Strona 2 z 2

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 19:27
przez kropkaXL
Nie wiem dlaczego ten link nie działa-skopiowałam drugi raz i to samo 8O
No ale znajdziesz w ramce na dole :D
Powodzenia w leczeniu! :ok:

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 19:33
przez Nicolus
Dzięki, znajdę :D

Teraz siedzę i myślę... i chyba spróbuję tym dentoseptem... ale czy powinnam usuwać tę ropę czy smarować nietkniętą zmianę?

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 19:40
przez Ivette
logicznie myśląc smarowanie ropy nie ma sensu, powinno się ją usuwać, ale nie wiem, jak wygląda ten ząbek, jeśli usuwanie ropy wiąże się z podrażnianiem całej tej okolicy, to może lepiej nie usuwać, żeby nie zrobić więcej złego niż dobrego. Poszukaj dobrego weta, akurat w Warszawie są specjaliści od ząbków, więc jest do kogo się udać.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 19:43
przez kropkaXL
Jak Ci sie uda, to możesz przemyć solą fizjologiczną, woda utleniona ma paskudny smak i bedzie szczypać-kotka bądzie Ci się wyrywła i nie przetrzesz dentoseptem.Ale masz ten zagęszczony, czy zwykły?-ten zwykły musisz rozcieńczyć, bo o ile pamietam jest na alkoholu.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 19:51
przez Nicolus
Wodą utlenioną już zdarzało mi się robić, no smakiem faktycznie kota nie była zachwycona, ale podejrzewam, że to pikuś przy dentosepcie ;) Obawiam się, że może mnie znienawidzić na jakiś czas.

Nie wiem czy to zwykły czy zagęszczony Dentosept - http://www.dentosept.info/content/1/17.html
Po stężeniu alkoholu zakładam, że mocniejszy.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 20:07
przez kropkaXL
Dentoseptu A nie musisz rozcieńczać, a na dodatek jest gęsty i lepiej się trzyma na dziąśle, jesli jednak masz ten drugi , to musisz rozcieńczyć.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 20:15
przez Nicolus
Rozcieńczyłam i to mocno, ale kot i tak zachwycony nie był. Obraziła się i poszła odchorować pod łóżko w sypialni :wink:

Najpierw oczyściłam o tyle o ile się dało. Przecierałam roztworem dentoseptu za pomocą patyczka kosmetycznego. 4 tury się udały, później kot się zdenerwował nie na żarty. Myślę, że jutro pójdę do apteki po ten dentosept A i będę kota tym traktować codziennie na noc przez dwa tygodnie. Zobaczymy. Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam, może udałoby się to zwalczyć od razu... ech.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 20:30
przez kropkaXL
Lepszy efekt osiągniesz namaczając płatek kosmetyczny-jest przy tym miękki i nie podrażnia i tak juz obolałych dziąsełek, a i szybciej posmarujesz, bo większa powierzchnia!(ja wiem co to ból dziąseł, bo od lat mam problemy z nimi :( )

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Nie lis 18, 2012 20:58
przez Nicolus
Od jutra tak zacznę robić :kotek:

Mam nadzieję, że ten dentosept trochę pomoże, mi zawsze pomagał szybko, dwa trzy dni i było super.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Pt lis 30, 2012 9:43
przez Nicolus
No i minęły dwa tygodnie, stan się nie zaostrzył, ale nie wygląda to ciekawie. Dzisiaj polecę po Stomorgyl, trochę poczytałam w necie i dokopałam się do tego, że ten lek może uszkodzić nerki :cry: Już kompletnie nie wiem czy podać go czy nie. Może ktoś spojrzeć na nasze wyniki krwi z sierpnia i podpowiedzieć jak duże jest ryzyko? Nie chcę zaszkodzić kotu :(

Obrazek

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Pt lis 30, 2012 10:56
przez Ivette
w sierpniu kreatynina była podwyższona :roll: ale nie znalazłam nigdzie informacji, że stomorgyl jest nefrotoksyczny, tylko że może zmieniac przejsciowo kolor moczu

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Pt lis 30, 2012 11:07
przez Nicolus
Szczerze mówiąc ja znalazłam tylko na miau - viewtopic.php?f=1&t=28347

Wyszukałam ulotkę Stomorgylu i:
Przeciwwskazania:
Uszkodzenie wątroby oraz wczesna ciąża

Tylko tyle, nic więcej. Trochę mnie to uspokoiło.

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Pt lis 30, 2012 11:15
przez Ivette
ja sprawdziłam w farmakologii weterynaryjnej i nie ma słowa o nefrotoksycznosci metronidazolu ani spiramycyny, jest owszem o możliwej hepatotoksyczności czy działaniu neurotoksycznym, ale tylko tyle, każdy lek ma potencjalne jakieś tfu tfu skutki uboczne (zwłaszcza opisane na forach w internecie :twisted: )

Re: Stomorgyl

PostNapisane: Pt lis 30, 2012 11:23
przez Nicolus
Dziękuję, uspokoiłaś mnie :) :kotek: