Zapchany nos u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 06, 2008 14:51

wząne żeby kociast wyrzucił to z siebie :wink:
kupie majeranek
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro sie 06, 2008 16:08

To i ja się dołączę.
Mój drugi kotek (od 4 miesiecy u mnie) walczyl chyba ze 3 miechy z katarem, gestym, tlustym gilem... moj weterynarz (ploecam lecznice w piasecznie na szkolnej, jak ktos z tych okolic) zalecil mu tabletki (chyba anicilindan czy jakos tak, musialabym jutro sprwdzic nazwe)... ktore sa dla psa... kazal dawac przez ponad 3 tygodnie po pol porcji... a potems canomune i kot zdrowy jak rydz (inna sprawa ze moja kicia teraz kaszle, ale to szczegol:)... balam sie troche podawac mu te tabletki dla psa, ale pan dr mnie przekonal ze juz to trenowal z innym kotem i zadzialalo? jak chcesz sparwdze nazwe tego leku.
Daj znaka
bjorkki
debiutująca kocia mama

bjorkki

 
Posty: 47
Od: Wto sie 07, 2007 10:23

Post » Śro sie 06, 2008 16:10

dalia pisze:
Wet mi powiedział o autoszczepionce i o tym że bywaja one nieskuteczne.
.

autoszczepionka u Baboka wytlukla rownoczesnie trzy szczepy bakterii w tym jeden typu szpitalnego MRS - a byly oporne w sumie prawie na wszystko

tak wiec ja autoszczpepionke polecam - jesli antybiogramy nie pokazuja broni w postaci antybiotykow

w trakcie inhalacji nie trzeba biegac za kotem - kot do transporterka, naczynie z woda i srodkiem przed, na transporter i naczynie recznik - uwazac by nie przesadzic z wrzatkiem i nie oparzyc kota para
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 06, 2008 16:11

a jeszcze pytanie: ten immodulen to tabletki czy krople? i ile kosztuje? Bo poszukuje jakiegos leku odpornosciowego dla kici ktora jest meganiedotykalska i nie da sobie tabletki podac. Wiecie taki koci standard:)
debiutująca kocia mama

bjorkki

 
Posty: 47
Od: Wto sie 07, 2007 10:23

Post » Śro sie 06, 2008 16:21

immunodol to tabletki ,kosztuje około 40 zł.

Tytek dzis dostał 3 dawke autoszczepionki ,czekamy .

ale małe póltora miesiąca i bedzie rok walki :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43912
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 11, 2008 23:05

Ja walczę z glutami u Wiewiórka ponad dwa lata, od dnia kiedy przybył do nas. Brał masę antybiotyów i wtedy była lekka poprawa ( było mniej ale były) kiedy przestałam podawać antybiotyk to po tygodniu gluty nasilały się, były gęste zielono -żółte i ciągliwe. Początkowo kichał nimi po ścianach. Dostawał różne leki odpornościowe bo wet powiedział że nie ma odporności. Miał robione wymazy z nosa i oka, nawet taki glut poszedł do badania. I w oku i w nosie wyszła normalna bakteria jaka wszyscy mamy jakaś pasturella. Miał robiony antydiagram i odpowiedni na ta bakterię antybiotyk. PO przestaniu podawania antybiotyku gluty wracały. PO antybiotykach dostał cukrzycy był już w śpiączce cukrzycowej, brał insulinę po 3-ch miesiącach wyszedł z tego. Teraz cukrzycy nie ma ale boję sie podawania antybiotyku i od ok roku może więcej nie dostał żadnego antybiotyku.
Był od października do czerwca leczony homeopatycznie poprawa była ale gluty całkiem nie ustąpiły. Były okresy że musiałam czyścić nosek 5-6 razy dziennie i takie że co drugi trzeci dzień.
Kropli do nosa nie podawałam, inhalacje robiłam, naświetlałam lampą bionic zeptera.
Nosek czyściłam i czyszczę nadal wkładając patyczki do czyszczenia uszu i delikatnie trącam prowokując kichanie. Jak kilka razy kichnie to wyskakują gęste zielone gluty w sporych ilościach. Aż trudno uwierzyc że mieści się to w tym małym nosku.
Gruszki są do niczego, bo gluty siedzą głęboko i musi kilka razy mocno kichnąć żeby wyleciały. Czasem tak charczy ciągnąc te gluty przez gardło, jeżeli dłużej noska nie wyczyszczę.
Teraz czyszczę 1 raz dziennie, czasem co drugi dzień. Jeżeli czyszczę codziennie lub 2 razy dziennie to jest mniej i nie są takie gęste ( czasem sa śladowe ilości) Jeżeli czyszczę co drugi dzień to jest więcej i sa gęste.
On tego bardzo nie lubi więc jak widzi że mam zamiar czyścic nos to ucieka, dlatego czasem odpuszczam i nie gonię.
Wet u którego go leczę powiedział że on ma genetyczny brak odporności i że będzie miał tak całe życie. Chciał robić płukanie antybiotykiem zatok wiercąc otwory w czaszce ale nie zgodziłam się, dla mnie to było dosyć drastyczne i bałam się ze może mieć coś uszkodzone.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pon sie 11, 2008 23:13

u mojej Trayki pomogly inhalacje olbasem ( 1 max 2 krople na kubek wrzatku)

Ja inhalowalam pod pokrywa kuwety. Sciagalam gore, wkladalam kota, stabilny kubek z mieszanka inhalujaca, drzwi blokowalam kolanami i wyciagalam filtr z gory, bo para musi miec jakies ujscie. 15 minut raz dziennie i po 2-3 dniach widac poprawe.
Jesli nie masz krytej kuwety, mozesz to zrobic za pomoca transportera ( wtedy wiekszosc dziur przykrywany recznikiem), duzego karonu z powycinanymi otworami...

MartaWawa

 
Posty: 2794
Od: Wto kwi 03, 2007 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 31, 2008 11:13

Czy ktos stosowal euphorbium w iniekcjach?
Nie mam juz pomyslu jak pomoc Szeryfowi.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie sie 31, 2008 12:17

na czas kapieli .prysznica bierzcie kota ze soba do lazienki. Nawet zwykla ciepla para prysznicowa pieknie rozrzedza wydzieline i ulatwia oddychanie . Moj tak to polubil ,ze nawet w dzien idzie spac na pojemnik z brudnymi ciuchami bo lazienka dobrze mu sie kojarzy.

kya

 
Posty: 6511
Od: Śro mar 14, 2007 17:09
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie sie 31, 2008 12:31

U Juni po odstawieniu lekow w połowie sierpnia (wszystkich) nastapiła zdecydowana poprawa - kot nie kicha, nie smarczy, jest wesoły.
Wszystko zniknęlo 8O
Ja już pomyslu nie mam żadnego :?
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 09, 2011 9:03 Re: Zapchany nos u kota

Witajcie, odnowię wątek, bo i ja się borykam z tym samym problemem, a może jeszcze komuś się przyda. Podajecie tutaj mnóstwo ciekawych rad. Julcio ma katar odkąd go zaadoptowliśmy. Właśnie takie gęste glutki, tylko żółte. Czasem ma więcej, np dziś. Zrobiłam mu inhalacje z majeranku i jeszcze pojadę kupić olbas. Spróbujemy. Jutro kończy mu się antybiotyk ( kolejny) i immunodol. Zobaczę jak będzie z tymi inhalacjami, jak nie to za dwa-trzy dni pójdziemy do weta.
Z tymi lekami jest tak, że działają na poczatku podawania i wtedy jest trochę lepiej, a w miarę upływu czasu jakby się organizm do nich przyzwyczajał i nosek jest coraz bardziej zatkany. :(
Obrazek

ewka63

 
Posty: 1632
Od: Sob paź 29, 2011 17:40
Lokalizacja: spokojna podkrakowska...

Post » Śro lis 30, 2011 17:33 Re: Zapchany nos u kota

Konsultowałam dzisiaj problem zapchanego kociego noska (przy kocim katarze) z panią doktor. Radziła Sulfarinol kupić. To lek bez recepty, kosztuje ok. 12 zł. Ma postać oleistych kropli do nosa - aplikator dla kota nieco za duży, łatwiej jakąś pipetką kotu podać (szczególnie, że dobrze jest odpowiednio małe kropelki do kociego nosa odmierzyć). Sulfarinol zawiera sulfatiazol (bakteriostatyczny sulfonamid) i azotan nafazoliny, hamuje więc namnażanie bakterii, pomaga obkurczyć obrzękniętą śluzówkę nosa i zmniejszyć wypływ. U ludzi stosuje się go co 4-6 godzin przez maksymalnie 5 dni. U kotów - prawdę mówiąc nie wiem. Radzę przede wszystkim podawać małe kropelki, żeby lek nie spłynął do gardła i nie został połknięty, bo to mogłoby kotu zaszkodzić. Na wszelki wypadek (jak zawsze po podaniu leków) warto obserwować, czy z kotem wszystko OK. Podobno jako wspomaganie przy kocim katarze jest bardzo skuteczny.

Poza tym można stosować inhalacje (np. z solą iwonicką, Septosanem albo jakimiś kropelkami dla ludzi) i zwykłą sól fizjologiczną do przemywania noska.
Obrazek Obrazek + Kosmicia i Migotka
Moje koty żywię BARFem.

alukah

 
Posty: 420
Od: Wto maja 31, 2005 15:16
Lokalizacja: Łódź/Lublin

Post » Śro lis 30, 2011 17:56 Re: Zapchany nos u kota

Mogę jedynie napisać, co warto zrobić w takiej sytuacji.

1. Endoskopię (takie badania przeprowadza się w sedacji), połączoną z głębokim płukaniem przewodów nosowych i pobraniem wymazu z dna nosa (jak najgłębsza strefa), żeby sprawdzić, co za zaraza przeszkadza noskowi prawidłowo funkcjonować. Bez sedacji nie da się porządnie wyczyścić kociego nosa, to niemożliwe. Nie można też bez niej pobrać wymazu z najgłębszych stref, a tylko taki wymaz ma wartość diagnostyczną.

2. Kurację antybiotykiem celowanym dokładnie w tego wstrętnego bakcyla lub zlikwidowanie grzyba (drożdżaki często bywają przyczyną zaglucenia kocich nosków).

3. Na co dzień - inhalacje ułatwiające kotu oddychanie. W tym celu włożyłabym kota do transportera i zamknęła drzwiczki. Przed drzwiczkami postawiłabym garnek z wrzątkiem i garścią soli, a wszystko to nakryłabym kocem. Można też okryć cały transporter kocem, a w środku umieścić końcówkę inhalatora ultradźwiękowego. Najlepiej, żeby wet dobrał substancję odpowiednią do kocich inhalacji. Może byłby potrzebny steryd wziewny?

4. Żadnych kropelek do nosa przeznaczonych dla ludzia bez konsultacji z dobrym specjalistą, bo mogą być bardzo niebezpieczne dla zdrowia, a nawet życia kota.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon paź 14, 2013 20:13 Re: Zapchany nos u kota

Mój kot ma chyba to samo, tzn. nie kicha ani nie lecą mu gluty, po prostu od 2 dni czasem ma taki jakby atak ni to kataru ni to czegos innego, bardzo głośno wtedy pociąga nosem i gardłem, jakby chciał odchrząknąć, robi tak kilka razy w ciagu minuty, kończy się to niby lekką ochotą zwymiotowania i potem spokój. Kot jest wychodzący, je normalnie choć wydaje mi sie bardziej spokojny czy zmęczony niz zwykle. Te jego ataki przypominają bardzo oddech wsteczny, cos takiego zdiagnozował kiedyś mi wet. u psa to wygląda jak równoczesne łapanie oddechu nosem i gardłem.

Paulusek

 
Posty: 426
Od: Pt wrz 02, 2011 9:45
Lokalizacja: powiat Poznański :)

Post » Pon gru 05, 2016 16:30 Re: Zapchany nos u kota

Czy ktoś stosował u kota maść majerankową do smarowania w okolicach noska przy zapchanym nosie i trudnościach z oddychaniem?

agatag

 
Posty: 157
Od: Sob sie 30, 2014 19:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Silverblue, skaz, Zeeni i 261 gości