Stomorgyl

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 18, 2012 19:27 Re: Stomorgyl

Nie wiem dlaczego ten link nie działa-skopiowałam drugi raz i to samo 8O
No ale znajdziesz w ramce na dole :D
Powodzenia w leczeniu! :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 18, 2012 19:33 Re: Stomorgyl

Dzięki, znajdę :D

Teraz siedzę i myślę... i chyba spróbuję tym dentoseptem... ale czy powinnam usuwać tę ropę czy smarować nietkniętą zmianę?
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Nie lis 18, 2012 19:40 Re: Stomorgyl

logicznie myśląc smarowanie ropy nie ma sensu, powinno się ją usuwać, ale nie wiem, jak wygląda ten ząbek, jeśli usuwanie ropy wiąże się z podrażnianiem całej tej okolicy, to może lepiej nie usuwać, żeby nie zrobić więcej złego niż dobrego. Poszukaj dobrego weta, akurat w Warszawie są specjaliści od ząbków, więc jest do kogo się udać.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Nie lis 18, 2012 19:43 Re: Stomorgyl

Jak Ci sie uda, to możesz przemyć solą fizjologiczną, woda utleniona ma paskudny smak i bedzie szczypać-kotka bądzie Ci się wyrywła i nie przetrzesz dentoseptem.Ale masz ten zagęszczony, czy zwykły?-ten zwykły musisz rozcieńczyć, bo o ile pamietam jest na alkoholu.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 18, 2012 19:51 Re: Stomorgyl

Wodą utlenioną już zdarzało mi się robić, no smakiem faktycznie kota nie była zachwycona, ale podejrzewam, że to pikuś przy dentosepcie ;) Obawiam się, że może mnie znienawidzić na jakiś czas.

Nie wiem czy to zwykły czy zagęszczony Dentosept - http://www.dentosept.info/content/1/17.html
Po stężeniu alkoholu zakładam, że mocniejszy.
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Nie lis 18, 2012 20:07 Re: Stomorgyl

Dentoseptu A nie musisz rozcieńczać, a na dodatek jest gęsty i lepiej się trzyma na dziąśle, jesli jednak masz ten drugi , to musisz rozcieńczyć.
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 18, 2012 20:15 Re: Stomorgyl

Rozcieńczyłam i to mocno, ale kot i tak zachwycony nie był. Obraziła się i poszła odchorować pod łóżko w sypialni :wink:

Najpierw oczyściłam o tyle o ile się dało. Przecierałam roztworem dentoseptu za pomocą patyczka kosmetycznego. 4 tury się udały, później kot się zdenerwował nie na żarty. Myślę, że jutro pójdę do apteki po ten dentosept A i będę kota tym traktować codziennie na noc przez dwa tygodnie. Zobaczymy. Szkoda, że wcześniej na to nie wpadłam, może udałoby się to zwalczyć od razu... ech.
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Nie lis 18, 2012 20:30 Re: Stomorgyl

Lepszy efekt osiągniesz namaczając płatek kosmetyczny-jest przy tym miękki i nie podrażnia i tak juz obolałych dziąsełek, a i szybciej posmarujesz, bo większa powierzchnia!(ja wiem co to ból dziąseł, bo od lat mam problemy z nimi :( )
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie lis 18, 2012 20:58 Re: Stomorgyl

Od jutra tak zacznę robić :kotek:

Mam nadzieję, że ten dentosept trochę pomoże, mi zawsze pomagał szybko, dwa trzy dni i było super.
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Pt lis 30, 2012 9:43 Re: Stomorgyl

No i minęły dwa tygodnie, stan się nie zaostrzył, ale nie wygląda to ciekawie. Dzisiaj polecę po Stomorgyl, trochę poczytałam w necie i dokopałam się do tego, że ten lek może uszkodzić nerki :cry: Już kompletnie nie wiem czy podać go czy nie. Może ktoś spojrzeć na nasze wyniki krwi z sierpnia i podpowiedzieć jak duże jest ryzyko? Nie chcę zaszkodzić kotu :(

Obrazek
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Pt lis 30, 2012 10:56 Re: Stomorgyl

w sierpniu kreatynina była podwyższona :roll: ale nie znalazłam nigdzie informacji, że stomorgyl jest nefrotoksyczny, tylko że może zmieniac przejsciowo kolor moczu

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 11:07 Re: Stomorgyl

Szczerze mówiąc ja znalazłam tylko na miau - viewtopic.php?f=1&t=28347

Wyszukałam ulotkę Stomorgylu i:
Przeciwwskazania:
Uszkodzenie wątroby oraz wczesna ciąża

Tylko tyle, nic więcej. Trochę mnie to uspokoiło.
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

Post » Pt lis 30, 2012 11:15 Re: Stomorgyl

ja sprawdziłam w farmakologii weterynaryjnej i nie ma słowa o nefrotoksycznosci metronidazolu ani spiramycyny, jest owszem o możliwej hepatotoksyczności czy działaniu neurotoksycznym, ale tylko tyle, każdy lek ma potencjalne jakieś tfu tfu skutki uboczne (zwłaszcza opisane na forach w internecie :twisted: )

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt lis 30, 2012 11:23 Re: Stomorgyl

Dziękuję, uspokoiłaś mnie :) :kotek:
Obrazek
Bijou & Leeloo

Nicolus

 
Posty: 252
Od: Wto wrz 20, 2005 23:59
Lokalizacja: Warszawa (Praga Pd)

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], raksa, Vi i 315 gości