie zgryzota – piekny 4 pokojowy apartament podarowany przez TOZ . Obrazek W srodku cieplutkie skrawki polarkowe ,które podarowala mi Dominika .Zgryzota bo miejsce jakie dala mi spoldzielnia na bude jest zle i koty nie chca w niej zamieszkac .One maja swoja trase ,bezpieczna ,z dala od samochodow i moim marzeniem było wlasnie gdzies tam ja ustawic . Na razie jestem na etapie układania mowy żebralnej aby pewna rodzina zgodzila się na ustawienie budki na terenie swojego przydomowego ogrodka gdzie i tak te koty wiecznie przesiaduja . Na razie panstwo gdzies wyjechali chyba .
No…to koniec tego przydługawego i nudnego wstepu ;)
Ostatnio edytowano Śro lut 15, 2012 20:51 przez kya, łącznie edytowano 12 razy

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 28, 2009 20:34

Dzisiaj w czasie karmienia zostalam napadnieta przez babola . Babol troskliwie ciskal sie ,ze koty sa lapane i sterylizowane/kastrowane bo natura sama reguluje zakocenie chorobami ,zgonami kotow.No coz ...czesciowo ma racje ale jesli nie beda kastrowane to nie natura ale ludzie beda regulowac ich liczebnosc podtykajac trutke zeby im nie smierdzialo pod oknami .Poza tym wytlumaczylam pani ,ze nie jestem fanka ogladania chorych ,slaniajacych sie na nogach kotow ale zdrowych i wesolych dlatego bede je karmila . No to czepila sie ,ze teraz zima sa sterylizowane i poranione siedza na zimnie.Zaciagnelam babola do michy pelnej cieplego miecha tlumaczac ,ze tak karmiony kot az tak bardzo nie marznie ,poza tym maja budki .Obiecalam ,ze poczekam do wiosny w takim razie ale niech da mi swoj adres to podrzuce jej na wychowanie kolejny miot . Tez wolalabym robic to kiedy juz bedzie cieplo ale ta dziwka Łatka zaciąży przy pierwszych cieplejszych promieniach slonca ,taka juz ma nature łajza .Co gorsza jest taka cwana ,ze omija klatke szerokim lukiem ,w koncu ja chyba zastrzele :twisted:
Najwyrazniej babol poczul sie usatysfakcjonowany wyjasnieniami bo grzecznie pozegnal sie ze mna :lol:

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 28, 2009 21:49

No to melduję się w wąteczku Noreczka i reszty. I zapowiadam - będę podczytywać 8)
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Śro sty 28, 2009 22:09

OOOOOO , wreszcie dojrzałas do wątku wlasnych kotów :D
Jak Ebi Norka traktuje?

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Śro sty 28, 2009 22:14

Piekne! Śliczne kociaste! :D
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Śro sty 28, 2009 23:13

Zaznaczam sobie wąteczek Norusia & company :D :D :D :D Oj będę sobie z wielką przyjemnością zaglądać :D :D :D :D :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro sty 28, 2009 23:28

Serdecznie witamy znajomych na naszym wateczku:) Fakt,dlugo jakos nie moglam zdecydowac sie na swoj watek...
To jeszcze cieple zdjecia Norka .Przystojna z niego mencizna :
Obrazek Obrazek

Gisha ,Norek mieszka na razie w osobnym pokoju z moim synem .Niestety czekamy az bedzie mu mozna zrobic testy na bialaczke i cos tam jeszcze .Poki nie skonczy 4 miesiecy testy moga wyjsc nieprawdziwe . Jestem pewnie lekka paranoiczka ale nie chce narazac zdrowia Ebiego i Melki . Pewnie czytalas ,ze jestesmy z Ebim w trakcie leczenia .Jak zwykle krtan,dziasla i niezmienne gwizdy w nosie .Na szczescie testy wyszly ujemne ale ogolnie wetka nie ma pojecia co moze mu byc .Byc moze jest to pewnego rodzaju uczulenie na robale . Jestesmy po odrobaczaniu i kuracji dziaselkowej .Jutro jedziemy do kontroli . Jak bedzie wszystko dobrze to bedziemy sie umawiac do czyszczenia kamienia z zeboli.Niestety Ebi ma duza sklonnosc do narastania kamienia . Pasta do kocich zebow juz kupiona. Melce staram sie czyscic co 2 gi dzien a Ebiemu dopiero po sciagnieciu kamienia .Przy okazji zabiegu bedzie mial zrobiona cala biochemie bo na razie robilismy tylko takie podstawowe krwi i wyszly wzorcowo. Wracajac do tematu Norka to gdy czasami uda mu sie uciec z pokoju zazwyczaj dopada Melke i wpija jej sie milosnie paszcza w gardlo ,wyrywajac jej peki futra . Melka wrzeszczy i ucieka a Ebi solidarnie ucieka razem z nia ...tak na wszelki wypadek . Ale juz kiedys palnal Norka z liscia ,chyba jest zazdrosny skubaniec albo po prostu boi sie malego narwanca:) Ebek nie lubi sie dzielic z nikim swoja mamusia .To kot,ktory nigdy nie ma dosyc pieszczot.teraz tez siedzi kolo mnie i wali mi baranki.
Ps.Norek po raz pierwszy cala noc spal poza klatka . Mlody ( moj syn) wstal lekko podenerwowany bo Norek w nocy polowal na jego stopy;)

Na dobranoc jeszcze fotka Melci i Ebisia w milosnych objeciach;)
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro sty 28, 2009 23:34 przez kya, łącznie edytowano 1 raz

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 28, 2009 23:34

:1luvu: :love:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw sty 29, 2009 0:24

no wiesz Ty co.. i słowem nie pisknęłaś... no cóż... :P ale Cię i tak wytropiłam... nie ma lekko :)

kociaste superowe! :D :D :D w każdym razie duuuże B R A W O !!!!
ObrazekObrazek

Minik

 
Posty: 1843
Od: Wto cze 24, 2008 12:50
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 29, 2009 0:31

Kya czy próbowałaś na siatkę tę rozpustnicę złapać, bo mam taką samą i klatkę też omija szerokim łukiem. znajoma pozyczyła mi taką dużą siatkę na kole więc może na to wyjdzie?

Prążek

 
Posty: 3709
Od: Śro gru 26, 2007 21:33

Post » Czw sty 29, 2009 8:03

Witam!Zapisuję sie i będę zaglądać!
KOTY ŚLICZNE :!:
Ja też mam taką dziwwwkę (a nawet dwie)-one wyczują każde moje niecne zamiary :wink: Omijaja mnie długo!
Pozdrówka dla czeradki :lol:

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55372
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Czw sty 29, 2009 10:25

Melka po chamsku zrobila mi pobudke .Przetrzymalam dzielnie szarpanie wlosow i wtykanie zimnego nochala do mojego ucha ale nadeptywania na krtan nie da sie zniesc :twisted:
Laciata dzifffke probowalismy juz lapac latem i tez bez skutku . Jest dzika z tych najdzikszych . Do czlowieka nie podejdzie blizej jak 5 m .
Od wczoraj rana nie ma Menela .Menel to wielki,bury kot o niesamowitych slepiach . Ewidentnie mieszkal kiedys w bloku bo ciagle przesiaduje pod klatka. Nie jest wylewny za bardzo ale jest jedna osoba w klatce do ktorej sie lasi .Moze to ona zabrala menela do domu bo bardzo sie ozywila gdy uslyszala ,ze jest on wykastrowany? Musze dzisiaj koniecznie przeprowadzic sledztwo w tej sprawie :lol:
Dzisiaj korzystajac z dobrego serca agiis ( lub braku asertywnosci :lol: )
jedziemy z Ebkiem do kontroli .Az sie boje co uslysze .

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 29, 2009 10:30

Kciuki za wynik wizyty u weta!!!!!
Duzo głasków dla calej trójki, a specjalne buziaczki dla Ebisia :)

gisha

 
Posty: 6041
Od: Wto sty 17, 2006 12:01

Post » Czw sty 29, 2009 10:44

kya pisze:Dzisiaj korzystajac z dobrego serca agiis ( lub braku asertywnosci :lol: )
jedziemy z Ebkiem do kontroli .Az sie boje co uslysze .


nazywaj sobie jak chcesz :lol:
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 29, 2009 11:01

Musze Cie ciotko nauczyc mowic NIE albo zagryza mnie wyrzuty sumienia :oops:

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Silverblue i 518 gości