Strona 1 z 7

Ale sie wkurzylam!!!!!

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 15:35
przez patoo
Wlasnie sie pokłocilam ze swoja babcia z ktora mieszkam o...kota..a dokladnie o sterylke.I to juz ktorys raz z kolei.

W niedziele c hcilam ja naklonic do kastracji kota..ktory jest w polowie dziki..przychodzi po jedzenie , zcasem zajrzy do domu..ale prawie caly czas go nie ma.Ona mi na to: masz sie nie wymadrzac , nie ebde go okaleczac..a co on mi koty przynosi???

na drugi dzien znalazlam :

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=64395

On nie przyniosl kotkow..ale pewnie sie do ich zycia..przyczynił..
Jak ten konfliktowej kobiecie przemowic do rozsadku>>??Mam dosyc kolejnych klotni.Uchodzi za milosniczke zwierzat:|O kastracji slyszec nie chce:|Do maluchow i kotki nawet nie zajrzala:|Dzis mi powiedziala ze go nie wykastruje a jego moze oddac..nie zalezy jej:|

szlag czlowieka trafia:|
To samo jest z jej psem:/

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:11
przez Kasia D.
Nie rozumiem po co pytasz babcię o zgodę... :roll:

Bierzesz kota/psa pod pache do weta i koniec.
A potem to już babcia moze sobie gadac do woli. Gadaniem kotu jajek nie przyklei z powrotem.

Jesli nie masz pieniezy na zabiegi to zapraszam do Koci bazarek. Wystaw coś i grosz do grosza uskładasz na pewno.

:(

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:23
przez patoo
Gdybym miala pieinadze o nic bym nie pytala

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:30
przez redpek
a moze Babcia ma racje... Naczelnym i w zasadzie jedynym celem kazdego gatunku zwierzat jest prokreacja czyli podtrzymanie gatunku. Chcesz go tego pozbawic, innymi slowy pozbawic go sensu zycia, wiec rownie dobrze mozesz go zabic....

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:34
przez Kasia_1991
redpek pisze:a moze Babcia ma racje... Naczelnym i w zasadzie jedynym celem kazdego gatunku zwierzat jest prokreacja czyli podtrzymanie gatunku. Chcesz go tego pozbawic, innymi slowy pozbawic go sensu zycia, wiec rownie dobrze mozesz go zabic....


8O 8O

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:36
przez patoo
redpek

babci kotek nawet nigdy nie byl odrobaczony..o sczepieniu nie ma co marzyc..
wiec babcia ma gdzies sens kociego zycia..;]

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:41
przez Fraszka
Patoo, wkurzaniem się nic nie zdziałasz, zbieraj kasę na sterylkę choćby z kieszonkowego...

redpek pisze:a moze Babcia ma racje... Naczelnym i w zasadzie jedynym celem kazdego gatunku zwierzat jest prokreacja czyli podtrzymanie gatunku. Chcesz go tego pozbawic, innymi slowy pozbawic go sensu zycia, wiec rownie dobrze mozesz go zabic....

Dla niektórych jednostek homo sapiens, albo homo ledwo sapiens :wink: prokreacja jest jedynym sensem życia i takiego sensu chętnie bym ich pozbawiła. 8)

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:42
przez patoo
Niech po naszych ulicach chodza setki psow i kotow.NIe wazne czy zdrowe , czy maja dom.Wazne ze..gatunek jest podtrzymany.Rozmnazajmy je!!

o to chodzilo redpek?? 8O :?:

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:45
przez patoo
fraszka..kieszonkowego juz nie dostaje :lol: Stara jestem.Poprstu mieszkamy z babcia..mzoe zabrzmialo to tak jakkbym byla..malolata.
Babcia jest trudnym czlowiekiem..i wsyztskich traktje z gory..osttnio mi sie dostalo za wykąpanie jej psa,...ktory sie kleił z brudu:|

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:45
przez redpek
Patoo, piszac tamtego posta nie odnosilem sie do tego konkretnego przypadku. Po prostu nie zgadzam sie, z oczywista i jedynie sluszna na tym forum opinią ze sterylizacja/kastracja jest koniecznym, humanitarnym i w zasadzie dla dobra kota zabiegiem. Otóż wedlug mnie i chyba Twojej Babcie tez, jest brutalnym OKALECZENIEM i to zarowno fizycznym jak i psychicznym.

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:47
przez Kattys
redpek pisze:a moze Babcia ma racje... Naczelnym i w zasadzie jedynym celem kazdego gatunku zwierzat jest prokreacja czyli podtrzymanie gatunku. Chcesz go tego pozbawic, innymi slowy pozbawic go sensu zycia, wiec rownie dobrze mozesz go zabic....


Kolejny troll czy tylko mi się tak zdaje :?: :?

A co do kocura..
Jedyna rada to po prostu wziąść i wykastrować a potem postawić przed faktem dokonanym i nie będzie gadania..
A kasę zawsze można zorganizować.

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 16:49
przez patoo
redpek a napsiz mi jaki sens jest w tym..zeby ..godzic sie na niekastrowanie kota..ktory chodzi gdzie chce..robi co che..no chyba ze lubisz widok..malych kociakow przy drodze , w pal;stikowej torbie..pogryzionych prze psy..okaleczonych , pobitych..wyrzuconych na smieci..bo atkei sa wlasnie tego skutki..to ejts wg .Ciebie humanitarne??

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 17:02
przez redpek
Fraszka pisze: Dla niektórych jednostek homo sapiens, albo homo ledwo sapiens :wink: prokreacja jest jedynym sensem życia i takiego sensu chętnie bym ich pozbawiła. 8)


homo sapiens to istota myslaca, nie stosuj wiec zasad bytu ludzkiego do zwierzecego. My dzieki darowi "myslenia" mamy mozliwosc wybory, wileokrotnego i zlozonego. Zwierzeta takiego wyboru nie maja, ich jedynym sensem i celem zycia jest prokreacja. Nie pisze tu zadnych odkrywczych mysli Fraszko, to wrecz elementarz nauki zwanej "Biologia". Twoj post moge odczytac tylko na dwa sposoby:
1. zlosliwosc
2. niewiedza

patoo pisze: Niech po naszych ulicach chodza setki psow i kotow.NIe wazne czy zdrowe , czy maja dom.Wazne ze..gatunek jest podtrzymany.Rozmnazajmy je!!

o to chodzilo redpek??


To nie my je rozmnazamy tylko one same. Owszem dzis na ulicach umrze setki stworzen, z glodu, choroby, wypadkach itp. tak samo jak codzien umieraja na stepach Afryki czy Azji. To kolezanko nazywa sie "NATURALNA SELEKCJA" wszechobecna na calym swiecie, posrod kazdego gatunku zwierzat. NIE BAWCIE SIE W BOGA!!!
Natura/zycie rozwiazuje takie problemy same.

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 17:04
przez Kasia_1991
redpek pisze:Patoo, piszac tamtego posta nie odnosilem sie do tego konkretnego przypadku. Po prostu nie zgadzam sie, z oczywista i jedynie sluszna na tym forum opinią ze sterylizacja/kastracja jest koniecznym, humanitarnym i w zasadzie dla dobra kota zabiegiem. Otóż wedlug mnie i chyba Twojej Babcie tez, jest brutalnym OKALECZENIEM i to zarowno fizycznym jak i psychicznym.


Sorry ale glupoty piszesz :? chyba lepiej ciachnac kota (kot nie zdaje sobie sprawy z tego co stracil) niz patrzec na biede w schroniskach

PostNapisane: Śro sie 15, 2007 17:10
przez patoo
redpek

Jak jakeis paskudne chorbsko sie do Ciebie przyplacze(czego Ci nie zycze) to nie pojdziesz do lekarza bo przeceiz to naturalna selekcja..przetrwa..mocniejszy.?