Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 26, 2010 12:55 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Pozdrawiamy Świątecznie Haneczko Ciebie i Twoją rodzinę. Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro lip 20, 2011 14:51 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Haniu, co tak długo się nie odzywasz? :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob gru 24, 2011 16:09 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

W tę Noc magiczną, gdy rodzi się Dziecię,
Miłość z Nadzieją wędrują po świecie
Dzielą się sercem jak opłatkami...
Niech już na zawsze zostaną z Wami.

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 23, 2013 14:22 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon gru 23, 2013 15:12 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

I my składamy najlepsze życzenia świąteczne! Oby to był czas spokoju, nadziei oraz prawdziwej radości!!!
Ściskamy Tercet Egzotyczny oraz Dużą całym sercem :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Joanna i Ukochania
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pon gru 23, 2013 15:44 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Obrazek
Ostatnio edytowano Nie gru 29, 2013 9:45 przez NITKA/KARINKA, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Kot w DS - przenoszę na KOTY
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Klub Ślepaczkowy

 
Posty: 1404
Od: Czw maja 05, 2011 14:56

Post » Śro maja 04, 2022 21:51 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Wieki mnie tu nie było, ale dzień dziś zaryczany, zasmarkany i stwierdziłam, że taka klamra sprawi, że się ogarnę... kogo ściemniam? długo się nie ogarnę.

Dziś zgodziłam się, żeby wet pomógł Omarkowi odejść... Omar miał czerniaka, zlokalizowanego tak, że żyć miał 2-3 tygodnie od diagnozy, potem doszły poważne problemy z nerkami.... ale Omar jak to Omar postanowił psikusa spłatać i żył całe 3 lata po diagnozie bardzo poważnego Berlińskiego laboratorium;). Cwaniak ustawił się doskonale - nie ruszał karmy dla nerkowców, wetka zdecydowała, że ma jeść cokolwiek, byle jadł - tak więc Felix, Whiskas, czy inne karmy wysokich lotów były na porządku dziennym, w naszej desperacji również karma dla psów, parówki, herbata rooibos i wszystko czego łaskawy Pan zechciał spróbować :D 5-6 misek na blacie w każdej innej żarcie było u nas normą :D Sam Omarek był pogodny, acz nieco mniej mobilny i zakręcony - stateczny starszy Pan :D

Od dwóch tygodni nie spał z nami, ożywiał się na jedzenie, ale jadł mniej, odsuwałam wizytę u lekarza, bo po każdej zamykał się w sobie i mizerniał, ale dziś kiedy przywitał mnie krokiem slalomowym wiedziałam, że nie mam wyjścia. Miałam nadzieję, że wetka dla mu ten "magiczny zastrzyk" który już nie raz stawiał go na łapki. I wetka zanim go zobaczyła, żartowała, że jak zawsze pewnie przesadzam, ale potem już nie żartowała i milczała i ja już ryczałam strasznie. Byłam z nim do końca, zasnął spokojnie.
Był wspaniałym, dzielnym i pięknym kotem. Mieliśmy ogromne szczęście, że spotkaliśmy go na swojej drodze i że mogliśmy przez 14 lat być częścią jego życia.

I niby wiem, że musiałam dziś podjąć taką decyzję,ale jest mi z tym cholernie źle :(

Będziemy tęsknić Omeczko....

Obrazek Obrazek Obrazek

Nah2

 
Posty: 3
Od: Śro maja 04, 2022 20:49

Post » Czw maja 05, 2022 6:00 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Żegnaj[*]

makrzy

 
Posty: 971
Od: Sob sie 04, 2018 14:23
Lokalizacja: śląsk

Post » Czw maja 05, 2022 9:05 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Nah2 pisze:(...) Mieliśmy ogromne szczęście, że spotkaliśmy go na swojej drodze i że mogliśmy przez 14 lat być częścią jego życia.
(...)

Obrazek Obrazek Obrazek


Pięknie napisane...
Omarku[*]

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Czw maja 05, 2022 9:45 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Bardzo współczuję :(
Onarku [*][*][*]
Pięknie o nim napisałaś.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60405
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 05, 2022 11:13 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

:cry:
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3717
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Czw maja 05, 2022 11:45 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Omarku [*]
Nah, bardzo współczuję :(
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 34274
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" ;-(

Post » Czw maja 05, 2022 12:15 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Żegnaj Omarku ['] :cry:

Nah, dałaś mu prawdziwy dom i miłość, a to bezcenne.
Ogromnie współczuję. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40255
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw maja 05, 2022 12:52 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

Serdecznie Ci współczuję.
["]
Moje koty za TM: Gaja - 4 lata; 21.09.2009 Bobik - 8 lat; 16.08.2018 Myszka - 14,5 lat; 17.01.2020 Szymek - 19 lat; 07.05.2021 Kuba - 17 lat; 28.03.2022

Koty z Opola pod moją wirtualną opieką: Skarbinka - 16.02.2010 Maskotka - 22.10.2010 Fatimka - 01.11.2010 Irenka - 29.06.2012
Roki - 16.08.2012
Henio ze Szczecina - lipiec 2022
Bibi - 17.08.2022

Szymkowa

 
Posty: 4658
Od: Pon lis 21, 2005 17:06
Lokalizacja: Warszawa - Żoliborz

Post » Czw maja 05, 2022 21:27 Re: Samotny Kociak bez oka-pojechał do Nah :)

nawet nie wiem, co się w takiej sytuacji pisze... dzięki wielkie za wsparcie... Muszę się ogarnąć, ale za każdym razem jest tak źle :( kiedy żegnaliśmy Greebo, Lucjanka teraz Omisia... Chcę dojść do momentu, kiedy poczuję mikro ulgę tylko dlatego, że egocentrycznie nie przedłużałam, nie ratowałam na siłę jak Greebunie (wyrzuty sumienia mam nadal, po tylu latach).


Anna61 pisze:Żegnaj Omarku ['] :cry:

Nah, dałaś mu prawdziwy dom i miłość, a to bezcenne.
Ogromnie współczuję. :(


Ania... i jeszcze się poryczałam,kiedy zobaczyłam, że to Ty.... (wychodzi na to,że ja wiecznie ryczę :oops: )
Ty najlepiej wiesz jak mi strasznie. Ogromne dzięki za wszystko kiedyś i dziś - zawsze byłaś dla mnie wielkim wsparciem.

Dobra - koniec użalania się nad sobą, bo wiem doskonale, że właśnie nad sobą się użalam. Ostatni cytat z wątku, jak to samotny kociak pojechał do Nah (dodam, że już potem nigdy samotny nie był - nawet psiej siostry z Wojtyszek się chłopak dorobił :D). Cytat świeżo po adopcji:

"dziekuję za kciuki i gratulacje, sie czuję jakbym w totka wygrała :P"

Takie właśnie było dla nas życie z Omarkiem - był naszą wygraną w totolotka :1luvu:

KONIEC

Nah2

 
Posty: 3
Od: Śro maja 04, 2022 20:49

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 502 gości