Witam Wszystkich Forumowiczów
"Z pewną taką nieśmiałością" przystępuję do założenia wątku moich kotków (tylko czy mi się to uda?). Kićki są na szczęście są zdrowe, szczęśliwe, radosne, raczej żarte i mają dom, ale z tych wszystkich powodów nie wiem czy wypada bzdurnymi opowiadankami o nich zajmować miejsce i serwer, kiedy tyle nieszczęść i wołania o pomoc wokół..?
No cóż, namówiono mnie na utworzenie wątku, zrobiono wysiłek by pomóc mi zamieścić w nim zdjęcia (dzięki Milenko!!), więc czuję się zobowiązana.
Będę jeszcze bardziej zobowiązana, a wręcz zobligowana do prowadzenia go, bo mam nadzieję pod koniec tego tygodnia rodzina nam się powiększy i z oczywistych powodów musiałabym dotychczasowe Mamusie informować o postępach w rozwoju malutka..
Początek zrobiłam, więc nie będę już więcej ogólnie zagajać. Przy dobrych wiatrach może wieczorem uda mi się przejść do szczegółów. Nie wiem czy te wiatry jednak zawieją, bo mam zbyt wielu konkurentów do klawiatury ; z niewiadomych przyczyn młodzi szczególnie uaktywniają się wieczorem. Jak wampiry
Pozdrawiam miło tych, którym chciało się to czytać
Misza
Maja