Jak wyczyscic obsikana koldre z pierza??

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 15, 2008 19:45 Jak wyczyscic obsikana koldre z pierza??

Kotka mojego brata-fakt niesterylizowana jeszcze- uparla sie zeby robic siooo do lozka.Jej brat zalatwia sie bez problemu do kuwety a ona-jak jej sie przypomni.
Wszystko da sie w koncu jakos wyprac ale co zrobic z zasikana na wylot koldra z pierza? :cry: Czy ktos wie jak to sie czysci??
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Sob lis 15, 2008 19:48

ja piorę ręcznie ten zalany fragment kołdry, odciskam (nie wykręcam) i suszę rozwieszoną na bardzo rozgrzanym kaloryferze

nie wiem, czy tak można, ale w desperacji spróbowałam :oops:

kołdra ma się nieźle, pierze jest OK, nie śmierdzi

obsikana była łącznie 4 razy

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob lis 15, 2008 19:52

No to Sanna-ho jesteś genialna ... 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 15, 2008 19:53

U nas w E. jest punkt czyszczenia rzeczy z pierza...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 15, 2008 19:57

w Krakowie pewnie też jest, ale jak się człowiek budzi pod mokrą kołdrą ok. 5 rano, to myśli głównie o tym jak się tych sików pozbyć SZYBKO :roll:

i około południa kołdra już jest sucha

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob lis 15, 2008 20:01

sanna-ho pisze:w Krakowie pewnie też jest, ale jak się człowiek budzi pod mokrą kołdrą ok. 5 rano, to myśli głównie o tym jak się tych sików pozbyć SZYBKO :roll:

i około południa kołdra już jest sucha


no tak, koteczki są kochane... :evil:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 15, 2008 20:09

ja swoją piorę w pralce i kołdra miewa sie świetnie ;)
Obrazek

Olivia

 
Posty: 4464
Od: Czw mar 20, 2003 20:51
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob lis 15, 2008 20:19

sanna-ho pisze:ja piorę ręcznie ten zalany fragment kołdry, odciskam (nie wykręcam) i suszę rozwieszoną na bardzo rozgrzanym kaloryferze

nie wiem, czy tak można, ale w desperacji spróbowałam :oops:

kołdra ma się nieźle, pierze jest OK, nie śmierdzi

obsikana była łącznie 4 razy
Robilam tak samo.
W pralce tez bym wyprala chetnie, ale do mojej sie nie zmiesci.
Ale te siuski przelatuja wlasciwie w jednym miejscu na wylot, wiec do prania jest za kazdym razem tylko maly kawaleczek.

Kazia

 
Posty: 14011
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 15, 2008 20:27

Kazia pisze:
sanna-ho pisze:ja piorę ręcznie ten zalany fragment kołdry, odciskam (nie wykręcam) i suszę rozwieszoną na bardzo rozgrzanym kaloryferze

nie wiem, czy tak można, ale w desperacji spróbowałam :oops:

kołdra ma się nieźle, pierze jest OK, nie śmierdzi

obsikana była łącznie 4 razy
Robilam tak samo.
W pralce tez bym wyprala chetnie, ale do mojej sie nie zmiesci.
Ale te siuski przelatuja wlasciwie w jednym miejscu na wylot, wiec do prania jest za kazdym razem tylko maly kawaleczek.


To na kim lub na czym kończą lot ??? 8O
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 15, 2008 22:55

Ja oddałam swoje kołdry do pralni, ale do prania wodnego nie chemicznego. Super się uprały i pierze tak jakoś odżyło, zrobiło się puchate jak nowe. A teraz to zawsze wieczorem pryskam na kołdrę repelex plus, co by kote odstraszyć, bo kosztowna ta pralnia jest. I o dziwo nie sika, a do łóżka i tak przychodzi na spanie.
Do pralki to mi się kołdry nie mieszczą, niestety
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Sob lis 15, 2008 23:05

kurcze wlasnie ze do pralki tez sie nie zmiesci :( a zasioorana jest w jednym miejscu ale tak porzadnie. Powiem mu zeby sprobowal wyprac ten kawalek recznie i rzucil koldre na kaloryfer 8O Sanna-ho moze zadziala tak jak u ciebie,a jak nie to do czyszczenia chyba,tylko niewiem czy to mozna chemicznie kurcze.

..Dzieki wam za podpowiedzi :D
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie lis 16, 2008 0:15

ja miałam obsikaną koldrę podczas tej jedynej nocy, gdy nie zalozylam poscieli bo bylam zbyt zmęczona.

nalałam wody do wanny, dolałam delikatnego płynu do prania i uprałam kołdrę równomiernie ugniatając, aby pierze się nie pozbijało. Ładnie rozwiesiłam, wyschła, kołdra jak nowa.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie lis 16, 2008 1:09

A możesz podać więcej szczegółów? Ja w mojej spłukałam zimną wodą ten zasikany kawałek, wysuszyłam, schowałam do torby, żeby zanieść do pralni, i tak leży od wiosny, a ja śpię pod kocem.
Czy to płyn do wełen? Ile razy spłukiwałaś? Powiesiłaś z wodą czy odciśniętą?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15185
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 16, 2008 1:29

Satoru a odwirowywalas koldre czy poprostu rozwiesilas zeby sciekla?

Kota obsikala wlasnie druga koldre bratu tym razem nie puchowa tylko sztuczna ale mimo wszystko jest za duza zeby prac w pralce to juz ma dwie do prania 8O On juz prawie placze ze nie bedzie mial pod czym spac :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Nie lis 16, 2008 8:01

1. Płyn był po prostu do prania ręcznego - typu Global, K... W płukanie się nie bawiłam.
edit: chodziło mi oczywiscie o płukanie w zapachowych płynach. Wodą płukałam tyle, ile było trzeba, jak przy zwykłym praniu.

2. Kołdrę rozwiesiłam na suszarce pod sufitem na dwóch takich 'palikach'.

Kołdra jest naprawdę super a ja nadal pod nią spie:) i co najwazniejsze - ładnie pachnie:)
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 74 gości