WYRZUCONA pręgowana PIĘKNOŚĆ - Na stałe u Teściów :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon maja 12, 2008 15:32 WYRZUCONA pręgowana PIĘKNOŚĆ - Na stałe u Teściów :)

Zadzwoniła do mnie rano karmicielka. Powiedziała że znalazła (najprawdopodobniej) wyrzuconą kotkę.

Jest zdrowa, bura z białą krawatką i skarpetkami, na oko ma pół roku, może nieco więcej.
Jest jeszcze czyściutka, co znaczy, że długo się nie błąkała i nie przesiadywała w piwnicy.

Karmicielka ma w domu jednego nieszczepionego kota, ponieważ on ciągle choruje i nie ma okresu większej odporności...
Dlatego sama nie może jej nawet na krótko przetrzymać :(

Maleńka siedzi na klatce schodowej...
A to ZDECYDOWANIE nie jest bezpieczna okolica.
Zdarzały się tam osoby, które dosłownie wykopywały oswojone koty z bloku :(


Tu liczy się czas... Help :!:


Za ewentualne leczenie, szczepienie itp. mogę oczywiście zapłacić.



Proszę...

o podrzucanie wątku też, coby był widoczny...



EDIT: wstawiam fotki na pierwszą stronę :)


Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

nowe fotki :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lis 14, 2008 14:12 przez *anika*, łącznie edytowano 8 razy
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 12, 2008 15:37

:(
A jak kicia wygląda? Jest szansa na jakies fotki?
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 12, 2008 16:11

Aleba pisze::(
A jak kicia wygląda? Jest szansa na jakies fotki?


No właśnie jeszcze nie wiem, bo dzwoniła, kiedy byłam w szkole i rozmawiać za bardzo nie mogłam...
ale fotek i tak nie ma możliwości zrobić
(no chyba że syna poprosi, żeby wstawił do internetu, ale to z komórki chyba...)


Wiem tylko że się przymila strasznie...
Ostatnio edytowano Pon maja 12, 2008 16:40 przez *anika*, łącznie edytowano 1 raz
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 12, 2008 17:02

Dzwoniłam, kicia siedzi przerażona na klatce...

Jest bura z białą krawatką i skarpetkami :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 12, 2008 17:14

Domku!!!! :cry:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pon maja 12, 2008 19:03

Hop :!:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 12, 2008 19:15

Napisz chociaż z jakiej jesteś dzielnicy. Nie możesz jej przynajmniej przenocować?
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15209
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon maja 12, 2008 20:43

mziel52 pisze:Napisz chociaż z jakiej jesteś dzielnicy. Nie możesz jej przynajmniej przenocować?

ja z Mokotowa, ale kotka z Targówka...

ja nie mogę nawet na jeden dzień, bo rodzina się absolutnie nie zgadza, nie chcę kłótni...


-------

Hop :!:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 12, 2008 22:19

podnoszę :!:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto maja 13, 2008 0:04

a moze to kotka kogoś z klatki ?
Obrazek Obrazek

evalla

 
Posty: 3605
Od: Pon lis 05, 2007 19:46
Lokalizacja: Ostróda / Warszawa

Post » Wto maja 13, 2008 6:27

evalla pisze:a moze to kotka kogoś z klatki ?


no właśnie co do tego, ekhm... :roll:

kicia podobno siedzi tam już od piątku... (jak dzwoniła do mnie wczoraj rano, to myślałam że dzisiaj znalazła)
no owszem, może kiedyś była kogoś z klatki :roll:
karmicielka powiesiła ogłoszenie, posprawdzała po ludziach (kogo zna) czy im nie uciekł...
no i pewne podejrzenia ma tylko do jednych sąsiadów którzy mieli kota, z tym, że ich po prostu teraz w domu nie ma.
no i MOŻE to ich...

ale tak czy siak trzeba kota zabrać :(
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2008 9:09

hop!
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Wto maja 13, 2008 11:30

hop
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto maja 13, 2008 15:45

Hop!!

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 13, 2008 18:56

No i co tam nowego z Przestraszoną i Przymilną Kicią?? Czy ktoś się nią zajął?
Aż strach pomyśleć co może się stać z takim bezradnym kociakiem w nieprzyjaznej okolicy :(

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 1436 gości