Wystawiłam to nieszczęsne megace na allegro i udało się odzyskać sporą część pieniędzy! Uff... strasznie mnie to cieszy bo jak tylko troche kotek dojdzie do siebie zaczynamy nową batalię i kaska bardzo się przyda. Tym razem napewno zrobie badanie krwi bo faktycznie dawno nie było powtarzane tylko nie wiem co Oskar na to, chyba bez narkozy się nie obejdzie... :) Wczoraj miałam wrażenie, że zaczął jeść więcej ale to było do południa, potem niestety aż do dzisiejszego poranka nie był przy misce więc nic z tego. Po jakim czasie powinna być poprawa apetytu? Dostaje relanium od piątku wieczorem.
W tej chwili najpilniejszą sprawą wydaje się zrobienie kompleksowych badań krwi.
Jak wynika z wątku, Oskar nie chce jeść, dużo śpi, coś chorobowego dzieje się w układzie wydalniczym (nerki, moczowody, pęcherz) - ale właściwie nie wiadomo co i dostaje jakieś leki, też nie bardzo wiadomo, dlaczego akurat takie.