pytań sto

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 29, 2003 15:13

Witaj! Dobrze trafiłaś! Tu jest naprawdę skarbnica wszelkich kocich mądrości i doświadczeń!
rozalia & Fila i Karmelki
ObrazekObrazekObrazekObrazek

rozalia

 
Posty: 6304
Od: Pon lut 11, 2002 10:53
Lokalizacja: warszawa młociny

Post » Śro sty 29, 2003 15:41 podziękowania

Oj rany!

Ależ mi naodpowiadaliście! Jestem pod wrażeniem...

Zwierzaczków miałam od dzieciństwa multum, były to pies, chomiki, świnki morskie, myszki, jaszczurki, papużki, kanarki... Nauczyło mnie to, że chocby zwierzak był jak najmniej wymagający, to i tak daleko mu do pluszaka. Dlatego wolałam wywiedzieć się, czy mój tryb zycia zgodzi sie z kitkiem. Generalnie - jestem raczej domatorką, wyjeżdżam 2-3 razy do roku, w tym raz na dłużej niż tydzień. Myślę, że kitek to zniesie...

W międzyczasie poprzeglądałam rozmaite strony o kotach i już chyba wiem prawie wszystko...

Teraz tylko pora przekonać Towarzysza Życia, żeby jak najszybciej wziął się za konstruowanie zapór na oknach i balkonie...

Dzięki za kontakt do "kociej kołyski", ale sądzę, że zdobycie kotka jest tu najmniejszym problemem... Wystarczy otworzyć gazetę. Myślałam też o schronisku dla zwierząt - tam pewnie też miewają małe kotki.

Co do towarzystwa dla mojej domniemanej kocurki - to ja już myślałam o parce... wiem że tak byłoby najlepiej... ale wtedy Towarzysz Życia by sie załamał... on lubi koty, ale nie lubi przesady... Ale może jak pokocha jednego, to i za jakiś czas zgodzi się na drugiego?

Na razie dziękuje raz jeszcze i pozdrawiam serdecznie,

Murena

Murena

 
Posty: 10
Od: Śro sty 29, 2003 12:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro sty 29, 2003 16:07

Jesli chodzi o jedzenie - czy tzw paszteciki sa ok? Czy tak samo be jak puchy?

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Śro sty 29, 2003 16:11

Murena - ale chociaż spróbuj porozmawiać o dwóch! Mówię Ci - co dwa to nie jeden, a i tak za jakiś czas sie dokocisz - gwarantuję. Mój TŻ nie chciał żadnego, a mam już dwa.... I chociaż o trzecim nie ma mowy, ja twierdzę - pozyjemy zobaczymy :lol:
Obrazek

Koty łączą ludzi, którzy w innym przypadku nigdy by się nie spotkali.

Katy

 
Posty: 16034
Od: Pon sie 05, 2002 18:57
Lokalizacja: Kocia Mafia Tarchomińska

Post » Śro sty 29, 2003 16:13

Murena- do Mysłowic masz rzut kamieniem ;) Możesz odwiedzić z TZ-tem moje dwa kotki i mnie- sam sie przekona, że co dwa koty- to nie jeden :lol:

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39232
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro sty 29, 2003 19:25

Powtarzac sie za innymi nie bede :-)

Witaj :-)

Jako osobie poczatkujacej (tez taka bylam niecale 2 lata temu ;-) ) proponuje rozwazenie tez adopcji kota doroslego. Ja tak zrobilam i jestem zachwycona :-)

Rzeczywiscie 2 koty to doskonaly pomysl jak sie pracuje i zostawia zwierza na dzien caly. Mnie pierwsze mysli o 2 kocie przyszly po jakims miesiac dwoch kiedy sie okazalo ze podkradamy sobie kota ;-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84527
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sty 29, 2003 20:13

Witam :D

Falka

 
Posty: 32564
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Czw sty 30, 2003 9:10

Gandalf Jarka pisze:No PumaIM, teraz toście mi zaimponowali :lol: :!: :ok:

O rety, czym, proszę tolkienisty :?: A, może latami kociego życia? No, zobaczymy, jak mi to wyjdzie teraz z białą Cipiór, jestem z nią sama+Stary (to oczywiście tytuł mojego TŻ). Przedtem te koty miały całodobową opiekę mojej Mamy ( :( już Jej nie ma...), szczególnie ta cukrzycowa Burcyś, którą się karmiło o dowolnej porze dnia i nocy. No, ale Cipiór jest na oko młoda (wet z sufitu wycenił na jakieś 2-3 latka), silna i poza kalectwem zdrowa, bez problemu zostaje sama i dokarmia się z ustawionych misek - zobaczymy jak będzie za paręnaście lat.

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 30, 2003 9:40

Gandalf Jarka pisze:Całokształtem, proszę PumaIM`y, całokształtem... :D

Hy, dzięki :lol: Nawiasem mówiąc proszę się do mnie zwracać zwyczajnie per Pumo, inicjały na końcu biorą się stąd, że na wszystkich serwerach pocztowych hulają całe hordy Pum i zawsze proponują mi jakieś głupie numerki. Więc już raz na jutro gdziekolwiek się loguję daję tego samego nicka i to samo hasło, żeby sobie nie mieszać w rozumie.
Zaś koci dorobek mam skromny, hoduję tyle naraz ile akurat wiem że zdołam, a do tej "przeciętnej" nie wliczyłam dwojga kociąt, które mi umarły... Jedna dziewczynka miała słabe serduszko, a w zeszłym roku wet mi zbyt brutalnie odpchlił najśliczniejszego pod słońcem niemowlaka :cry: :cry:

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 30, 2003 9:46

bravo - jaka mądra dziewczyna :lol: dwa od razu - zresztą jak już pojedziecie po kociaka to pewnie Twój TŻ sam będzie chciał od razu dwa - kociaki same potrafią przekonać... pamiętam jak braliśmy Myszkę - mój TŻ nie lubił wtedy kotków a już nie wiedział na którego ma się zdecydować :wink: pewnie gdyby nasze warunki na to pozwalały od razu mielibyśmy dwa kocurki :lol:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw sty 30, 2003 9:52

Witaj, tutaj na pewno znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące kotów. Jak już się zakocisz też pomoc u nas znajdziesz :lol:
Ja dodam tylko jedno - pamiętaj że to Ty należysz do Kota a nie Kot do ciebie :lol:
Obrazek

warkot

 
Posty: 4292
Od: Śro mar 27, 2002 9:18
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 30, 2003 9:56

warkot pisze:Ja dodam tylko jedno - pamiętaj że to Ty należysz do Kota a nie Kot do ciebie :lol:


o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol: o tak :lol:
ObrazekObrazek Obrazek
a teraz serc mam aż pięć...
http://wataha.odiland.com - moja wilcza rodzina - galeria
http://odiland.blogspot.com - mój blog
zycie przynosi cudowne niespodzianki, jesli tylko dasz mu szanse...

odynka

 
Posty: 2823
Od: Czw lip 25, 2002 10:43
Lokalizacja: odiland

Post » Czw sty 30, 2003 11:46

Mysle, ze na razie wezme jedna kocurzyce i zobaczę, jak nam razem będzie.

Mój TŻ kocha zwierzątka, ale ma to, czego nie mam ja - zdrowy rozsądek i obiektywizm... Teraz np. odradza mi kitka z tego powodu, że kitek za jakiś czas umrze i będziemy cierpieć z tego powodu... Pesymista, nie? Zaraz wczoraj pocieszyłam go, że jak weźmiemy kicię, to mamy około 20 lat radochy przed sobą. On myślał, że koty żyją góra 10 lat...

Czy dwa koty wymagają podwójnego zestawu oprzyrządowania (tj. budek, kuwetek, miseczek, drapaków itd.), czy korzystają zgodnie z jednego legowiska, misek i ubikacji? Czy 2 koty w mieszkaniu 40-metrowym się zmieszczą?

Muszę jeszcze dziś ostatecznie rozważyć wszystkie za i przeciw (może w pocie czoła na siłowni :D ) i jeśli wypadnie na tak, to w sobotniej gazecie przejrzę rubryczke "kot czeka na człowieka".

Pod moim blokiem spaceruje często taki wielgachny piwniczny kocur, jest piękny - tricolor, wypasiony, czyściutki... Wygląda groźnie. Prawdziwy władca podwórka. Inne kociambry przed nim pierzchają. W sumie się nie dziwię...

Myślę nad imieniem dla mojej kociczki.

Czy silikonowy żwirek, o ktorym czytałam w którymś wątku, ma jakąś nazwę? Czy inne żwirki nie są tak dobre w pochłanianiu zapachów? Zdecydowanie polecacie kuwetę zamkniętą? Czy to tylko taki bajer?

Myślę że to forum poważnie zagraża mojej pozycji zawodowej więc chyba wyznaczę sobie godziny przebywania na nim...


Bywajcie cieplutko,

Murena

Murena

 
Posty: 10
Od: Śro sty 29, 2003 12:05
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sty 30, 2003 12:29

Murena pisze:Czy dwa koty wymagają podwójnego zestawu oprzyrządowania (tj. budek, kuwetek, miseczek, drapaków itd.), czy korzystają zgodnie z jednego legowiska, misek i ubikacji? Czy 2 koty w mieszkaniu 40-metrowym się zmieszczą?

Czy silikonowy żwirek, o ktorym czytałam w którymś wątku, ma jakąś nazwę? Czy inne żwirki nie są tak dobre w pochłanianiu zapachów? Zdecydowanie polecacie kuwetę zamkniętą? Czy to tylko taki bajer?
Murena


-ja mam dwa koty w 35 m, ale sa na forum mieszkańcy gęściej zakoconych mieszkań,
- czy podwójny zestaw - to zalezy, jak się koty dogadają
- miałam żwirek silikonowy, nie byłam zadowolona, znalazłam inne dobrze pochłaniające i wydajne
- sa zwolennicy i przeciwnicy zamkniętych kuwet - koty to faktycznie indywidualiści i każdemu co innego pasuje :roll:
under 15 feet of pure white snow

BarbaraF

 
Posty: 6262
Od: Czw mar 21, 2002 14:42

Post » Czw sty 30, 2003 12:54

Moje dwa koty korzystają z jednej miski na wode i jednej na sucha karme. Mokre dostają oddzielnie...
Kuwety na początku były dwie- ale teraz jest jedna, wieksza i całkiem wystarcza..
Śpią gdzie chcą- z legowisk to sama sobie mogę korzytac ;)
Wspólne kupujesz też szczotki do czesania, obcinarki do pazurków, zabawki, drapak, transporter...

Zwirku uzywamy ;) tego samego co koty Jarka - cat's best eco plus. Jest świetny i wydajny, możengo wszucać do wc, jedyny mankament: jest lekki i roznosi się po mieszkaniu. Ale z umiarem :)

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39232
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 174 gości