Proszę o opinię o puszkach ANIMONDA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 21, 2006 22:00

Monki jadl tylko przez jakis czas saszetki,tacek i carny nie chcial nawet liznac.ostatnio kupilam mu saszetki z firmy "Jollycat" czy jakos tak i je nawet dobrze pochłania.ale głownym jedzonkiem jest suchy RC w trzech smakach za kazdym razem inna kompozycja
Ostatnio edytowano Wto mar 21, 2006 22:03 przez keyko_2, łącznie edytowano 1 raz

keyko_2

 
Posty: 230
Od: Czw sty 12, 2006 23:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 21, 2006 22:02

piegusek pisze:
Myszka.xww pisze:Animonda Rafine Soup. W saszetkach. Skladem niewiele sie rozni od whiskasa - tak sobie kiedys w sklepie porownalam 8)


Zupki maja 20% miesa, wiadomo, ze to nie za duzo, ale jednak do 4% tez im daleko.


nie wszystkie. Ale dlatego nie napisalam, ze nie roznia sie niczym. Bo jednak troche sie roznia. Niemniej - jakosc mocno srednia. 8)

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Wto mar 21, 2006 22:06

Myszka.xww pisze:
piegusek pisze:
Myszka.xww pisze:Animonda Rafine Soup. W saszetkach. Skladem niewiele sie rozni od whiskasa - tak sobie kiedys w sklepie porownalam 8)


Zupki maja 20% miesa, wiadomo, ze to nie za duzo, ale jednak do 4% tez im daleko.


nie wszystkie. Ale dlatego nie napisalam, ze nie roznia sie niczym. Bo jednak troche sie roznia. Niemniej - jakosc mocno srednia. 8)


Rafine Soup wszystkie - powaznie, kiedys specjalnie poczytalam sklad w zoologu, bo juz gdzies tu kiedys czytalam, ze maja 4% miesa...
Mysle, ze jesli czyjes koty wtryniaja Whiskasa, to najlatwiej je przestawic przechodzac na poczatku na Rafine Soup, sa to miesne kawalki w sosiku - W chyba tez ma taka forme, prawda? Bo nawet nie wiem :roll: a z czasem mozna przejsc na cos jeszcze lepszego ;)

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto mar 21, 2006 22:08

Podobno w krewetkowych prawdziwe krewety pływają

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Wto mar 21, 2006 22:10

DamaKier pisze:Podobno w krewetkowych prawdziwe krewety pływają

serio? trzeba bedzie sprawdzić

a moja kota uwielbia animondę cuisine. takie male puszczeki. mniammmmi :)

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 21, 2006 22:12

Basiao pisze:a moja kota uwielbia animondę cuisine. takie male puszczeki. mniammmmi :)


One chyba niestety maja najmniejszy procentowy sklad miesa - 10, max 20% (roznie).

piegusek

 
Posty: 3396
Od: Śro wrz 07, 2005 20:38
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto mar 21, 2006 22:14

No tak słyszałam o tych krewetkach. O ile dobrze pamiętam to one są w Animondzie Rafine Soup Kitten

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Wto mar 21, 2006 22:15

wiem piegusku... niestety carny nam najczęściej zasycha w miseczce :(
dlatego kupuję cuisine- ale baaardzorzadko- dziś pierwsza puszczka chyba od miesiąca.
na co dzień- gotowane serduszka, żołądki, udka i piersi z kurczaka. puchy- od święta:)

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto mar 21, 2006 22:32

Bardzo, bardzo dziękuję Wam wszystkim za tyle informacji. Kupię różne smaki w małych ilościach i zobaczę co kociaki powiedzą na ich temat. :D

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 21, 2006 22:40

Tak odbiegając od tematu Haniu, to ten kotek pośrodku w twoim podpisie łudząco przypomina moje dwa kotki które są do siebie bliźniaczo podobne :D

DamaKier

 
Posty: 898
Od: Pon gru 26, 2005 23:02
Lokalizacja: ze schroniska

Post » Wto mar 21, 2006 22:52

Myszka.xww pisze:
piegusek pisze:
Myszka.xww pisze:Animonda Rafine Soup. W saszetkach. Skladem niewiele sie rozni od whiskasa - tak sobie kiedys w sklepie porownalam 8)


Zupki maja 20% miesa, wiadomo, ze to nie za duzo, ale jednak do 4% tez im daleko.


nie wszystkie. Ale dlatego nie napisalam, ze nie roznia sie niczym. Bo jednak troche sie roznia. Niemniej - jakosc mocno srednia. 8)


oj :(
to ja moze zaczne kupowac cos innego...
Nie robię już drapaków.
Sprzedaję chusty do noszenia dzieci

covu

 
Posty: 18247
Od: Nie sty 09, 2005 9:56
Lokalizacja: Józefosław (gdzieś między Warszawą a Piasecznem)

Post » Wto mar 21, 2006 22:54

DamaKier pisze:Podobno w krewetkowych prawdziwe krewety pływają


sama widziałam te kreffetki 8) w jednej saszetce 3 mi się trafiły
animonda ma bardzo dobre puszki, szczególnie carny, bo o jakichś wynalazkach w typie country dinner czy brocconis nic nie wiem...
wystarczy poczytać sobie, jaki mają skład http://animonda.pl/koty.php
mówię to o puszkach, bo suchego rafine soupe bym raczej kotu nie dała.
Mój kot bez problemu zjada każdą animondę, jaką mu pod nos podetknę.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Wto mar 21, 2006 23:09

piegusek pisze:
Myszka.xww pisze:Animonda Rafine Soup. W saszetkach. Skladem niewiele sie rozni od whiskasa - tak sobie kiedys w sklepie porownalam 8)


Zupki maja 20% miesa, wiadomo, ze to nie za duzo, ale jednak do 4% tez im daleko.


Wszytkie "kawałki z sosie" mają niestety mniej mięsa, taka specyfika tego gatunku karmy, ale faktycznie 4%, to nie 20%... chyba tylko saszetki Miamora mają więcej; poza tym Animonda także ma tacki, które mają po 4% "mięska", np. Raffine Fleischterrine. Dlatego pisałam, że lepszy skład mają puszki Carny i tacki oraz saszetki (mimo wszystko mają więcej "mięska" niż W). Nie ma jednak co przesadzać, jeśli kot dostaje puszki rzadko lub dostaje jeszcze mięsko, to przecież można mu jakąś mniej "mięsną" tackę, czy saszetkę podać. Tolasek uwielbia wszelkie saszetki, a Cuisine z sosem serowym wciąga nosem, więc na ten skład przymknę oko :wink: Figunia dostaje tacki Animondy Integra Sensitive dla wrażliwego żołądka - dość dobrze jej służą.

gosiak

 
Posty: 2832
Od: Nie kwi 03, 2005 13:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 21, 2006 23:32

Basiao pisze:wiem piegusku... niestety carny nam najczęściej zasycha w miseczce :(
dlatego kupuję cuisine- ale baaardzorzadko- dziś pierwsza puszczka chyba od miesiąca.
na co dzień- gotowane serduszka, żołądki, udka i piersi z kurczaka. puchy- od święta:)

moja niestety gotowanych serduszek nie chce jesc :( jak dostala watrobke to raz zjadla, a pozniej juz niedobra byla :( dzis dostala wymieszana puche z makaronem i seruszkami, wyjadla jedynie sama puszke. Producenci puszek dodaja ulepszaczy aby ich jedzenie bylo bardziej atrakcyjne i pozniej kot gotowanego miesa nie chce jesc, tylko woli sztuczne puszki (a to jednak drozej wychodzi )
Obrazek

Beatriceee

 
Posty: 204
Od: Śro lut 01, 2006 14:20
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro mar 22, 2006 7:03

ale u nas też nie od razu serduszka i inne takie wchodzily. Często się wysuszały niż Masza je zjadła.

Ale zauważyłam, że po paru takich śniadaniach Masza się jakby przekonała. Aha- i nie zjada całości od razu, często zajmuje to pare godzin. Może nie zabieraj serduszek kotu tylko dlatego ze nie zjadł od razu, tylko daj pare godzin na konsumpcje?
Maszce tylko udka nie bardzo smakują, woli piersi niestety.
Kiedyś dawałam przemrożone sparzone (było najlepsze!), ale odkąd naczytałam się o salmonelli, a potem przyplątała się ptasia grypa do Polski, to daję tylko gotowane.

a czy ktoś wie,czy są jakieś ograniczenia w ilości częstości dawania serc?

Basiao

 
Posty: 718
Od: Śro lip 13, 2005 5:00
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, florka, Google [Bot] i 540 gości

cron