Moja niuńka wygląda obecnie tak:
Jest mała jak na swój wiek (rozumkiem też, hihi), w weekend na wystawie poznałam jej siostrę z miotu, która waży 600 g więcej. Jest strasznie pocieszna i słodka I stuknięta, nigdy się nie męczy. Ma dużo futra i bardzo ładny rexing, którego oczywiście nie mam dobrych zdjęć, bo szewc bez butów chodził Wysterylizowana metodą małego cięcia w wieku 9 miesięcy, przed pierwszą rują.
Kicorek pisze:A my chwilowo mamy przerwę wystawową, bo ile można, poza tym finanse skrzeczą
A ja poluję na Wilmę z obiektywem i dziwię się, że jej nigdzie nie ma
Wystawa w Gliwicach była prodevońska, zgarniały przeróżne nagrody. Moim faworytem był ten oto dzieciaczek:
https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hph ... 3653_n.jpg
ezynka pisze:Hej mam pytanie w sprawie zachowania devona. Koleżanka ma pointa, który ma 1 rok. Kot przejawia następujące zachowani: pani siedzi przy stole czyta książkę lub ogląda TV, kot siedzi przy niej spokojny i wyluzowany, w ułamku sekundy zachowania kota ulega zmianie, rzuca się na rękę, łapie zębami i natychmiast ucieka gdzie pieprz rośnie. Macie może doświadczenie z takim zachowaniem kota, dlaczego ni z gruszki ni z pietruszki rzuca się do ręki i łapie ją zębami?
Hej, kot potrzebuje wyładować swoją energię, a devony mają jej nieskończone pokłady Polecam drugiego kota, naprawdę. Moje razem biegają, myją się, śpią, gryzą i okrutnie wrzeszczą Odkąd starszy kot jest po operacji i nie może biegać, to devonka ryczy przez pół nocy, bo nie ma się z kim bawić. Chodzi po mieszkaniu i marudzi, gdyby nie była kastratką, to bym pomyślała, że ma ruję. Ostatnio kupiłam teleskopową zabawkę na wystawie i kicia po raz pierwszy dyszała ze zmęczenia. Po 20 minutach była jak nowa
uvafemina pisze:Mam pytanie do wszystkich posiadaczek/y Devonów - jak to jest z wydzieliną z oczu - moja kicia na początku miała dużo ale ostatnio ma mało i się zaczęłam zastanawiać czy to normalne....bo niby okolice oczu przemywa się codziennie itp. a ja tu nie mam czego jej przemywać. Jak to jest u waszych Devonów?
Jedne mają więcej, inne mniej, nie masz powodów do zmartwień, wręcz przeciwnie.
Moja ma dość mało, w dodatku kocur ją mył na błysk. Od czasu operacji nie myje jej i kicia radzi sobie sama. Kiedyś narzekałam, że kotka mało się myje i śmierdzi jak skarpetka Ma już rok i jest z tym o wiele lepiej, samodzielne mycie zajmuje więcej niż minutę dziennie
jojosmb pisze:To i ja przyłączę się do wątku Jestem już na forum dość długo, a dopiero teraz odkryłam Wasz wątek
W naszej gromadce są 2 Devony - Lumi, którego mamy od maleńskości i Luna, która dołączyła do nas 5 miesięcy temu jako kotka po-hodowlana.
Masz piękne koty, czy masz jakąś stronę lub wątek, gdzie można się z nimi bliżej zapoznać?