Dziękuję za wszystkie odpowiedzi!
kya pisze:a nie mozna pobrac naskorka do badania?
Pierwszy wet w ogóle nic o tym nie wspominał. Później zaczęłam szperać w necie i znalazłam info o zeskrobinach. Zaczęłam głośno domagać się pobrania materiału (naskórka, futerka) do badania mykologicznego, bakteriologicznego itp., ale wet stwierdził, że teraz, przez święta, nikt mi tego badania nie wykona...

Czekam więc z utęsknieniem na 2009 rok...
Avian pisze:Może to coś eozynofilowego?

a co to? Poszukam!
Avian pisze:Jak długo był na alergicznej karmie? Żeby było widać efekt, powinien ją jeść przynajmniej parę tygodni ... I nic innego ... Jak nie chce RC, to moze mu zasmakuje Hills - D/D lub lepsza Z/D - suche i puszki.
Na diecie jest cały czas (ok. 3 tygodni). Próbuję z różnymi karmami, ale może powinnam się skupić na jednej... Już sama nie wiem... Tylko, że ten mój kocurek to jest strasznie wybredny, lubi jeść mokrą karmę, więc podawanie samej suchej nie wchodzi w grę. Cała ta dieta to jedna wielka próba sił - póki co, to ja stawiam na swoim

, ale nie wiem czy się nie poddam, tym bardziej, że rezultatów niestety brak.
Avian pisze:Zrób badania krwi - dokładną morfologię i biochemię. Wygląda jednak alergicznie ... może jeśli nie alergia pokarmowa, to np na nowy kosmetyk w domu, perfum, płyn do podłogi, to może być cokolwiek.
Oczywiście, że zrobię, ale dopiero po Nowym Roku - patrz wyżej. Wcześniej żaden wet nie sugerował potrzeby wykonania żadnych badań...
Jeśli chodzi o alergię kontaktową, to naprawdę się pilnuję. Odkąd wystąpiły objawy każde użycie w domu nowego specyfiku jest odnotowywane w kalendarzu. Ponadto ograniczyłam stosowanie wszelkich chemikaliów, sprawdziłam kiedy ostatnio kupowałam kosmetyki, środki czyszczące i wykluczyłam ich wpływ. Zmieniłam też żwirek na drewniany Cat`s Best Eco Plus. W temacie alergii kontaktowej mam lekka obsesję i pilnuje się bardzo.
mpacz78 pisze:potem wet. mówił że takie przerzedzenia na bokach, na brzuchu mogą być oznaką problemów cukrzycowych, lub hormonalnych, tarczyca, nadnercza...
zrób może kotu badania krwi: morfologię i dodatkowo na te hormony
Też zastanawiałam się nad hormonami, ale mój kot ewidentnie wygryza sobie futerko, a nie wypada mu ono samo, jak przy łysieniu hormonalnym. Poza tym drapie się intensywnie... Ale oczywiście zapytam weta i zrobię odpowiednie badania.