mała_ze_Świdnicy pisze:ja tez korzystam (a raczej korzystałam) z krakvetu, bo po 2 razach się zniechęciłam - raz pomylili karmę i nie wsadzili mokrego do paczki, a drugim razem to sie wściekłam: bo z rana pytam na GG jak tam z realizacją mojego zamówienia? - odpowiedź wszystko w porządku, dziś do Pani wyjdzie, wieczorem zaglądam do poczty a tu info: ze względeu na fakt że nie mogliśmy się z Panią skontaktować, a brak nam asorrtymentu XXX równowartośc wkładamy do koperty
oczywiście na tym produkcie najbardziej mi zależało.. (a na stronce to produkt dalej dostępny) ale co daje sie zauważyć, że w tym sklepie nie ma chyba żadnej komunikacji pomiędzy obsługującycm pocztę, gg, bazę z produktami i pakowaczem
więc sie na pewno przeniosę do któregoś ze sklepów, które wyżej wymieniliście, dzieki
Nie pisałem o tym wcześniej, bo myślałem, że to tylko ja mam takiego pecha, ale ja też po przykrych doświadczeniach nie korzystam już z usług Krakvetu
Raz suche dostałem przeterminowane, innym razem opakowanie było rozdarte i sklejone taśmą. Trzecia wpadka była poważniejsza i definitywnie zakończyła moją przygodę z tym sklepem. Przed świętami złożyłem zamówienie i jako, że bardzo zależało mi na czasie, to mimo wartości powyżej 100zł zrezygnowałem z przesyłki i napisałem w komentarzu, że sam sobie po nie podjadę. Następnego dnia Pan napisał mi maila, że wszystko jest już gotowe i towar
zapakowany czeka na mnie w lecznicy. Przejechałem na drugi koniec miasta po czym, na miejscu Pani zrobiła wielkie oczy, powiedziała, że o niczym nie wie i musiało mi się coś pomylić...
Po powrocie napisałem maila (w odpowiednim tonie
) Pan mnie przeprosił i zaprosił po zamówienie na rano. Rano pojechałem i zamówienie było.
Dodam tylko, że mimo tych trzech wpadek nigdy nie spotkał mnie zaszczyt otrzymania jakiejkolwiek niespodziewaniej rekompensaty bądź równie niespodziewanego gratisu.