Wczoraj minęło 7 lat od dnia kiedy zamieszkała z nami Yennefer- moja Czarodziejka, Pyza, Księżniczka, Koszatnik, Klops, Hiena, Yenulec, Puchatek... Była najmądrzejszym kotem jakiego spotkałam. Dzielna, twarda, odważna i dla mnie najpiękniejsza... Chciałam Jej dać wszystko- żeby chociaż trochę wynagrodzić to wszystko co spotkało Ją złego w życiu. Mija 11 dzień bez Niej- bez mojego ukochanego ciepłego brzuszka, bez puszystego futerka i słodkiego mruczenia.
31.07.2010
Nigdy się z Nią nie rozstawałam na tak długo- reszta kotów zostawała w domu- Yennę zabieraliśmy wszędzie... Piła ze mną poranną kawę, czytała gazety, uczyła się, spała, opalała na trawie.
19.09.2010
01 07.2012
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.
Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker