Witajcie
Dawno tu nie zaglądałam, proszę mi wybaczyć, składki mam zapłacone na "zaś", ale teraz muszę o coś spytać.
Kolejne kociaki "widzące inaczej" w Azylu w Konstancinie
Znaczy Koszka ma jedno oko bezpowrotnie uszkodzone mechanicznie (sroka lub inny ptak
), byłam z nią u okulisty w tej chwili usiłujemy zachować oko choć wiadomo, że na to jedno oko widzieć nigdy nie będzie. Drugie oko wydaje się być w porządku.
Wczoraj zobaczyłam małego kotka, który ma "coś" z oczami. Nigdy czegoś takiego nie widziałam, wygląda to tak jakby na środku każdej gałki ocznej przyszyty był czerwony koralik, a gałki nieprzezroczyste
Podobno ktoś był z nim u weta, ma krople do zakraplania, ale nie dowiedziałam się nic więcej.
Tutaj widać sterczącą "kuleczkę" na oku
Spotkaliście się z taką oczną przypadłością???