Moja Juni ma problemy z glutami.
Dwukrotnie robione zdjecie rtg nie wykazało zmian w zatokach,
Ostatnio pobrany kolejny 3 wymaz do badań, poprzednie dwa wykazały różne bakterie.
Jest kolejny raz na lekach - tym razem antybiotyk (od miesiaca) nie moge odczytac nazwy, duże czerwone tabletki na 20 kg wagi.
trudno powiedziec ze pomagają bo Juni ciągle smarka próbując oczyścić nos.
Przed chwilą wysmarkała bardzo gęstego ropnego gluta.
Dopóki nie wróca wyniki wymazów nie będe zmieniac antybiotyku.
Na moje oko to wyglada tak jak u mnie gdy miałam chore zatoki. I myśle sobie ze powinnam jej spróbowac oczyścić nochal, bo biedaczka sama nie może a i oddycha buzią.
Czym oczyścić?
Myślę o kroplach do nosa dla dzieci, takich wspomagajacych leczenie zatok. Niie zaszkodzą?
Które najlepsze?
Może sama sól fizjologiczna wystarczy?
Jak to zrobić, bo na zdrowy rozum powinnam ja położyć na grzbiecie, wkropic i potrzymac chwile, aby miały szanse zadziałać.
Ale Juni to duża ponad 7 kg kotka. Waleczna na dodatek.
Dodam, ze jje i pije ładnie, choc dzis pierwszy raz zapchany nochal przeszkadzał w jedzeniu.
co radzicie?