Czy koty mogą jeść kiełki ( zamiast owsa i trawy ).

Jak w temacie.
Czy koty mogą jeść kiełki ( takie ze sklepu zapakowane ),i jeżeli tak to jakich roślin ( np. słonecznika )

» Czw paź 05, 2006 10:49

Jak im smakują, to pewnie mogą

» Czw paź 05, 2006 10:50

Moje lubią jeść szczypiorek (co im tam trawka :twisted:

) więc słodkie kiełki słonecznika najpewniej też można...

» Czw paź 05, 2006 13:43

Kotka moich rodziców przepada za kiełkami, takimi z puszki

Nawet specjalnie dla niej kupują je rodzice.
Mój maluszek na tymczasem to nawet marchewkę gotowaną je.

» Czw paź 05, 2006 22:20

Garfield mówił:''Co komu smakuje-tym się nie otruje'' :smiech3:

Warto sprawdzić, ale myślę,że kiełki są okey. Mój Nemaszek też jest fanem szczypiorku :kotek:

» Pt paź 06, 2006 22:08

A mój Kitek lubi poskubać świeżą trawkę

» Pt paź 06, 2006 22:11

a moje koty lubią świeżą bazylię, na kocią trawkę to nawet nie spojrzą

» Pt paź 06, 2006 22:23

heh, widać 'co kot to obyczaj'

Rennatta więc chyba jedynym wyjściem jest spróbowanie podanie kiełków

Napisz, czy kociakowi zasmakowały

» Sob paź 07, 2006 0:53

O właśnie, a propos bazylii - kupiłam sobie przedwczoraj zioła w doniczce, bazylię, oregano i miętę... na razie stoją na najwyższej półce w kuchni, coby się koty nie dorwały i obgryzać nie zaczęły, ale jeśli mogą, to zestawię, bo mi niewygodnie. :wink:

Nie zaszkodzi im, jak sobie czasem skubną? Dawać im specjalnie nie będę, ale wiem, że we Wrocławiu Puśka próbowała wszystkiego, co zielone i w zasięgu...

» Sob paź 07, 2006 21:55

Jak z tymi ziołami? :>

» Nie paź 08, 2006 23:54

Kelaina pisze:Jak z tymi ziołami? :>

z informacji które znalazłam w necie (po intensywnych poszukiwaniach) to zioła kotom nie szkodzą

a Wiedźmak i tak melisą gardzi :twisted:

» Pon paź 09, 2006 11:05

A czy koty moga jesc siano? Moj dostaje szalu i probuje sie do pasnika Lauri przystawiac :wink:

» Pon paź 09, 2006 21:41

Zestawiłam rano, na razie nie widać śladów skubania... Obaczym, jak będzie po nocy.

Odświeżam temat, może są jakieś nowe informacje, spostrzeżenia, uwagi.
Skopiuję:

jozefina1970 pisze:Nie wiem, czy padło już tutaj pytanie nieretoryczne jak najbardziej: czy koty mogą jeść kiełki? Mam kiełkownicę i wczoraj Mru ogarnęło jakieś istne szaleństwo na jedzenie kiełków z brokuła - dać jej i dać, no to dałam jednego z myślą, że wypluje i się odczepi ale gdzie tam - posmakowały jej i kwitła mi cały wieczór przy kiełkownicy i kombinowała, jak się tutaj do nich dostać łącznie z drapaniem pazurami po urządzeniu i obok niego

Czy koty mogą jeść kiełki ( zamiast owsa i trawy ).

Kto przegląda forum