Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
veronic pisze:witam, dzieki za odzew:)
Na kontroli wet. juz nie chcial podac zadnego lekarstwa gdyz stwierdzil, ze to wyzucenie pieniedzy bo to juz nie pomoze i kazal sie zastanowic przez swita czy ja uspimy czy tez probujemy leczyc. Jednak nie daje zadnej gwarancji a tylko 20 % ze cos sie polepszy a to bardzo drogie leczenie i ze potem nie miec do niego pretensji. nadmienie, ze to moj partner byl 2 razy z nia u weterynarza i kiedy mi to powtarza to nie chce mi sie wierzyc , gdyz poprawa jest znaczaca moze nie stanu jamy ustnej bo ma niesamowite zapalenie ale ogolnie. Dlatego tym razem w ten czwartek idziemy razem abym ja tez sluszala jaki jest stan zdrowia i podejmiemy decyzje. Problem jest, ze ta kotka ma w paszporcie wpisana date urodzenia 15.05.2013 czyli prawie 2 lata ale stan zebow wskazuje ze ona jest duzo starsza moze 5 moze 7 lat:( i to potwierdza poprzedni weterynarz gdyz ci wlasciciele "'zgubili"" paszport i sami wpisali date urodzenia tak aby tego kota jeszcze sprzedac . Przez 3 tygodnie przytyla 900 gram , wlasnie wczoraj skonczyla sie ruja z czego oboje sie smielismy ze ona niby umierajaca a ma taka chec do zycia...
Z pyska wycieka jej zolta wydzielina czyli cos sie oczyszcza, wycieram ja sama jak widze te fredzle a przez te 3 tyg. codziennie dostaje lekarstwo przeciwzapalne i przeciwbolowe czyli cos pomaga. Sama probuje sie myc czyli mordka mniej boli :) jednak widze w jakim jest stanie bo jezyk ma caly czas na zewnatrz ale absolutnie jest poprawa . Uspienie kotki to ostatecznosc ale ja nie widze aby jej stan byl az tak zly do czego przekonuje nas weterynarz...
teraz czekamy do czwartku , nie ukrywam ze sie boje...
natalian pisze:To jest trudna choroba. Lekarze często nie sprawdzają paszczty. Nie łącza tego z wymiotami kota. Miałem tak. Pół roku diagnozowania. Dopiero sam zauważyłem i zwróciłem uwagę na jamę ustna.
Dwa zabiegi - przez weta - usunięcia zebow. Steryd. I kot od 1,5 roku żyje na 1000%
Hanca pisze:Kochani, mój 9 letni kot choruje na eozynofilowe zap. Jamy ustnej. Sterydy przestały na niego działać:( Nie chce niczego zjeść. Lekarze kazali podać mu Cykloferon do wtarcia w dziąsła. A ja zupelnie nie wiem jaką ilość. Czy któryś kot był tak leczony?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], luty-1 i 306 gości