Bura Myśka i wspólnicy.

[Nordstjerna]

Formy zmultiplikowane podnoszą atrakcyjność kompozycji.

Ech, kiedyś muszę poszukać zdjęć letnio-ogrodowych z konewkami w tle i powiesić w wątku.

[Dorota]

Formy zmultiplikowane podnoszą atrakcyjność kompozycji.

Ech, kiedyś muszę poszukać zdjęć letnio-ogrodowych z konewkami w tle i powiesić w wątku.

Koniecznie!

Pytam, bo w mojej firmie sa m.in. ogrody doswiadczalne.
Tam uzywa sie konewek

Ktoregos dnia bylam w Magazynie Gratow z Odzysku (jakos
podobnie ta jednostka sie nazywa) i kupowalam krzesla
(2 i 3 zl/szt.). No i na polce obok komputerow roznej masci
stalo kilka konewek Takich starych, ocynkowanych
50 gr/szt.).

Obsmialam sie i tyle. Za pozno skojarzylam, ze kolekcjonujesz

A u nas przepis jest taki: sprzet dziala - idzie do sprzedazy;
nie dziala - idzie od razu na smietnik.
Widac konewki dzialaly, tj. nie przeciekaly...

Kupilam tam dobry monitor za 24 zl.

[Nordstjerna]

Ktoregos dnia bylam w Magazynie Gratow z Odzysku (jakos
podobnie ta jednostka sie nazywa) i kupowalam krzesla
(2 i 3 zl/szt.). No i na polce obok komputerow roznej masci
stalo kilka konewek Takich starych, ocynkowanych
50 gr/szt.).

Chyba jakieś PW do Ciebie napiszę!

[Nordstjerna]

Jak w temacie.

Zabrakło nam flubenolu na leczenie lamblii. W trakcie kuracji, po podaniu pierwszej dawki okazało się, że brakuje leku na ostatni dzień - prawdopodobnie wetka się pomyliła przy obliczaniu substancji czynnej.
Obdzwoniłam krakowskie lecznice - albo się właśnie skończył (w Krakwecie), albo w ogóle go nie stosują. Jutro będę jeszcze próbowała szukać dalej.
Ostatnią dawkę powinnam podać w czwartek wieczorem.

Jeśli ktoś ma do odsprzedania lub pożyczenia, to bardzo proszę o pomoc, w imieniu Blenderka i reszty naszego stada. Potrzebuję 1,5 opakowania (pasta - jedno opakowanie 7,5 ml jest na 15 kg, potrzebuję dawkę na ok. 23 kg). Może być w tabletkach - podobno do niedawna była taka postać, ale już nie produkują.

Mamy pecha z tym leczeniem lamblii - stale coś nam przeszkadza, jakiś chorujący tymczas, którego nie można odrobaczać, a teraz jeszcze to. Jeśli nie znajdziemy tego leku, to znowu kuracja weźmie w łeb.

[Dorota]

Jeszcze aktualne?

Szukam w Olsztynie.

Czy maja w Poliklinice bede wiedziala dopiero wieczorem.

[Sylwka]

Ewa mi napisała, że jest w krakowskim Centrowecie ale musi to załatwic przez lecznice. Myślę, że alarm odwołany. Dam jej znac aby się tu odezwała.

[Dorota]

Oki.
Dajcie znac, ze naprawde nieaktualne, to juz nie bede Polikliniki nekac.

[Nordstjerna]

Flubenol już mam - jak zwykle się okazało, że wszystko da się bez problemu załatwić, jak się pojedzie osobiście. Przez telefon to sobie można najwyżej towarzysko pogadać.
W lecznicy najbliżej Centrowetu flubenol był, a jakże, tylko panom dochtorom nie chciało się sprawdzić, chociaż dwa razy dzwoniłam i rozmawiałam z dwoma różnymi osobami.
A nieoceniona pani ze sklepiku po prostu otworzyła szafkę i sprzedała mi brakujące dwie tubki. Ufff....

Co nie zmienia faktu, że wczoraj obdzwoniłam pół Krakowa. W Krakwecie właśnie się skończył, a w innych, również największych lecznicach spotkałam się ze zdziwieniem, co to jest?
Jak pani chce w paście, to my tu mamy różne inne środki (to był tekst z pewnej bardzo znanej krakowskiej lecznicy). Nie, proszę pana, chodzi o tę konkretną substancję czynną, nie o cokolwiek w paście.

Dziękuję wszystkim za pomoc i za gotowość pomocy.

[Sylwka]

Super. Wytłuczcie to cholerstwo

[Dorota]

Ciesze sie!

[Nordstjerna]

Przyznam się, że trochę wczoraj spanikowałam, dzwoniąc do kolejnej lecznicy z zerowym efektem. Ponieważ bywamy czasami w Krakwecie, gdzie stosują go rutynowo, to nabrałam przeświadczenia, że to tak popularny środek, że nie powinno być z nim problemów.
Nic bardziej mylnego. Wczorajsze poszukiwania wyprowadziły mnie z błędu i nauczyły dokładnie sprawdzać ilość leki, zanim zacznę kurację, której nie należy przerywać.
Oczami wyobraźni widziałam już takie śliczne: http://www.giantmicrobes.pl/katalog/zakazne/lamblioza
jak z mściwą satysfakcją uodparniają się na kolejną substancję i wywieszają transparent: "Zenka pomścimy!" *

* To oczywiście skrót myślowy mający na celu dodanie ekspresji wypowiedzi

[Sylwka]

Z okazji urlopu wybieram się jutro odebrać moje prywatne wyniki (nie chcą mi powiedziec przez telefon ). Zobaczymy czy ja nie mam przypadkiem hodowli tego badziewia. Zenek niestety dostał od nich nieźle w kość (a może nie w kość ).

[Nordstjerna]

Wczoraj adoptowaliśmy Zwyklaczka, jednego z tymczasowych Diobłów Grochowskich.
Wszystkie objawy wskazują na FIP.
Decyzja zapadła wczoraj, jeszcze przed ściągnięciem płynu.
Nie tak miało wyglądać jego życie...

[Agn]

Przytulam...
Czasem robimy wszystko... a to i tak za mało...

[skaskaNH]

Wiem, że to irracjonalne, ale cały czas mam nadzieję, ze to sie okaże coś innego.
Zwyklaczku, kocinko, trzymaj sie i walcz.

Masz juz swoich Dużych i wspaniały domek. Teraz tylko i AŻ - bądź dzielnym zdrowym kotem


Ewa, myślę o Was i zaciskam mocno kciuki.