Strona 1 z 3

koci trądzik

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 15:53
przez robi
czy ktoś z was może wie jakie mogą być/są przyczyny kociego trądziku?
nasz kot jest właśnie w trakcie leczenia i zastanawiam się skąd mu się to w ogóle wzięło ?!

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 16:28
przez sfinks
wedlug dr Bernadine Cruz cyt: zmiany tradzikowe spowodowane sa infekcja bakteryjna w obrebie zaczopowonych gruczolow lojowych. Drapanie powoduje podraznienie mieszkow wlosowych i zapalenie. Inne przyczyny to reakcje alergiczne lub zaburzenia rownowagi hormonalnej. U kotow przyczyna moze byc nie dosc staranna pielegnacja - wystepuje w kazdym wieku.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 16:35
przez robi
dziękuję sfinks :)
ja najbardziej stawiałabym chyba na alergie spowodowaną karmą. problem zaczął się jakieś dwa tygodnie po zmianie karmy, ale nie wykluczam innego podłoża.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 16:42
przez sfinks
prosze bardzo :)
O leczeniu pisza ze echinacea (jezowka) dziala jak lagodny antybiotyk i leczy tradzik, cieplo odblokowuje pory i zmywanie cieplym wacikiem zmoczonym w wodzie z mydlem (mowa jest o zmianach na pyszczku) lub rozcienczona nalewka z nagietka. Nie wolno stosowac ludzkich preperatow przeciwtradzikowych.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 16:46
przez robi
tak, zmiana jest na pyszczku: na brodzie i w okolicach wibrysów. ciekawe z tą echinaceą, nie wiedziałam.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 16:54
przez Iburg
a jak to wygląda może kto sma zdjęcie kcicego pyszczka. Moja Matylda ma czarną kropke na brodzie a wcześniej miala na wardze.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 17:10
przez robi
jak wygląda? jak drobny mak lub odchody pcheł, umiejscowione na włoskach w okolicy kociego pyszczka. podobno zdarza się też na ogonie. te czarne kulki znikają po umyciu, ale już następnego dnia pojawiają się ponownie.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 17:21
przez aguś
Jakie masz miski dla kota?
Bu u mnie problem z tradzikiem u Rudolfa zniknął razem z wymianą misek plastikowych na szklane.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 17:25
przez robi
nad miskami też się zastanawiałam - są porcelanowe i ma je od swojego kociego dzieciństwa. jedyna zmiana to to, że gdy jedziemy z nim w odwiedziny do moich rodziców, to lubi pić wodę z psiej miski, metalowej.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 17:52
przez sfinks
jak na pyszczku to najwazniejsze jest codzienne odblokowywanie gruczolow przemywaniem - Nie wolno wyciskac !!
Podobno tradzik znika po kilku dniach a jesli sie utrzymuje to znaczy ze w otoczeniu jest cos co go wywoluje najczesciej cyt. obroze przeciwpchelne, rozne cuda owadobojcze np na komary w kontakcie itp.

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 17:55
przez pixie65
Właśnie wróciłam od weta z podobna diagnozą :) Trądzik. Zalecił przemywanie Nizoralem, kwasem bornym, albo...płynem do higieny intymnej. A o nagietku zapomniałam, a on faktycznie działa rewelacyjnie (nalewka rozcieńczona ciepłą wodą).

PostNapisane: Czw sie 16, 2007 18:14
przez robi
przemywamy, przemywamy, tylko Ciankowi się to mało podoba, ale nie protestuje, poddaje się dzielnie zabiegom pielęgnacyjnym.

PostNapisane: Pt sie 17, 2007 11:31
przez robi
podrzucę - może komuś jeszcze coś przyjdzie do głowy.
podobno jest to problem nawracający, więc dobrze byłoby poznać przyczynę.

PostNapisane: Nie sie 19, 2007 16:05
przez robi
znalazłam ciekawy artykuł na temat kociego trądziku, jego przyczyn i leczenia. zamieszczam, może się przyda (wersja ang.):
http://www.peteducation.com/article.cfm?cls=1&cat=1330&articleid=2517

PostNapisane: Nie sie 19, 2007 17:31
przez galla
U naszego kota leczyliśmy tłustą bródkę hexidermem - raz dziennie porządnie to wycierałam i pocierałam namoczonym w hexidermie wacikiem. Po kilku dniach zniknęło. Potem wróciło i przeszło samo, w ciągu dwóch dni 8O Kot mojej mamy miał koszmarny koci trądzik - na połowie pysia. Był poważny problem z przecieraniem tego czymkolwiek, bo kot miał dość "robienia" przy nim (był wtedy mocno chory i ciągle coś trzeba było robić) i silnie protestował, mam stwierdziła, że mu odpuści, żeby go dodatkowo nie męczyć i nie stresować. I też samo przeszło, po niespełna dwóch tygodniach.