Wyjący kot?? i agresywny kocur sasiada

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 28, 2007 18:41

Ja tylko dodam, że wg mojej skromnej wiedzy, można wystawiać i kastraty...
:lol: :lol: :lol:
Chyba, że koniecznie chcesz mieć reproduktora...

A te zatyczki do uszu - rewelacyjny pomysł ;)

gauka1

 
Posty: 2710
Od: Śro cze 28, 2006 21:40
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 28, 2007 18:45

nie mysle o zalozeniu hodowli,po prostu hodowca od ktorego go kupilam i utrzymuje z nim ciagly kontakt,ale niestety teraz go nie ma,zaproponowal jakis czas temu,ze moze warto byloby go nie kastrowac.Napewno po powrocie do kraju pojezdzimy tu i tam i zobaczymy,moze cos z tego bedzie,aczkolwiek jest to data jeszcze nieokreslona.......
Obrazek Obrazek Obrazek

annike*

 
Posty: 49
Od: Pon sty 15, 2007 15:35
Lokalizacja: Oslo

Post » Śro lut 28, 2007 21:04

wlasnie zauwazylam cos bardzo dziwnego...przyszlo mi do glowy,ze to wycie Rudego moze miec zwiazek z kocurem sasiada,ktory przychodzi do nas na taras!!mam ogromne okna na calej scianie ktore zaczynaja sie jakies 20cm od podlogi,i zawsze Rudy sobie kladzie lapki na parapecie i oglada swiat,albo kladzie sie na stole i iglada wiewiorki.odkad sie tu wprowadzilismy zauwazylam,ze przychodzi tu kocur,i zawsze sie patrza na siebie z Rudym.Przed chwila ogladalam sobie spokojnie tv,i nagle Rudy znowu zaczal swoj koncert,jakie bylo moje zdziwienie,gdy zobaczylam za oknem tamtego kocura!!i Rudy zaczal sie wsciekaci drapac w okno,tak samo tamten...Nie ma nas w ciagu dnia w domu,nie wiem jak to wyglada w ciagu dnia,ale czy te jego spiewy nie oznaczaja,ze zaczyna czuc sie moze zagrozony na swoim terytorium,i chce tego drugiego po prostu odstarszyc???? 8O
Obrazek Obrazek Obrazek

annike*

 
Posty: 49
Od: Pon sty 15, 2007 15:35
Lokalizacja: Oslo

Post » Czw mar 01, 2007 8:11

to niekastrowany kocur ktory broni swojego terytorium,jak najbardziej normalne zachowanie,kiedys,mieszkajac jeszcze w bloku miałąm fajan przygode,,,godzina 23,,,ja mieszkałam na wysokim drugim pietrze z balkonem,,,,nagle moj kocur zaczął wyc wydzierac sie w kierunku balkonu,,,co zobaczyłam????wielkie zielone slepia za szyba,,,ciemna noc zaczęłam drzec sie ze strachu bo jak to sie znalazło na drugim pietrze???w koncu zobaczyłam ze to ,,,kot 8O otwieram balkon a on myk myk i po poreczy na balkon sasiada,,,,,,,wyjasniło sie skad sie wział,nie wiedziałam ze sasiad ma kota,,ale przeraziłam sie nie na zarty a strach wzmógł moj kocur ktory sie wydzieral do intruza 8) porozmawiaj z sasiadem by kota trzymał na swojej posesji

kasia essen

 
Posty: 7167
Od: Czw gru 15, 2005 9:19
Lokalizacja: Nordrhein-Westfalen

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 358 gości