» Czw cze 29, 2006 14:33
Zastanawiałam się kiedyś, zaznaczam, że tylko teoretycznie, jak można by sobie poradzić przy tego typu oknach.
I pomyślałam o rolecie z tworzywa przypominającego moskitierę, mocowaną na krawędzi nie framugi okiennej, ale wnęki, w której osadzone jest okno, czyli: boczne prowadnice na ukosie, w płaszczyźnie sufitu.
Oczywiście nie da się maksymalnie uchylić okna, gdy taka moskitiera byłaby opuszczona, ale - jeśli wnęka okienna jest głęboka (a zwykle jest) uchył byłby całkiem, całkiem...
Nie wiem, czy to się "kupy trzyma"? Jak myślicie?
fckptn
