meggi 2 pisze: podaje 2 tabl. Uroseptu t o ziolowy lek super dzialanie niektórzy lekarze nie wierza ale ja od tylu lat stosuje jest bardzo bezpieczny, na zmiane podaje tez Ginjal i paste Debelizyne to kamienie tak schodza ze na podlodze znajduje krew z piaskiem.
A przyszło Ci kiedyś do głowy, że krwiomocz i obecność piasku w moczu świadczą jednak o tym, że Twoje leczenie poparte
meggi 2 pisze: wiadomosciami i praktyką kilkudziesiecioletnia
jednak jest chybione? Czy robiłaś badania moczu i wiesz z jakiego rodzaju "piaskiem" masz doczynienia? Bo tak się składa, że to co zalecane przy struwitach może szkodzić przy fosforano- amonowych...... Stosując terapię właściwą dla jednego rodzaju przy kamieniach innego rodzaju nasila się ich tworzenie a co za tym idzie doprowadza do stanów ostrych...... I same preparaty zakwaszające lub zobojętniające nie zawsze są wystarczające. Często z problemami piasku czy innych tworów mineralnych współistnieje infekcja bakteryjna i bez antybiogramu i antybiotykoterapii nie wyeliminuje się problemu. Jak dla mnie krwiomocz u leczonego przez osobę z wykształceniem medycznym i doświadczeniem kota to PORAżKA...... Zgadzam się tylko z jednym- w przypadku ostrych objawów i braku możliwości konsultacji z lekarzem też polecałabym podanie no- spa- działa rozkurczowo na mięśnie gładkie a wysikanie chociaż części moczu jest konieczne jeżeli kot ma przeżyć.....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker