Jolu to są moje słonczka kochane
To one mnie witają kiedy wracam do domu z pracy,to one mi towarzyszą na każdym kroku. Teraz sobie nie wyobrażam mieszkania bez kota. Śmiać mi się chce jak ktos mówi,że kot śmierdzi. A jak jeszcze usłyszą że mam trzy gwiazdy... no to wtedy słyszę" trzy koty ? to musi ci w domu śmierdzieć " no i te wierzenia,że kot w nocy dusi albo rzuca się na twarz i masakruje
Ja mówię.. no tak bo kot nie ma innego zajecia tylko w nocy dusi domowników...obgryza im stopy itd Debilizm ludzki nie zna granic. A co ten biedny kot ma na obrone... pazurki, mały pysio z maleńkimi ząbkami ? Ech szkoda gadać....
Nicponie gniają, szaleją, polują na siebie. A Garfi ma teorie jedną " jesli tego nie zjem to chociaż się tym pobawie
" I tak jak już widzi że obieram ziemniaki, czatuje obok ,kradnie obierki i.... gra nimi po całej podłodze. Dandi to powaga chodzaca, grzeczna ale od czasu do czasu lubi pyskować. Mizianie ...widziane wtedy jak Jego Wysokość sam przyjdzie. Dusia zwana Dudkiem... no bo to taki Dudek świata ciekawy. Motto życia " Wszystkie dziury i zakamarki MOJE !!" Jeśli kota nie ma dłuższą chwile szukać jej należy.....wszędzie (szafy, szafki,balkon, na szafach ,miedzy poduszkami itd) A Dudek jak rasowa kobieta towarzyszy mi w czasie kąpieli. Wtedy możemy sobie spokojnie pogadać i ponarzekać na facetów jacy to oni są BE . Ona uwielbia szmatki,koraliki,dodatki,torebki to 100 % kobieta.